Kredyt hipoteczny a podział - forum prawne

Dzień dobry. Od roku jesteśmy po rozwodzie, ale były zwleka z ustaleniami co wspólnego kredytu hipotecznego na 520tyś. Na obecną chwilę ciągle spłaca go sam i zamieszkuje na nieruchomości i zajmuje w całości dom. Ja z dwójką dzieci (2 latka i 6 lat) wynajmujemy mieszkanie. Rozwód był bez orzekania o winie. Na obecną chwilę, były proponuje zapis w akcie notarialnym iż przejmuje dług. Ale czy to wystarczy abym mogła zaciągnąć kredyt nowy tylko na siebie i kupić mam mieszkanie? Z tego co czuje to dalej będę kredytobiorcą w oczach banku i w razie problemów finansowych byłego to ja będę spłacać kredyt. Nie będę mieć ani domu, ani pieniędzy bo mąż chce przejąć wszystkie nieruchomości na siebie w akcie notarialnym. Czy to uczciwe? Jak rozmawiać z byłym abym była spokojna o swoją i dzieci przyszłość?