nekanie - forum prawne
Miałam romans w pracy, w zasadize to nie romans tylko miłośc od pierwszego wejrzenia. Męzczyzna ma zone i dziecko twierdził uparcie ze chce odejsc od zony ktora jest furiatka i on jej nie chce. Bylismy ze soba dwa miesiace, kiedy postawil sprawe jasno, powiedzial rodzinie ze odchodzi bo chce byc ze mna zaczal sie cyrk. Jego mama dzwonila do mnie i mwila ze mnie zniszczy ze jestem obserwowana...jemu tez grozila...z dnia na dzien stracilam rpace jego natomiast zawiesili. Wynajelismy miieszkanie i wprowadzilismy sie do niego. Nastepnego dnia jego rodzina zrobila najazd wszyscy robili mu wode z mozgu skutek byl taki ze chlopak nie wytrzuymal zabral rzeczy i wrocil do rodziny...pisalam smsy co mam zrobic z meiszkaniem sporo tych smsow wyslalam , pisalam o milosci zeby sie jeszcze zastanowil etc...po tyygodniu zadzewonil do mnie i powiedzial, ze zaluje powrotu do zony, ze nie ma dostepu do telefonow bo mu zabrala...w takim ukladzie pwoiedzial ze bedzie dzwonil do mnie...nie dzwonil...po ra pierwszy sama pstanowilam wymierzyc sprawiedliwosc, gdyz pewnego dnia kiedy wrocil do rpacy opkazalo sie ze na zmianie z nim jest jego zona kiedy zadzwonilam na stacjonarny telefon do firmy odebrala ona i byla niegrzeczna. opisaklam problem do prezesa zarzadu o tym ze jestemn klientem stacji i taka sytuacja mnie spotkala ze telefon odbiera obca osoba nie bedaca pracownikiem...prezes zarzadu napisal mi ze dziekuje za informacje i jednoczesnie informuje ze zglasza oskarzenie d prokuratury w sprawie o nekanie i rpzesladowanie pracownika...rozmawialam wczoraj z tym mezczyzna z ktrym bylam oczywsicie z mety powiedzial ze jestem konfidentem ze na niego donioslam...co najlepsze wyparl sie wszytskiego tego ze nie kocha zony wyparl sie calego zwiazku ze mna a mieszkanie twierdzi ze wynajal bo ja naciskalam...jego mama wyparla sie tego co do mnie mowila dzwoniac..jestem tym wszytski przerazona na skraju zalamania psychicznego..prosze o odpowiedz co mi grozi i co na takiej sprawie bedzie sie dzialo jakie mam szanse..dziekuje
Odpowiedzi w temacie: nekanie (1)
Naprawdę trudna sprawa, współczuję Ci, kobieto, że przechodzisz przez coś takiego. Niestety to tak jest z tym, kiedy mężczyzna mówi, że odejdzie od kobiety, później się wycofuje. Myślę, że jest słaby psychicznie i uległ swojej żonie. Spróbuj się z nim spotkać sam na sam, zapytać czy coś do Ciebie czuje. Nie wiem jak ma potoczyć się teraz ta sprawa, potrzebujesz dobrego adwokata, który pomoże Ci z się z tego dołka wydostać. Ze swojego doświadczenia polecam Ci mecenasa Łukasza Domańskiego. Spróbuj się z nim skontaktować i wyjaśnić sytuację. Powodzenia.
DODAJ POST W TEMACIE
Aby odpowiadać na forum musisz się zalogować!
Masz inne pytanie do prawnika?