Dowódca Batalionu nie chce mi przedłużyć kontraktu - wydaję mi się, że to tylko jego \widzi - forum prawne
Dowódca Batalionu nie chce mi przedłużyć kontraktu - wydaję mi się, że to tylko jego \"widzi mi się\", a jak jest naprawdę? Witam!
Postanowiłem zwrócić się do Państwa o pomoc - chociaż wiem, że prawo pracy ma niewiele wspólnego
z MON i Wojskiem Polskim.
Ale może jest u Państwa ktoś, kto mógłby mi udzielić informacji.
Mój problem to niechęć Dowódcy Batalionu do przedłużenia mi kontraktu.
Jestem żołnierzem zawodowym w korpusie szeregowych - mój stopień to szeregowy, 01.12.2012 r.
na podstawie Rozkazu Personalnego Dowódcy Batalionu z dnia 12.11.2012 r. zostałem żołnierzem - podpisując mój pierwszy kontrakt 18 miesięczny (ważny do 31.05.2014 r.).
Do tej pory moja służba przebiegała bez większych problemów:
- moje jedyne zwolnienie lekarskie - przeziębienie - to 3 dni L4 (09.01.-11.01.2013 r.), a 13.01.2013 r. zgodnie z rozkazem Dowódcy brałem udział w zabezpieczeniu 21 Finału WOŚP za co otrzymałem urlop nagrodowy tak jak niżej:
- styczeń 2013 r. - urlop nagrodowy 5 dni
- dokładnej daty nie pamiętam 2013 r. - urlop nagrodowy 3 dni
- lipiec 2013 r., sierpień 2013 r., grudzień 2013 r. - nagrody uznaniowe finansowe
- w tzw. międzyczasie - nagroda (pochwała za prawidłowe wywiązywanie się z obowiązków służbowych).
Opinia służbowa mojego bezpośredniego przełożonego - Dowódcy Drużyny (st. kpr.) z dnia 12.12.2013 r.
za okres od 10.12.2013 r. do 12.12.2013 r.
- ocena ze sprawdzianu sprawności fizycznej (cztery oceny - bardzo dobry) - ocena 5
- cechy osobowe - na osiem możliwych do oceny cech (ocena 4 - 6 szt., ocena 5 - 2 szt.)
- wywiązywanie się z obowiązków służbowych - ocena średnia 4,00
- ocena ogólna 4 (dobra)
12 maja 2013 r. wyjechałem na poligon do Drawska Pom., wróciłem do jednostki macierzystej 28 czerwca 2013 r. Na poligonie (podczas wykonywania prac - obowiązków służbowych) doznałem urazu stawu łokciowego, a dokładniej - zapalenie nadkłykcia bocznego kości ramiennej (łokieć tenisisty lub entezopatia). Oczywiście nie zgłosiłem mojego urazu mojemu bezpośredniemu przełożonemu ani nikomu innemu - myślałem, że ból jest chwilowy i ?samo przejdzie?.
Wtedy jeszcze nie byłem świadomy urazu, a ból który odczuwałem w łokciu traktowałem jako przejściowy.
Po powrocie z poligonu, a właściwie w lipcu 2013 r. wyjechałem na zaplanowany i opłacony wcześniej urlop. Tak więc do lekarza rodzinnego z moją dolegliwością poszedłem 31.07.2013 r. Mój lekarz rodzinny wydał mi skierowanie do ortopedy. 02.08.2013 r. po wizycie u ortopedy - diagnoza w/w tj. tzw. łokieć tenisisty. Otrzymałem wówczas zwolnienie m. in. z zajęć poligonowych, musztry, zajęć w-f. Sierpień, wrzesień - leczenie łokcia (tabletki, żele i 10 zabiegów rehabilitacyjnych). Efekty leczenia słabe więc kolejna wizyta
u ortopedy i kolejne zwolnienie z zajęć poligonowych itd. W październiku 2013 r. odbył się w mojej jednostce poligon trwający 4 doby. Ze względu na mój uraz i zwolnienie z zajęć nie brałem udziału w tym przedsięwzięciu. Natomiast przez cały ten okres byłem w pracy - pełniłem służby 24 godzinne (zgodnie
z rozkazem Dowódcy). Nadal mam zwolnienie z zajęć w polu i czekam w kolejce na następne zabiegi rehabilitacyjne
Na początku br. pojawiła się oficjalna informacja Dowódcy, że żołnierze którzy nie brali udziału w tym jakże ważnym przedsięwzięciu tj. w/w poligon (4 doby), nie będą mieli przedłużonych kontraktów bez względu
na posiadane kwalifikacje i dotychczasowe zasługi itp.
Około 14 lutego br. z zachowaniem wymaganych terminów napisałem wniosek do Dowódcy Batalionu
o przedłużenie mi kontraktu.
Niestety, nieoficjalna informacja (decyzja) Dowódcy - mój wniosek o przedłużenie kontraktu został odrzucony przez Dowódcę. Nieoficjalna - ponieważ nie otrzymałem jeszcze stosownego pisma - rozkazu (co nastąpi zapewne w ciągu najbliższych dni).
Wiem, że po otrzymaniu stosownego rozkazu Dowódcy Batalionu przysługuje mi prawo do odwołania
w terminie 14 dniu do Dowódcy Brygady za pośrednictwem Dowódcy Batalionu.
Co w takim wypadku można zrobić?
on.81@o2.pl
Odpowiedzi w temacie: Dowódca Batalionu nie chce mi przedłużyć kontraktu - wydaję mi się, że to tylko jego \widzi (1)
Nie płaszcz się i nie proś, nie to nie idź do cywila
DODAJ POST W TEMACIE
Aby odpowiadać na forum musisz się zalogować!
Masz inne pytanie do prawnika?