Mąż chce rozwodu, co robić? - forum prawne
Byliśmy z mężem 10 lat przed ślubem i 5 po. Będąc w ciąży mąż zakomunikował mi, że mnie nigdy nie kochal i nie potrafi tak dalej żyć. Urodziłam dziecko, mąż nie zmienił zdania, nie mieszka z nami. Teraz ma kochankę i chce rozwodu bez orzekania o winie. Nie wiem co robić , boje się odpowiedzialności finansowej za niego. Wspominał o kredycie na mieszkanie. Chciałam żebyśmy podpisali umowe u notariusza o rozdzielności majątkowej, ale mąż stawia warunki. Podpisze ją jeśli ja wyrażę zgodę na rozwód bez orzekania o winie. Co radzicie?
Odpowiedzi w temacie: Mąż chce rozwodu, co robić? (16)
Rozwód bez orzekania o winie jest korzystny dla niego. Ale wg opisu wina lezy po jego stronie, jesli sie zgodzisz na bez winy to tracisz szanse na alimnety od niego na siebie. Czy przez ten czas łozył na dziecko ? czy kredyt jest zaciągnięty ? tego nie napisałaś więc trudno pomóc bez tych faktów. amidala_06@interia.pl
To jemu zależy na rozwodzie, więc dlaczego masz się zgadzać na stawiane warunki, które są dla Ciebie niekorzystne? Radzę się dobrze zastanowić! To, że nie kocha i na domiar złego nigdy nie kochał wcale nie zwalnia go z odpowiedzialności. Szkoda, że wcześniej tego nie powiedział... Radzę porozmawiać z prawnikiem i mimo, że rozwód z orzekaniem o winie trwa dłużej, to jednak rozwiązać małżeństwo z jego winy, która jest przecież ewidentna! Rozwiedziona bez orzekania (teraz wiem, że zrobiłam źle)
Mąż łoży na dziecko, mieszkanie jest moje. Mąż chce rozwodu bez orzekania o winie. Boi sie ze wystapie o alimenty na siebie. Ja boje sie jego ewentualnych długów. Jak sie przed nimi ustrzec? Słyszałam o możliwości podpisania umowy u notariusza o rozdzielności majątkowej, ale mąż stawia warunki. Zgadza się na podpisanie jej o ile bedzie klauzula o mojej zgodzie na rozwód bez orzekania o winie. Czy jest inny sposób na ustanowienie szybko rozdzielności majątkowej?
czemu uważasz że źle zrobiłaś?
Ja uparłam się i mam już za sobą rozwód z orzeczeniem jego winy. Nie rezygnuj z tego. Wymień w pozwie rozwodowym kochankę /imię, nazwisko, adres/. Pamiętaj, że oprócz alimentów na dziecko - zgodnie z prawem - masz prawo otrzymać alimenty na siebie. I to dożywotnio, chyba że wyjdziesz za mąż. Nie zapomnij podać w pozwie, że mąż wyprowadził się z domu do kochanki i podaj kiedy to zrobił. Nie ulegaj jego argumentom. Masz prawo nie wierzyć w to, co teraz ci obieca. Dobrze, że mieszkanie jest twoje. Jakim cudem zgodziłaś się na branie wspólnego kredytu ? Powodzenia, choć sprawa jest trudna i pochłonie mnóstwo nerwów,to nie rezygnuj ! H@nia
dzieki za rade, ale kredytu nie bralismy, to on chce teraz brac ten kredyt. A kochanka..., coz wyprowadzil sie do rodziców, z nia tytlko sypia ;-)
Nie podpisuj zadnego kredytu dlatego ze w tym momencie staniesz się współodpowiedzialna za jego spłate jesli on tego nie zrobi. W jakim wieku jest dziecko ? Czy się z nim widuje ? Jestem po rozwodzie z ewientnej winy ex męża ale chciałam mieć to za soba i wystapiłam o rozwód bez orzekania. Teraz też żałuję ! JUż nawet nie chodzi o te alimenty na siebie, W wyroku to póxniej całkiem wygląda w różnych sprawach , nawet w sporach o paszport i inne to jest na + dla was. (ciebie i dziecka) a alimenty na ciebie to zaszwe jakaś pomoc w zyciu, jesli on ma spore dochody.
