Odcięcie wody do lokalu ieszkalnego

Witam. Mam problem, poszukuję porady jak mogę obronić moją teściową przed sąsiadem. Otóż: mieszka ona w starym budynku we wspólnocie na I piętrze, na parterze sąsiad. Pewnego dnia przedzwoniła, że chyba sąsiad pozbawił ją wody w kuchni ( posiada dwa piony tj. w kuchni i w WC). Jak opowiedziała to nastąpił brak wody w dwóch pionach po pewnym czasie woda zaczeła lecieć ale tylko w WC, w kuchni nie. Po wezwaniu hydraulika, który ustalił, że w piwnicy główny zawór jest otwarty a w mieszkaniu nie ma awarii postanowił sprawdzić przebieg rur w mieszkaniu na parterze u sąsiada przez którego mieszkanie rura przechodzi. Sąsiad odmówił zgody na sprawdzenie. Było to 30.04.2010. Tego dnia administrator miał wolne. Czekam teraz do 4.05.2010 na działanie administratora. Mieszkania są własnościowe w budynmku wielorodzinnym. Z opłatami teściowa nie zaleg. Podejrzewam zemsty sąsiada, gdyż na ostatnim zebraniu wspólnoty wyszła sprawa dużego zużycia prądu na części wspólnej w wynki czego dokonano zabezpieczenia jej przed korzystaniem z niem do innych celów. Nikt sąsiada za rękę nie złapał, ale jest zdolnym budowlańcem o zakusach zarządcy budynku. Podejrzewam, że sąsiad przeciął rurę wodną do mojego mieszkania i zabezpieczył ją. Jak mogę dochodzić prawa do wody bez przeprowadzania remontu (drugiego ujęcia wody). Pomocy!!!!