naliczenie zaległości za nieświadczone usługi, po rozwiązaniu umowy

Dzień dobry,

Otrzymałem od firmy UPC Polska Sp. z o. o. "wezwanie do dobowolnej zapłaty" "zaległości" na kwotę prawie 400 złotych, "na podstawie art. 476 Kodeksu cywilnego".

Z firmą UPC Polska nigdy żadnej umowy nie podpisywałem, natomiast 20.09.2010 r. podpisałem umowę abonencką z firmą Aster, a obie te firmy w styczniu 2012 roku zostały połączone.

Wezwanie do dobrowolnej zapłaty poza kwotą nie podawało żadnych szczegółów, tak więc po rozmowie telefonicznej z konsultatem, dowiedziałem się, że "zaległość" dotyczy okresu od czerwca do grudnia 2011 roku. Poprosiłem o przesłanie szczegółów, kopii faktur i dokładnej rozpiski "zaległości".

Rzeczywiście od czerwca nie płaciłem za usługę dostarczania Internetu, ale usługa ta nie była mi świadczona. Żadnych faktur, rachunków, czy to drogą tradycyjną czy mailową, od firmy Aster/UPC nie otrzymywałem (czy w obec tego staje się zasadne odwołanie do Art. 62 par. 2 KKS?). W umowie jaką podpisałem z firmą Aster stoi jasno:

"Jeżeli w ciągu 30 dni od Wstrzymania danej Usługi w wyniku zalegania z opłatami na rzecz Operatora, Abonent nie uiści zaległych opłat wraz z odsetkami, o ile odsteki zostały przez Operatora naliczone w Rachunku", Umowa zostaje automatycznie rozwiązana w zakresie danej Usługi, dla której okres zaległości w opłątach przekroczył 30 dni od jej Wstrzymania, bez konieczności jej odrębnego wypowiadania. Za termin rozwiązania Umowy w zakresie danej Usługi przyjmuje się wówczas upływ ostatniego dnia miesiąca kalendarzowego, w którym upłynął okres 30 dni od daty Wstrzymania tej usługi".

Zgodnie z powyższym naliczono mi "zaległości" z okresu już po automatycznym rozwiązaniu umowy. Jak mam rozwiązać tę kwestię, żeby nie musieć płacić za usługę, która nie była świadczona? Domyślam się, że samymi rozmowami telefonicznymi nic nie wskóram, jak powinienem się zachować, żeby jak najszybciej rozwiązać tę sprawę?