Powodów jest wiele, nie chcę się za bardzo rozpisywać. Gdyby doszło do rozwodu z jego winy, ja nie miałabym wielu kłopotów m. in.trwa sprawa o moją eksmisję z mieszkania, które niestety nie jest naszą własnością, lecz jego matki. Problemów, mimo, że jestem już po rozwodzie mam wiele, ale nie załamuję się. Muszę sobie radzić sama z wieloma sprawami, które na szczęście załatwiam dla siebie pozytywnie. Tobie życzę wytrwałości i siły do przetrwania tego ciężkiego okresu. Absolutnie nie zgadzaj się na rozwód bez orzekania, bo to on zostawił Ciebie dla innej. To wystarczający argument, aby rozwód z orzeczeniem jego winy został zasądzony. Nie daj się "wysiudać" z mieszkania! Wyprowadzić możesz się pod warunkiem zakupu na Twoje nazwisko choćby kawalerki. W przeciwnym wypadku nie dałabym wiary w jego zapewnienia. Już raz Ciebie oszukał, więc bądź ostrożna. I powtórzę jeszcze raz - skontaktuj się z prawnikiem, bo w Twoim przypadku nie rozwiedziesz się bez jego pomocy. V.
Na wszelki wypadek możesz zapytać w rożnych bankach czy mąż może wziąć jakikolwiek kredyt bez twojej zgody. Niektóre banki wiem że udzielają takich na nieduże kwoty. Powiedz mu, że jeżeli on taki kredyt weźmie to wtedy zrobisz to samo i on również wtedy będzie zobowiązany do jego spłacania.Nie daj sie zastraszyć kredytami. Myślę że możesz spróbować również zgłosić fakt chęci wzięcia ktredytu bez twojej zgody przez jeszcze obecnego męża w bankach (może prowadzą jakieś rejestry takich osób) lub w prokuraturze. Życzę wytrwałości.
Jak to dobrze, że mieszkanie należy do Ciebie. Szybciej napisałam niż przeczytałam o tym. Rozumiem, że zostało zakupione jeszcze przed śubem przez Ciebie i tylko Ty jesteś jego właścicielką. Bo jeżeli nie, to może być problem. A skoro mąż mieszka u rodziców, to może warto go po prostu wymeldować? Wystarczy poświadczenie sąsiadów, że nie mieszka wspólnie z Tobą i dzieckiem i już. Jeszcze w trakcie sprawy rozwodowej miałam taki wyraźny sen jak wystawiam walizki męża za drzwi, a on odchodzi. Teraz ten sen może stać się rzeczywistością w moim przypadku, bo jak wspomiałam mam sprawę o eksmiję i dlatego tak bardzo jestem na tym punkcie wyczulona. V
Dzięki za rady, na szzczęście nie obawiam się problemów z mieszkaniem. Jest tylko moje, a mąż nie jest w nim zameldowany. Boje się braku rozdzielności majątkowej, a mąż nie chce podpisać umowy u notariusza. A bez tego mamy wspólnotę majątkową do czasu wyroku, czyli jeszcze ok.1-1,5 albo i dłużej...
dziecko ma 3,5 mies. ojciec widuje się z nim. Mimo wielu prób z mojej strony nie chce do nas wrócić nawet ze względu na dziecko..
Witaj Mozesz równiez wystapic do Sadu o orzeczenie rozdzielnosci majatkowej na podstawie art. 52 § KRO 1. Z ważnych powodów każdy z małżonków może żądać ustanowienia przez sąd rozdzielności majątkowej. § 2. Rozdzielność majątkowa powstaje z dniem oznaczonym w wyroku, który ją ustanawia. W wyjątkowych wypadkach sąd może ustanowić rozdzielność majątkową z dniem wcześniejszym niż dzień wytoczenia powództwa, w szczególności, jeżeli małżonkowie żyli w rozłączeniu. I mozesz nie ulegac warunkom meża. Polecam równiez rozwod z orzeczenim winy meza. Pozdrawiam Kaja.
dzieki za informacje pozdrawiam
Nie poddawaj się, ja uzyskałam rozwód z orzeczeniem winy już na pierwszej sprawie (po pojednawczej). Postaraj się tylko o rzeczowych świadków. Trudno o takich, ale może ktoś da się przekonać. Jesteś na dobrej pozycji, masz gdzie mieszkać, postaraj się tylko (jeżeli dojdzie do rozwodu) rozwiązać wszystkie kwestie, w tym podział majątku, tak aby w przyszłości nie łączyło cię nic z byłym mężem. moja ciocia nie dopilnowała wszystkiego i na stare lata wyhulany mąż zjawił się w domu i powiedział : cześć kochanie już jestem! Zamknij ten etap życia iżyj jego pełnią. Znajdź jakieś dodatkowe zajęcie. Ja po rozwodzie skończyłam studia prawnicze i dopiero teraz wiem, że żyję! I jeszcze jedno, dzieciom nie jest obojętne jak zyją ze sobą ich rodzice! Moje, dorosłe już córki powiedziały - wiesz ty teraz jesteś innym człowiekiem, dobrze że się z nim rozwiodłaś! Pozdrawiam i życzę wytrwałości..
mój mąż ma sprawę o znęcanie się i chce rozwodu bez orzekania o winie
DODAJ POST W TEMACIE
Aby odpowiadać na forum musisz się zalogować!
Masz inne pytanie do prawnika?