Pracodawca straszy zwolnieniem po l4 - forum prawne

08.04.2016r, będąc w pracy, miałem wypadek - przeciąłem sobie 5 palec prawej ręki, łącznie ze ścięgnem.
Wszystko zszyte, lekarz wystawił mi L4 do 24.04.16r.
25.04.2016 mam stawić się na kontroli (szwy zdjęte w zeszłym tygodniu), i ewentualne przedłużenie zwolnienia lekarskiego (na poprzedniej wizycie powiedział, że palec musi być usztywniony w szynie przez minimum 3 tygodnie od dnia wypadku, czyli prawdopodobnie jeszcze tydzień). Palcem po dzień dzisiejszy nie potrafię ruszać, szwy na ścięgnie prawdopodobnie jeszcze nawet się nie wchłonęły.
Od kilku dni dostaję telefony od współpracowników i brygadzistów, że jak się nie pojawię w poniedziałek w pracy, to dostanę wypowiedzenie.
Umowa kończy mi się pod koniec maja, nie wiem czego mam się spodziewać.
Czy pracodawca straszy zwolnieniem, bo nie chce płacić odszkodowania?
Czy ewentualnie mogę iść z tym do sądu pracy?
Czy pracodawca może dać mi wypowiedzenie pierwszego dnia po powrocie do pracy?