Forum prawne

Fałszywy protokół policyjny - forum prawne

Witam wszystkich Forumowiczów, Niecały miesiąc temu, podczas gdy wyjeżdżając autem z posesji skręcałem w lewo, patrol Policji (nie widząc całego zdarzenia a końcową jego fazę) zatrzymał mnie 'za zawracanie' przy znaku zakazu zawracania, który był dla mnie niewidoczny-mnie nie dotyczył (nie przyjąłem mandatu). Tuż po zdarzeniu (jakbym przeczuwał kłopoty..) chciałem wyjaśnić całe zajście na pobliskim komisariacie, ale tam odmówiono zanotowania mojego zgłoszenia (odnośnie tego faktu za sugestią znajomego właśnie wysłałem skargę) Niedawno byłem przesłuchiwany na tamtejszym komisariacie i okazało się, że Panowie Policjanci w swoim protokole opisali całą sytuację (tzn. manewr mojego skrętu w lewo) zupełnie odmiennie, niż to miało miejsce w rzeczywistości oraz inaczej niż to opisywali (zarzucali) tuż po zatrzymaniu :[ Nie mam świadków samego zajścia, więc czeka mnie zapewne ciężki 'proces' w sądzie grodzkim :-) Jedynym "świadkiem" jest osoba, z którą parę minut wcześniej parkowałem i opuszczałem samochód w miejscu uniemożliwiającym późniejsze wykonanie manewru w sposób opisany przez Policjantów. Jeszcze nie wezwano mnie przez Sąd Grodzki. Jakie kroki powinienem uczynić by obronić prawdę i swoje dobre imię? Wiem, że wśród casusów omawianych na Forum, moja sprawa wygląda błaho, lecz bulwersuje mnie nieuczciwy (?chamski) postępek młodego Policjanta, który nie potrafił się przyznać do pomyłki. Nie chodzi o kilkaset złotych, ale przede wszystkim o pewne zasady!! Bo skoro nawet nie Policja to, kto ma grać fair-play? Pozdrowienia i z góry dziękuję za rady. Piotr/Szczecin

Odpowiedzi w temacie: Fałszywy protokół policyjny (9)

Dobrze, że nie przyjąłeś mandatu - to pierwsza z najważniejszych rzeczy. Jeżeli opisałeś swoją wersję zdarzenia, a dodatkowo zostanie to poparte zeznaniem świadka oraz związkiem lub interesami ze wspomnianą posesją, a wszystko razem będzie spójne to uważam, że masz szansę wygrać sprawę. W sądzie grodzkim policjant musi wykazać, że było inaczej, najlepiej mieć również świadka (np. drugiego policjanta) i jego zeznania muszą być spójne. Jeśli przy okazji wykarzesz niekompetencję lub niespójność zeznań policjalnta, notatek służbowych lub protokołu to dodatkowy plus dla Ciebie. Życzę powodzenia!

Ale jestescie naiwni, sąd uwierzy policjantom a nie tobie, bo wg sądu to policja jest wiarygodna. Z doświadczenia wiem, że bedzie to trwało z 2 lata jeżeli będziesz uparty i nie dasz za wygraną. Życzę powodzenia.

Proszę o kontakt

Piotrze, nie zostawiłeś namiarów, więc odezwij się proszę na adres: piotr.bandzior @wp.pl Pozdrawiam Piotr

nie jest tak do końca, policjant jest takim samym świadkiem jak inni, znam takie sprawy z KW i KK gdzie zeznania policji były podważane, dajmy szansę dla sądu - bo to jest tylko jedna strona medalu.

mam 13lat i spisala mnie policja miałem 1 promil alkoholu we krwi ...czym mi to grozi?? prosze o odpowiedz jest mi to jak najszybciej potrzebne:(

Jezeli Panowie Policjanci nie zabrali na komende i nie zaprosili ktoregos z rodzicow o odebranie to nic. Ale jezeli jeszcze raz wjakikolwiek sposob nagniesz prawo to wtedy poniesiesz konsekwencje.

Hej no to rzeczywiście masz racje,nie powinno tak byc ze Policja jest bez winy jesli Ty wiesz ze Miales racje a oni nie znając całej sytuacji oskarżyli Cie o takie cos...mam nadzieje ze sprawa bedzie miala swój pozytywny koniec...pozdrawiam Trzymaj sie:) pa

mam podobną sytuację tylko mi policja próbowała wmówić że jechałem bez pasów. Sorry ale jakbym miał jechać bez pasów to chyba po 50 metrach oszalałbym od tego pipania coraz głośniejszego bo mam taki przypominacz. jak sie bronić przed sądem skoro nie mam świadków a panowie policjanci oświadczyli że muszą wykończyć bloczek mandatowy bo takie dostali odgórne zarządzenie

DODAJ POST W TEMACIE

Aby odpowiadać na forum musisz się zalogować!

Masz inne pytanie do prawnika?

Potrzebujesz pomocy prawnej?

Zapytaj prawnika