Forum prawne

Darowizna mieszkania - forum prawne

Mama moja ponad 5 lat temu zapisała mi mieszkanie w formie darowizny u notariusza mieszkanie społdzielczo-własnosciowe.Nie mam rodzenstwa,poniewaz moj brat zmarł poł roku temu.Zostawił dwoje dzieci.A oto moje pytanie. Czy po smierci mojej may dzieci mojego brata beda mogły upomniec sie o zachowek? Jesli tak to w jakiej wysokosci? Wartosc mieszkania w chwili obecnej to ok. 100.000zł. Czy taki zachowek ulega rowniez przedawnieniu? Z gory dziekuje za odpowiedz.Pozdrawiam.

Odpowiedzi w temacie: Darowizna mieszkania (38)

Dzieci Twojego brata mogą się po śmierci Twojej mamy upomnieć sie o zachówek, jednad darowizny dokonane przez spadkodawcę przed więcej niż 10 lat przed śmiercią nie wchodzą do spadku, roszczenia o zachówek przedawniają sie po upływie otwarcia testamentu (lub daty śmierci spadkodawcy jeżeli nie zostawił testamentu).

To nieprawda. Darowizny dokonane przed więcej niż 10 laty od otwarcia spadku (czyli od śmierci spadkodawcy gdy nie było testamentu lub od ogłoszenia testamentu jeśli istniał ) nie wchodzą do spadku tylko wtedy gdy zostały dokonane na rzecz osób innych niż zstępni (np. osobe spoza rodziny, dalekich krewnych ). W pozostałych przypadkach upływ czasu nie ma żadnego znaczenia. W tym więc przypadku dzieci brata będą mogły dochodzić zachowku, bo darowizna została dokonana na rzecz córki czyli zstępnej. Każdemu z dzieci brata będzie się należała równowartość połowy tego co otrzymaliby dziedzicząc wprost z ustawy a więc 1/2 z 1/4 wartości mieszkania czyli po 1/8. Nie ma znaczenia ile obecnie mieszkanie jest warte ani ile było warte w chwili dokonania darowizny. Wartość zachowku ustala się bowiem wg cen z chwili ustalania zachowku ( czyli cen aktualnych na rynku nieruchomości ).

Aha i roszczenia o zachowek przedawniają się PO UPłYWIE 3 LAT OD OTWARCIA SPADKU (a nie jak ktoś tu pisze po upływie otwarcia spadku..)

a ja jestem ciekawa jak wygląda sprawa zachowku jeżeli ja darowane mieszkanie sprzedam jeszcze przed śmiercią darczyńcy ( w moim przypadku mojej mamy ) lub np: przepiszę darowane mi mieszkanie na mojego syna. czy w powyższych przypadkach i tak nadal muszę rodzeństwu zapewnić zachowek ?

Niestety ale tak. Musisz zapłacićzachowek bez względu na to co zrobisz z mieszkaniem. Jedynym ratunkiem w takiej sytuacji jest przeciąganie sprawy z rodziną, ąż do upływu 3 lat od śmierci spadkodawcy, wtedy jesteś bezpieczna, gdyż ich roszczenie ulega przedawnieniu.

Jedynym wyjściem [jeżeli twoja mama żyje jeszcze jak wnioskuję z listu] jest zapis przy akcie darowizny mieszkania , że nie wchodzi ono do schedy spadkowej.Wtedy należy się zachowek tylko od reszty spadku.

