Mieszkanie komunalne po śmierci najemcy - forum prawne

Nie ładnie myśleć o mieszkaniu babci za życia,ale poradzę ci co zrobić. Po śmierci babci musisz zgłosić do gminy tam wydadza ci formularz który musisz wypełnić, nastepnie będą wzywać sasiadów aby potwierdzili czy naprawdę mieszkałeś i opiekowałeś się babcią (ja sam poprosiłam sąsiadów o przyjście go gminy w określonym dniu, co przyspieszyło sprawę o prawie dwa miesące).Po tej całej procedurze czekasz na pismo z gminy, w administracji wystawiają aneks do umowy najmu i po sprawie.Powodzenia w przyszłości

zgadzam się z wypowiedzią igły. w tym przypadku wszystko zależ od uznania urzędnika UM

a co jeśli "wnuczek" jest zameldowany na stałe w tym lokalu??

fakt, nasz ustawodawca wprowadził zmianę dot. osób bliskich - zawęził krąg tych osób określając że wnuczek do tych osób nie jest zaliczany, ciekawa jestem jak sie to ma do zapisu w kodeksie rodzinnym i do zapisu tam określonego - tam wnuczek zaliczany jet do kręgu osób bliskich, ot i cały nas ustawodawca

Witam, nie chce dublowac wątku wiec moze tu zadan swoje pytania. Moj maz mieszkał z babcią od -chyba- 2003 roku(od tego roku jest tam zameldowany). Babcia zmarła zostawiajac dlug w wys okolo 3000 zł. Odkad babcia zmarła maz mieszkał w mieszkaniu a UM naliczał 3-krotny czynsz za to, ze mieszka tam bez umowy najmu. Nie podpisywam zadnych papierów zwiazanych z takim naliczaniem. Od roku UM wysyła pisma w ktorych wzywa do wyprowadzki i zdania kluczy. Jak ma sie ta sprawa do ustaw, kodeksów, ogólne- prawa. Jesli ktos mógłby podac linka do jakiejs ustawy to bede wdzieczna. Dodam ze w mieszkaniu mieszkam z mezem i roczna coreczka. Oczywiscie nie jestesmy zameldowane.

Po śmierci głównego najemcy, powinnaś złożyć wniosek o przydział tego lokalu w terminie do 6 miesięcy. Poza tym musisz udowodnić że cały czas mieszkałaś z głownym najemcą aż do jego śmierci. Jeżeli złożysz wniosek w póżniejszym terminie tzn., po 6 miesiącach, lokalu nie otrzymasz. Pozdrawiam