Dyskryminacja W Pracy? [Problem] - forum prawne

Witam Państwa i Proszę o Pomoc! Od dłuższego czasu mam problem. Od długiego czasu interesuje się prawem. Jakiś czas temu zacząłem myśleć na temat pewnej sytuacji, któa mi się przytrafiła. Powiedzmy, że pracujesz sobie w firmie A. W firmie A pracujesz długo. Potem nagle firma A obniża pensję pracownikom. Wobec tego piszesz w imieniu wszystkich pracowników petycję w ramach podwyższenia stawek (kulturalnie + zbierasz od 12 na 14 osób podpisy). Walczysz do końca, lecz na marne. Po jakimś czasie odchodzisz, oczywiście szefostwo za to bardzo Cię nie lubi bo przecież zrobiłeś tzw. "dym i zamieszanie + podbuntowałeś ludzi przeciw nim", że przewodziłeś "buntowi w pracy". Po czasie firma A się rozpada. Powstaję w innym miejscu miasta firma B z kierowniczką, która przewodziłą w firmie A. Zauważając to ogłoszenie na pewnym serwisie informacyjnym firmy B, piszesz w ramach przyjęcia Cię tam do pracy bo zadania są takie same tylko tematyka nieco inna (tu wysyłasz SMSy do firm, tak wysyłałeś SMSy do ludzi, którzy chcą flirtu). 2 lub 3 razy jesteś ignorowany na ogłoszenie z internetu i nikt nie odpisuje na Twoje e-maile. Ogłoszenia pojawiają się wciąż... w końcu życzysz sobie odpisu, gdyż uważasz, że jesteś "olewany" prostym językiem to ujmując. Zaznaczam, że to nowa firma (B), nie mająca już prawie nic wspólnego z firmą A. Otrzymujesz odpowiedź, że "Panie *******, dziekujemy za nadeslana do nas widomosc. Nasz kierownik mial doczynienia z Pana osoba i nie poleca Pana kandydatury. Zyczymy Panu powodzenia w dalszym szukaniu pracy. Pozdrawiamy". Wynik = dlaczego? W prawie nie ma czegoś takiego wedle czyjegoś "widzi mi się". czuję się w tej sytuacji POKRZYWDZONY I DYSKRYMINOWANY. To już jest według mnie DYSKRYMINACJA mojej osoby. Chciałbym dojść swoich praw w sądzie pracy bądź innym i właśnie pytam się Was - drogich czytelników - cóż mogę poczynić w tym układzie? Chciałbym napisać pozew. Czytałem gdzieś, że przysługuję mi takie prawo. Napisałem im tak: "Nikt nie przedstawił mi konkretnych powodów i tego będę chciał dojść w sądzie pracy! Tego niestety nie popuszczę, ponieważ nie będę traktować czyjegoś WIDZI MI SIĘ - każdego traktuję się RÓWNO, a jeśli źle wykonuję swoje obowiązki, wtedy ma Pan/Pani podstawę do tego by go zwolnić. Niestety nie otrzymałem w tej sytuacji żadnej szansy tylko zostałem DYSKRYMINOWANY i teraz to ja będę dochodzić swoich praw na drodze sądowej!". Czytałem artykuł o "Dyskryminacja w miejscu pracy - Zakaz dyskryminacji w miejscu pracy" i znalazłem tam odzwierciedlenie swojego problemu. Jestem też ciekaw jakie koszty sądowe bym poniósł? Jest napisane też, że: "Pozew składa się bez konieczności opłacenia kosztów sądowych, można także starać się o ustanowienie nieodpłatnie przez sąd pełnomocnika, a więc adwokata lub radcy prawnego, który będzie nas reprezentował w sprawie. Pozew składa się do sądu rejonowego miejsca siedziby pozwanego, (czyli pracodawcy) lub do sądu w okręgu, którego praca jest, była lub miała być wykonywana, bądź przed sąd, w okręgu, którego znajduje się zakład pracy. Jeśli w pozwie dochodzimy np. wypłaty odszkodowania i suma ta przekracza 30 000 PLN, to wtedy pozew kierujemy do sądu okręgowego. Skierowanie pozwu do niewłaściwego sądu (np. do sądu okręgowego zamiast rejonowego) lub niewłaściwe oznaczenie sądu, nie powoduje odrzucenia pozwu. Pozew trzeba sporządzić w 3 egzemplarzach, przy czym jeden z nich pozostaje dla powoda/powódki. Jeśli do pozwu dodawane są załączniki (np. umowa o pracę), to także należy załączniki skserować. Pozew może być napisany odręcznie, jednak wyraźnie. Pozew można złożyć osobiście w sądzie (na Dziennik Podawczy) lub przesłać listem poleconym (zachowując dla siebie dowód nadania)." Nie obchodzi mnie czy zostanie to uznane za pieniactwo czy za coś innego - w oczach innych złego - to moja sprawa i mam swoje prawa, ale czy naperwno chcę wiedzieć i czy dobrze myślę gdyż ja pępkiem świata nie jestem, więc wszelka użyteczna pomoc jest przeze mnie bardzo mile widziana i z góry dziękuje Państwu za zainteresowanie! Czekam na jakikolwiek odzew w tej sprawie! Pozdrawiam czytających! (sprawdzam co chwile czy ktoś odpiszę, będę odpisywać na każdą odpowiedź - bez obaw) Opanovany