ojciec alkoholik znęca się psychicznie nad rodziną - forum prawne

Chciała bym się dowiedzieć co mogę zrobić z moim ojcem, który już odkąd pamiętam zawsze nadużywał alkoholu, nawet miesiąc dzień w dzień. Nic by nie było tylko kiedy wraca bije mamę, wyzywa i ciągle się awanturuje o największe bzdury wyciągając brudy z paru pokoleń wstecz tylko żeby zabolało. Ale nie tylko mama cierpi lecz i my (ja, siostra i brat). Siostra już ma problemy, bo chodzi do psychologa i psychiatry. Ostatnio mama trafiła do szpitala i wykryli nerwice i strasznie duże ciśnienie, które od tak się nie zrobiło jak to lekarz powiedział. Mam nagrania w których lecą wyzwiska od k..., sz... i tak dalej. Wyzwiska i zaczepki już nie skupiają się tylko na mamie ale również kierowane są i do nas. Nie mogę już tego znieść bo przecież co ja takiego zrobiłam żeby mówił do mnie k... i robił mi taką opinie. Dla niego my się wogóle nie liczymy. Policja była wzywana lecz i tak go nie zabrali. Co mogę zrobić żeby ta męka się skończyła, boję się że któregoś razu może nam coś zrobić

Witaj,
bylam w identycznej sytuacji, jak Ty i jeżeli mogę Ci coś poradzić, to weź sprawy w swoje ręce i zacznij działac. Nie wiem, ile masz lat i na ile sama możesz coś zrobić. Przede wszystkim znajdź osobę, która Cie będzie prowadzić, będze udzielać Ci porad na bieżąco. Skorzystaj z bezplatnych porad prawnych na miejscu, w swoim mieście. Namów mamę,aby wystąpiła o rozwod i wspieraj ją w tym. Pomóż jej napisać pozew. Gotowe wzory znajdziesz w internecie. Jeżeli z Twoim ojcem da sie porozumieć, to sprobujcie wspólnie sprzedać mieszkanie i zamienić je na dwa mniejsze, abyście mieli spokój. jednak na sam początek, sby uspokoić tatę, załóżcie mu sprawę o znęcanie psychiczne i fizyczne nad rodziną. Wtedy jeżeli sąd uzna, że jest do tego podstawa, to skaże go, ale byc może w zawieszeniu, stosując środki karne, takie jak przymusowe leczenie.
Najważniejsze to, abys uwierzyła, ze możesz...
Mój tata pił praktycznie całe życie, znęcając się nad mamą, mną, siostra i brataem. Byo tak, jak u Ciebie...w końcu, gdy uderzył nas, złożyliśmy doniesienie na policji i wszczęto postępowanie przeciw niemu...został skazany na 2 lata pozbawienia wolności w zawieszeniu na 5 lat...uspokoił się, jeżeli chodzi o znęcanie fizyczne, ale nie stosował się do śrdoków karnych, takich jak właśnie leczenie, czy nie nadużywanie alkoholu.
Namówiląm mamę na złożenie pozwu o rozwód, jednak nie chciałyśmy więcej problemów i zrobiłyśmy to bez orzekania o winie. Ojciec nie stawił sie na rozprawie, twierdząc, ze nie da mamie rozwodu...na nasze szczęście wyrok wydano zaocznie...w między czasie po złożeniu pozwu dałam ogłoszenie o sprzedaży mieszkania...w mojej sytuacji tata sie na to zgodził. Jezeli u Ciebie nie ma takiej możliwości, to udaj się z mamą do prawnika, aby napisał odpowiedni pozew, zeby albo tata się wyprowadził od Was, albo, zebyście sprzedali mieszkanie, wydaje mi się ,że wszystko jest mozliwe. A podobno jest teraz coś takiego , że usuwa się osobę, która znęca się nad rodziną, eksmituje się ja... nie jestem prawnikiem, więc co do formy Ci nie poradzę, ale chcę, zebyś wiedziała, ze chcieć, to móc...moi rodzice od 7 miesiecy nie sa raem, mieszkają osobno, wszyscy się uspokoili, my nie boimy się wracac do domu...życzę powodzenia i wiary w siebie!!! Warto się przemęczyć aby potem było lżej. Naprawdę warto!!! Trzymam kciuki