Niestawienie się na rozprawie rozwodowej

Witam, w listopadzie złozyłam wniosek o rozwód bez orzekania o winie, w styczniu odbyła się sprawa pojednawcza - nie udało się zmienić stanowiska eks. Teraz już wiem, że eks złożył odpowiedz pozytywną w tej sprawie i wczoraj miała się odbyć ostateczna rozprawa - ale niestety nie przyszedł wymawiając się chorobą. Proszę o info jak długo eks może uchylać się w ten sposób od odpowiedzialności. Z jego strony są to złośliwości za zaistniały stan rzeczy, ponieważ wie, że muszę specjalnie w tym celu przyjeżdżać z Warszawy do Wrocławia i poza tym chcę walczyć o podział majątku, na który on się nie zgadza i chce wydłużać sprawę w nieskończoność. Będę zobowiązana za informację.

Nie wiem czy moja informacja będzie pomocna. Wczoraj miałam drugą sprawę rozwodową (rozwód bez orzekania o winie, mąż się na to zgodził). Pierwsza sprawa pojednawcza ok ale na drugą mąż nie przyjechał, nie wiem czemu. Sąd postanowił,że jak nie stawi się na kolejnej to wyrok zapadnie bez konieczności przesłuchiwania mojego męża. Może u Ciebie też tak zdecydują. Życze powodzenia