Żona zabrania widywać córke - forum prawne
Dzindobry wszystkim chciałem prosic o porade jakś podpowiedż co mam robić ?.Od 7 lat jestem żonaty lecz od 2 miesiecy nie mieszkamy razem żona zabarała ze soba corke i sie wyprowadzila do kolezanki ktora zostawiajac wolne mieszkanie wyjechala do angli . Zona nie byla mi wierna dowiadujac sie o zdradach kazalem opuscic jej mieszkanie mieszkalismy u moich rodzicoów zabrala ze soba dziecko ktorego jusz nie widzialem 2 miesiace za kazdym razem jak sie do niej zblarzam wzywa policje twierdzi ze zobacz dopiero coreczke po rozwodzie jak to mozliwe ze zona moze zabronic mi kontaktu z corka ? choc mam takie same prawa do dziecka place alimenty mam przysnany sadownie nieograniczony kontakt z dzieckiem niewiem co mam robic dluzej tego nie zniose zaczynam siegac po alkochol zle sie ze mna dzieje przeciez ja chce tylko zobatrzyc porozmawiac z moja coreczka POMOZCIE NIEWIEM CO MAM ROBIC moj adres gaskaart@poczta.fm POZDRAWIAM I LICZE NA POMOC Artur G.
Odpowiedzi w temacie: Żona zabrania widywać córke (6)
Witam serdecznie) jeżeli masz nie ograniczone widzenie z dzieckiem żona oczywiście nie ma prawa Ci zabronić widywać sie z dzieckiem!ja jestem w podobnej sytuacji ale nigdy nie zabroniłam mężowi widywać sie z dzieckiem choć nie mamy jeszcze rozwodu i ustalenia widzenia czy coś tam choć mieszkamy 500kilometrów od siebie i ojciec dziecka nie bardzo interesuje sie dzieciakiem i niewiele sie z nim kontaktuje nawet telefonicznie )a co do widzeń to tylko jak ja po prostu przyjade do rodziców to go o tym powiadamiam że przyjechałam bo jeśli chodzi o męża to mówi że za daleko, ale nie pomyślał że dla dziecka również bo to taka sama droga i tylko wten sposób jest zainteresowany widzeniem z dzieckiem.i podkreśle jeszcze że czasem telefonuje ale przeważnie pod wpływem alkoholu.
2008.4.15 15:33:7
Zona podala mojego brata o rozwod twierdzac ,ze jego dwa lata w angli ich poroznily.Ona jednak ma kochanka mlodszego od siebie 10 lat .Corka opiekuje sie tesciowa gdyz ona nie ma na to czsu i gdy dowiaduje sie ,ze corka odwiedza mojego brata ,ktory mieszka pietro wyzej ,robi mu problemy.Sa w trakcie rozwodu .Przez 8 lat ich malzenstwa to wlasnie brat wiecej czasu spedzal z dzieckiem niz ta pieknosc.Czy ona ma prawo zabraniac mu widywania sie z dzieckiem i co brat powinien w takiej sytuacji robic.W jaki sposob udowodnic to w sadzie.Z gory dziekuje za porade.
2008.10.16 14:29:10
Najlepiej nie wtrącać się,pozdrawiam
2008.10.16 15:49:17
Witam
Jestem przed pierwszą sprawą rozwodową, nie ma zasądzonych widzeń z córką. Żona nie pozwala mi się z nią widywać, choć ja bardzo tego chcę. Ona mieszka ze swoimi rodzicami i ja nie mogę do niej jechać, ze względu na konflikt z nimi. Czy jest jakiś sposób, żebym zmusić moją Żonę, aby pozwalała mi się z nią wdywać? Proszę o pomoc
2008.11.12 19:24:19
Witam. Wiem że to forum dla dorosłych. Weszłam tu przypadkiem. Wkurzają mnie wypowiedzi niektórych panów.
Mam pytanie. Co jeśli dziecko samo nie chce widywać się z ojcem???
Za pół roku kończę 17 lat. Ojciec dawał mi się we znaki przez całe życie od najgorszej strony. Pił, bił, potrafił powiedzieć" jak ja cię nienawidzę, nie kocham cie " i wiele gorszych słów.Koleżanki życzliwie donosiły mi newsy, kiedy to mojego ojca widywały z panienkami. Zostawiał mnie samą w domu i szedł na balangi, gdy w tym samym czasie mama była w pracy, bo pracowała na 3 zmiany. Wydzielał mi jedzenie, a jak poprosiłam o kupno spodni, bo miałam tylko 1 parę ( aż się koleżanki ze mnie śmiały ) to zrobił mi i mamie awanturę która zakończyła się rękoczynami. Sam po dwóch dniach kupił sobie kolejne 2 koszule za 500 zl. bo stać go było na to.
Na szczęście mama rozwiodła się z nim, gdy miałam 14 lat. Zapomniał o mnie. Sama mu się przypomniałam za namową mamy, że niby ojciec i takie tam, bla bla bla. Odwiedzałam go prawie rok, właściwie jego chałupkę, bo w tym czasie gdy byłam u niego, jakoś brakło mu czasu na mnie. Albo siedział w piwnicy i pił, albo szedł do kumpli, albo tv albo spanie. Nigdy nie poszedł ze mną na spacer, nie wyszedł nad jezioro, chociaż mieszka kilkaset metrów obok jeziora. Zero rozrywek i rozmów. Jak dowiedział się że mama ułożyła sobie życie na nowo z superastym facetem zresztą, to dwa dni po moich odwiedzinach u niego, zlożył w sądzie wniosek o widzenia ze mną.Nie wiem czemu skoro jeżdziłam do niego przynajmniej raz w tygodniu. Nie wspomnę że nie płaci alimentów, bo jak mi powiedział,, matka nie zubożeje"., a on musi coś mieć dla siebie bo w końcu po to pracuje a tyle gęb ma do wyżywienia - żyje z niepracującą kobietą i jej dwójką synów.
I co, kochani tatuśkowie, nadal uważacie że powinnam sie spotykać z ojczulkiem? W końcu ma do tego prawo ! Tylko, że ja też mam chyba jakieś prawa.
Pan sędzia powiedział że tatuś ma odbudować więż. hi hi, ciekawe co można odbudować jeśli nigdy niczego się nie wybudowało. I jeszcze jedno, mama mimo tylu upokorzeń, zawsze namawiała mnie do kontaktu z nim. Twierdziła, że trzeba dac mu jeszcze jedną szansę, że może jak bedziemy sami to będzie inny. Szansę stracił, okazał się WIELKIM GNOJEM.
2008.12.7 22:36:21
Witam z twojej strony to racja,razem z mama zrobiłyscie wszystko by byl kontakt miedzy toba a ojcem(jesli mozna go nazwac ojcem)ja mam taka sytuacje iz moja była zona z byle powodu zabrania mi widywac moja 6letnia córeczke buntuje ja przeciwko mnie i kładzie jej głópoty do jej malutkiej główki,jestesmy po rozwodzie z powodu jej zdrad obecnie jest teraz mezatka wyszła za mojego kuzyna z którym to mnie zdradzala,moim zdaniem zle robisz najezdzajac na wszystkich facetow nie wszyscy sa tacy jak twój ojciec,sa takze ojcowie któzy kochaja swoje pociechy i zrobiliby dlanich wszystko wiec nie wrzucaj wszystkich do jednego worka.
Pozdrawiam i zycze wszystkim by jak najszybciej rozwiazali problemy z widywanien swoich pociech
2009.3.14 19:51:43
DODAJ POST W TEMACIE
Aby odpowiadać na forum musisz się zalogować!
Masz inne pytanie do prawnika?