obniżka czynszu za niedogrzanie lokalu komunalnego

Witam !
Przeprowadziłam się do lokalu po eksmitowanych lokatorach.
Spłacam za nich zadłużenie czynszu.
Zostałam zobowiazana przez Zarząd Budynków Komunalnych
do: wymiany okien, drzwi, instalacji elaktrycznej, malowania
mieszkania itd. na własny koszt ponieważ przenosiłam się
z kawalerki na 3 pokoje.
Zgodziłam się na te warunki. Spłacam wszystko jak należy.

Problem zaczął się od początku sezonu grzewczego tj.
od końca października 2012 r.
Kaloryfery CO nie grzały tak jak powinny w skutek czego
temp. w pomieszczeniach było ok. +17
Kiedy przyszły mrozy - było nawet tylko +14
Zgłaszałam osobiście to w ZBK, telefonicznie też wielokrotnie
Raz w końcu ktoś przyszedł z firmy zajmującej się CO
i powiedział że to chyba wina jakiś zaworów w piwnicy i
muszą to zgłosić do elektrociepłowni.

I dalej nic się nie działo. Wciąż było zimno.
Napisałam w końcu pismo do ZBK wnioskując
o obniżenie opłat o kwotę opłaty za CO ponieważ
mieszkanie z ich przyczyn jest niedogrzane
(powołując się na art. 664 kc - najem i rozporządzenie dot. warunków technicznych
jakim powinny odpowiadać budynki)

Po tym piśmie znowu pojawił się pan z firmy obsługującej CO
stwierdził że faktycznie cos jest nie tak z tymi grzejnikami
i że to wina jakiegoś lokatora w klatce obok
który zmieniając kaloryfery zmienił jakieś pokrętła
na zwykłe a nie na te do ogrzewania stąd u niego jest ciepło
a u mnie zimno. I poszedł.
To było w styczniu.

Nikt więcej się nie pojawił. Nikt ze mną się nie kontaktował.
Kaloryfery dalej nie grzeją tak jak powinny.

W piątek 15.03 otrzymałam pismo z ZBK
w którym poinformowano mnie, że część lokali należy do ZBK
(m.in. mój lokal) a część do wspólnoty.
Zarządca wspólnoty ani ZBK nie poczuwają się do odpowiedzialności
że nieuprawnione osoby (rozumiem że chodzi tu o sąsiada który dokonał
wymiany ogrzewania) dokonały zmian w CO
w związku z tym nie widzą możliwości do zwrotu opłat za CO.

Czy mogę coś z tym zrobić?
Za ogrzewanie płacę przez cały rok prawie 300 zł.
a po domu chodzę w 2 bluzach - to chyba tak być nie powinno?