A ja mam pytanko, jeżeli nie ma już żadnej reszty spadku, to co wtedy z zachowkiem? Jeżeli np. darczyńca przepisał cały dom i nic już nie ma? Czy wtedy meble itp. zaliczają się na zachowek?

nie jestem prawnikiem ale... prawo do zachowku mają dzieci brata napewno .Jesli chodzi o przedawienia to prawdopodobie darowizny nie przedawianją się i liczą sie wszystkie dokonane .Natomiast wczoraj znalazłam publikację w gazecie prawnej że darowizny przedawniają sie po 10 latch.Najlepij skontaktuj się z prawnikiem Monika

Darowizny przedawniają się w prawie spadkowym, jednak tylko w przypadku osób trzecich. Jeśli obdarowanym jest inny spadkobierca, darowizna się "nie przedawnia". Czyli nadal zostaje niejako doliczana do wartości spadku, od której wylicza się zachowek uprawnionego.

o rety, wszyscy się mylicie... zachowek wchodzi w grę tylko wówczas gdy spadkodawca sporządził testament... tutaj nie będzie zachowku, tylko dział spadku i ewentualne zaliczenie darowizny na schedę spadkową. Skonsultuj się lepiej z prawnikiem

TAK, ZGADZAM, SIĘ, NIE NALEŻY SIĘ ZACHOWEK, JEŻELI NP. OJCIEC, DAROWAŁ JEDNEMU Z DZIECI MIESZKANIE AKTEM NOTARIALNYM, 5 LAT PRZED ŚMIERCIĄ, I NIE ZOSTAWIŁ TESTAMENTU- WTEDY RESZTA DZIECI, NIE MA PRAWA DO ZACHOWKU !!!!

SMUTNE , ALE PRAWDZIWE

Według mojej wiedzy zachowek należy się zawsze jeżeli spadkobierca był pominięty w testamencie.
A wyłaczenie darowizny z masy spadkowej nic nie daje i tak trzeba zapłacić zachowek

totalna bzdura - ten, kto to napisał chyba kompletnie nie zna się na prawie - co ma zachowek do testamentu?

a ja mam takie pytanie,babcia 5 lat temu przerpisala mi testamentem swoje mieszkanie i dziakłę,2 lata temu przepisala to wszystko na mnie przez darowizne,jak to wyglada z tym zachowkiem w tym przypadku?? babcia ma 3 dzieci w tym moja mama, ktora w razie czego zrzeka sie zachowku, jak to sie wtedy dzieli??

Właśnie kto powinien to powinien się douczyć, jedyna prawidłowa porada na forum :D oczywiście że zachowek jest tylko przy testamencie.

a co to jest "zachówek" mądralo, bo o czymś takim jak długo żyję nie słyszałem Może jest to instytucja w twoim autorkim kodeksie, bo zapewniam, że prawo cywilne takiej instytucji nie zna

[cytat]

Mama moja ponad 5 lat temu zapisała mi mieszkanie w formie darowizny u notariusza mieszkanie społdzielczo-własnosciowe.Nie mam rodzenstwa,poniewaz moj brat zmarł poł roku temu.Zostawił dwoje dzieci.A oto moje pytanie. Czy po smierci mojej may dzieci mojego brata beda mogły upomniec sie o zachowek? Jesli tak to w jakiej wysokosci? Wartosc mieszkania w chwili obecnej to ok. 100.000zł. Czy taki zachowek ulega rowniez przedawnieniu? Z gory dziekuje za odpowiedz.Pozdrawiam.

[/cytat]

Nie mylić TESTAMENTU Z DAROWIZNĄ

Czy mieszkanie ktore aktem notarialnym otrzymalam od mamy będąc panną,podlega podziałowi majatku przy rozwodzie?

Zgadza się zachowek występuje tylko wtedy kiedy sporządzający testament
pominął w nim członków rodziny, którzy należą do spadkobierców ustawowych
i byliby nimi, gdyby nie było testamentu. Testament może być spisany nawet na
osobę obcą lub tylko na jednego ze spadkobierców, wówczas pozostali
spadkobiercy ustawowi mają prawo do zachowku.

