Opieka nad dzieckiem - forum prawne

Brat nie może być opiekunem gdy żyje jeden z rodziców.

Dzień dobry,

od kilku lat jestem po rozwodzie i mam pełne prawa opieki nad dzieckiem (poza tym, że dziecko mieszka u matki). Córka chodzi do drugiej klasy podstawowej i moim zdaniem była żona nie wypełnia odpowiednio obowiązku szkolnego nad dzieckiem (braki wiedzy na poziomie klasy pierwszej podstawowej, duża liczba opuszczonych godzin). Matka zamiast odrabiać lekcje z dzieckiem woli iść do koleżanek (po czym, wieczorem wraca z dzieckiem do domu i wtedy kiedy dziecko już nie jest w stanie myśleć logicznie - każe odrabiać jej lekcje. Często opuszczone godziny lekcyjne są wynikiem tego, że matce nie chce się rano wstawać i wyszykować dziecko do szkoły.
Córka niejednokrotnie powiedziała mi, że woli mieszkać ze mną i moją aktualną partnerką, z którą próbujemy nadrobić jej zaległości w szkole, ale niestety mam córkę co drugi tydzień na weekend i jest to niemożliwe.

Bardzo proszę o pomoc w jaki sposób powinienem działać. Czy z takiego powodu jest szansa przyznania mi opieki nad dzieckiem w sądzie?

Witam, proszę o pomoc. W moim mieszkaniu mieszka ze mną ojciec naszej 6 letniej córki. Mieszkamy ze soba 10 lat jednak od dobrych kilku lat nasz związek jest martwy. Chcę w końcu to zakończyć i chcę by on wyprowadzil się z mojego mieszkania. Niestety jak w większości takich przypadków pojawił się problem opieki nad dzieckiem. On córka zaczął się opiekować całkiem niedawno gdy powiedziałam mu, że ten związek się już skończył i mam dość. Nagle zaczął się interesowac córką. Pierwszy problem tot aki, ze on nie chce sie ode mnie wyprowadzić a drugi to taki, że grozi mi, że jesli się juz wyprowadzi to zabierze córkę. Wiem, że sprawa skończy się w sądzie i to on zdecyduje o tym komu zostanie przyznana opieka ale do sprawy zapewne jeszcze czasu minie...czy on wyprowadzając się ode mnie zabrać córkę? Czy ja podczas takiej jego próby moge zadzwonić po policje? jesli tak to do czasu sprawy kto ma prawo opiekować się dzieckiem?

[cytat]

Witam, proszę o pomoc. W moim mieszkaniu mieszka ze mną ojciec naszej 6 letniej córki. Mieszkamy ze soba 10 lat jednak od dobrych kilku lat nasz związek jest martwy. Chcę w końcu to zakończyć i chcę by on wyprowadzil się z mojego mieszkania. Niestety jak w większości takich przypadków pojawił się problem opieki nad dzieckiem. On córka zaczął się opiekować całkiem niedawno gdy powiedziałam mu, że ten związek się już skończył i mam dość. Nagle zaczął się interesowac córką. Pierwszy problem tot aki, ze on nie chce sie ode mnie wyprowadzić a drugi to taki, że grozi mi, że jesli się juz wyprowadzi to zabierze córkę. Wiem, że sprawa skończy się w sądzie i to on zdecyduje o tym komu zostanie przyznana opieka ale do sprawy zapewne jeszcze czasu minie...czy on wyprowadzając się ode mnie zabrać córkę? Czy ja podczas takiej jego próby moge zadzwonić po policje? jesli tak to do czasu sprawy kto ma prawo opiekować się dzieckiem?

[/cytat]

Dzień dobry,
czy ojciec dziecka ma pełnię praw rodzicielskich ? Jeśli tak, trzeba będzie rozważyć wystąpienie z wnioskiem o jej ograniczenie wraz z wnioskiem o zabezpieczenie roszczenia. Pozostanie również kwestia ustalenia kontaktów, alimentów czy eksmisji, jeśli były partner nie będzie się chciał dobrowolnie wyprowadzić. Chętnie pomogę w tej sprawie. Jeślijest Pani zainteresowana ofertą, zapraszam do kontaktu mailowego pod adresem: ulewicz.kancelaria@onet.eu celem ustalenia szczegółów.
Pozdrawiam,
adwokat Bernadetta Parusińska- Ulewicz

Witam mam problem z mezem, w skrocie zostalam wyrzucona z domu przez tesciowa (mieszkamy u niej w domu) tesciowa nie mieszka w polsce przyjerzdza tylko na swieta i zawsze w tym czasie kluce sie z mezem. Wiec od wczoraj mieszkam u rodzicow zabralam ze soba dziecko. Jutro nasz michalek obchodzi 2 latka chce dac mezowi synka na pare godzin ale boje sie ze mi go nie odda. Dodam ze dziecko jest zameldowane ze mna u mamy, czy to prawda ze jesli jest zameldowane przy mnie moge w razie problemu liczyc na pomoc policji?

Witam.
Szukam prawnika który pomoże wygrać sprawe o opieke nad dziećmi. Mam 2 niekorzystne opinie biegłego gdzie jako matka nie istnieje.Jest dużo niejasności w opiniach. Ojciec pracuje nad dziećmi , krzywi im psychike. Brakuje mi dowodów ale na 100% ojciec dzieci kupił opinie. Ma potężne długi mieszka z kochanką . Sprawa bardzo skomplikowana . Błagam o pomoc ponieważbarkuje miuż pomysłów .