POMOC DLA DZIECI !

Mój problem to ex żona mojego męża. Na początku mściła i (mśći się) na mnie i mężu, jednak teraz przerzuciła się na moje dzieci. Dwie starsze córki tak się jej boją że nie chcą wychodzić same na podwórko. Potrafi im grozić przez okno za to że bawią się z jej dziećmi. Jednak ostatnie zajście sięgnęło zenitu, gdy byłam u męża w mieszkaniu (mieszka z ex bo czeka na rozkwaterowanie) z 10-cio miesięczną córką na ręku uderzyła je. Gdy przyjechała policja zaprzeczyła i uwierzono jej a nie nam. Na komisariacie usłyszałam że nie mogą mi pomóc aż nikomu nic się nie stanie, i mam 2 wyjścia albo załatwię rozkwaterowanie albo jej przypie..... bo pyskówka nie jest karalna w prawie polskim. Wymieniłam tu tylko kilka przykładów tego jes więcej. Czy ktoś może pomóc mi w obronie moich dzieci ?? Proszę !! monikaz53@interia.pl

(Moni1)

O jejku, a co na to Twój mąż. On nie umie sobie z nią poradzić ? Na policję nie masz co liczyć- zainterweniują tylko wtedy, gdy krew się poleje (czego nikomu nie życzę). Pamiętaj, że zawsze musisz mieć świadków, ze owa pani Ci ubliża itp. A swoją drogą, to ona chyba potrzebuje dobrego specjalisty !!!. Najlepszym rozwiązaniem byłaby przeprowadzka, ale to bywa trudne do zrealizowania. Zyczę Wam powodzenia !!!