Czy ktos z Panstwa opierajac sie na aktualnym prawie moze w 100% podać ,czy zachówek należy sie mojej siostrze , jeżeli ja przed 12-toma laty zostałam obdarowana/umowa notarialna darowizny/ mieszkaniem?Jest tak wiele interpretacji ,ze czytajac te wypowiedzi wiem mniej niz wczesniej wg.opinii jednych nalezy zachowek ,a inni twierdzą,ze się nie należy.Czy sądy w tej sprawie nie maja jednoznacznych przepisów prawnych?

czyli jeśli nie ma testamentu po śmierci spadkodawcy to wczesniejsze ,,DAROWIZNY,,sporzadzone za życia nie wymagają płacenia zachowku ?

piszesz ze przed 12-toma lat dostalas w darowiznie mieszkanie od mamy ale to tez zalezy czy mama zyje powiem krotko tak od darowizny musi byc 10-lat,zyciaw tym wypadku Twojej mamy,to po tym czasie nie musisz placic zachowku ale jezeli mama by zyla krocej jak 10-lat to zachowek sie nalezy,i od chwili smierci 3-lata po tym okresie jezeli osoby uprawnione nie zloza wniosku o zachowek to jest juz przedawnienie,,))

dziękuje za odpowiedz
jak widać napisałam niezbyt dokładanie, otóż 12 lat,już właściwie 13 minęło od momentu kiedy mama podarowała mi mieszkanie
/mieszkanie było własnością gminy chyba nazwywało się to ,,lokatorskie,,po śmierci mojego taty mama była głównym najemcą /Następnie mieszkanie zostało wykupione od gminy za moje pieniadze, ale oczywiście na mamy nazwisko .Po ok 2 latach od wykupu mama notarialnie przepisała go na mnie w formie darowizny -akt notarialny.
Mama jeszcze żyje ,ale jest po udarze mózgu,który miała w grudniu 2009r. i ma afazję .Problem wyniknął teraz jak mama jest chora,albowiem moja siostra czeka na śmierć mamy ,bo poinformowała mnie,że po śmierci mamy zarząda ode mnie zachowku,a ja bedę musiała go Jej dać.
Stad moje pytanie : czy gdy moja mama ,,zamknie oczy,, moja siostra gdy zwróci się do Sadu o zachowek ode mnie w związku z darowizna tego mieszkania ja bedą go musiała Jej zapłacić?

tak w istocie przepraszam nie chodzi o zachówek , lecz zachowek
dziekuje i pozdrawiam

[cytat]

dziękuje za odpowiedz
jak widać napisałam niezbyt dokładanie, otóż 12 lat,już właściwie 13 minęło od momentu kiedy mama podarowała mi mieszkanie
/mieszkanie było własnością gminy chyba nazwywało się to ,,lokatorskie,,po śmierci mojego taty mama była głównym najemcą /Następnie mieszkanie zostało wykupione od gminy za moje pieniadze, ale oczywiście na mamy nazwisko .Po ok 2 latach od wykupu mama notarialnie przepisała go na mnie w formie darowizny -akt notarialny.
Mama jeszcze żyje ,ale jest po udarze mózgu,który miała w grudniu 2009r. i ma afazję .Problem wyniknął teraz jak mama jest chora,albowiem moja siostra czeka na śmierć mamy ,bo poinformowała mnie,że po śmierci mamy zarząda ode mnie zachowku,a ja bedę musiała go Jej dać.
Stad moje pytanie : czy gdy moja mama ,,zamknie oczy,, moja siostra gdy zwróci się do Sadu o zachowek ode mnie w związku z darowizna tego mieszkania ja bedą go musiała Jej zapłacić?

[/cytat]
od chwili aktu notarialnego darowizny jezeli mama bedzie zyla 10 lat to po tym okresie nie musisz placic zachowku

witam ponownie i uprzejmie dziekuje!!! niestety mam w sobie niepokój bo tyle jest opinii i wersji,że nie wiem która jest prawidłowa.Ta odpowiedz jednakże mnie uspakaja,problem nie jest w tym,że nie chcę zapłacić czegoś co się należy , lecz w tym,ze siostra całe swoje życie wykorzystuje innych i korzysta ze wszystkiego,ale uchyla się od wszelakich kosztów i obowiazków,poza tym na wykup tego mieszkania wówczas ja wzięłam kredyt z banku było mi przez 5 lat bardzo ciężko bo wychowywałam samotnie dwie córki i na samą myśl,że musiałabym tą krwawicą dzielić się z kimś kto tylko ,,zagarnia,, przerażało mnie.
Dziękuje jeszcze raz !! pozdrawiam

wiem o tym poniewaz mam podobna sytuacje tylko odwrotnie moja siostra pocichu zrobila niby darowizne ze moja mama przepisala jej mieszkanie a mam nie mogla tego zrobic bo juz od paru lat jest w zakladzie opiekunczym i jest nieswiadoma bezkontaktowa nie poznaje kto to jest (Aizheimer)to dluga historia bo tez w tajemnicy przede mna mame oddala caly czas mnie oklamywala ze mama jest u niej pozmieniala numery telefonow itd az mi cos niegralo i pojechalam do Polski(mieszkam za granica)i doszlam do tego co i jak teraz to obalam w sadzie ale jezeli by mi sie nie udalo to ona musi mi zaplacic zachowek gdymy mama nie dozyla jeszcze 10-lat stad to wiem ,mam adwokata a na forum jestem bo mnie interesuja podobne przypatki zeby zobaczyc jak to wyglada w zyciu w Twoim przypadku jak minelo juz 10-lat od darowizny a mama zyje to nie musisz jej placic zachowku ,mozesz spac spokojnie a Twoja siostra niech sobie gada a Ty badz spokojna,Pozdrawiam

JESTEŚ KOCHANA !!! DZIEKUJE mój prywatny adres @ wiezawa@interia.eu jeśli chcesz to napisz bardzo Cie polubiłam !

[cytat]

o rety, wszyscy się mylicie... zachowek wchodzi w grę tylko wówczas gdy spadkodawca sporządził testament... tutaj nie będzie zachowku, tylko dział spadku i ewentualne zaliczenie darowizny na schedę spadkową. Skonsultuj się lepiej z prawnikiem

[/cytat]

[cytat]

a ja jestem ciekawa jak wygląda sprawa zachowku jeżeli ja darowane mieszkanie sprzedam jeszcze przed śmiercią darczyńcy ( w moim przypadku mojej mamy ) lub np: przepiszę darowane mi mieszkanie na mojego syna. czy w powyższych przypadkach i tak nadal muszę rodzeństwu zapewnić zachowek ?

[/cytat]

dałam bratu w darowiznie mieszkanie teraz brat po2latach chce mi je oddać jak to mozna zrobić???

Panda,
skoro brat chce dać Pani mieszkanie w darowiźnie, nie ma przeszkód. Możecie zawrzeć umowę darowizny w formie aktu notarialnego.
Pozdrawiam,
adwokat Bernadetta Parusińska- Ulewicz
ulewicz.kancelaria@onet.eu

jedynym sposobem aby nie mieć problemu z zachowkiem po otrzymaniu darowizny jest sporządzenie przez osobą która przekazuje darowiznę również w testamentu w którym wydziedzica z określonych powodów konkretne osoby

Ja w kwestiach notarialnych zwracam się wyłącznie do mojej notariusz w Tczewie, a więc do pani Cejrowskiej. Doświadczona, mam do niej zaufanie, nigdy się nie zawiodłem.

takich sytuacjach na pewno najlepiej skorzystać z pomocy notariusza. W kancelarii Cejrowska można liczyć na profesjonalną pomoc.

W kwestii darowizny doskonale sprawdziła się notariusz Cejrowska z Tczewa.

My sprawy związane z darowizną uregulowaliśmy w kancelarii notariusz Cejrowskiej. Dobra obsługa, wszystko sprawnie poszło.

DODAJ POST W TEMACIE

Aby odpowiadać na forum musisz się zalogować!

Masz inne pytanie do prawnika?

Potrzebujesz pomocy prawnej?

Zapytaj prawnika