Forum prawne

Prawa najemcy, obowiązki właściciela - forum prawne

Jak bronić się przed nieuzasadnionymi podwyżkami czynszu w prywatnych kamienicach? Mieszkam w Płocku. W 1992 roku zamieniłam mieszkanie spółdzielcze(48 m2) na mieszkanie w kamienicy (85 m2). Przydział na mieszkanie otrzymałam z Urzędu Miasta. W mieszkaniu nie ma gazu, ciepłej wody, centralnego ogrzewania. Zrobiliśmy z mężem generalny remont, zakupiliśmy piece akumulacyjne, w części mieszkania założyliśmy ogrzewanie podłogowe. Wodę ogrzewamy również energią elektryczną. Początkowo niski czynsz rekompensował wydatki na remont (nowe instalacje elektryczne, telefoniczne i kanalizacyjne) oraz ogrzewanie mieszkania i wody. Obecnie czynsz wynosi 475 zł. Moje dzieci studiowały w Warszawie , tu podjęły pracę w Warszawie. i wynajęły mieszkania. Zrzeszenie nie chce uwzględnić tego przy naliczaniu kosztów wywozu śmieci bo dzieci zameldowane są razem z nami. Żeby nie płacić za wywóz śmieci muszę je wymeldować z mieszkania. Mieszkanie ma stare okna i grube, ale nie ocieplane mury dlatego trudno je ogrzać. W grudniu za ogrzewanie mieszkania zapłaciłam 750 zł (energia elektryczna i opał do kominka). Przy włączonych wszystkich grzejnikach w taryfie nocnej temperatura osiąga . 15 stopni. Mieszkam na parterze, a wilgoć w nie ogrzewanych piwnicach powoduje, że ściany pokrywają się czarnym nalotem. Pleśnie i grzyby w mieszkaniu bardzo niekorzystnie wpływają na nasze zdrowie. Nasze prośby o ocieplenie narożnych ścian budynku pozostają bez odpowiedzi. Lokalne Zrzeszenie Właścicieli Nieruchomości, które zarządza kamienicą zupełnie nie dba o podległe budynki. Odpadają tynki zewnętrzne, niszczeją nie konserwowane instalacje, ściany korytarzy nie były malowane od kilkunastu lat, drzwi wejściowe do budynku niebawem zupełnie się rozpadną. Szczury w piwnicy, odchody bezdomnych kotów to dodatkowe uciążliwości . W styczniu tego roku przez 2 tygodnie nie było wody w kranach. Tym problemem lokatorów nikt z zarządzających nawet się nie zainteresował. W piwnicy i w mieszkaniach na I i II piętrze (w których od wakacji nikt nie mieszka) popękały w tym roku stare rury wodociągowe. Z tego powodu już dwa razy w ciągu roku miałam zalane mieszkanie. PZU grozi, że nie przedłuży mi ubezpieczenia z powodu zbyt dużego ryzyka. Coraz więcej osób opuszcza naszą kamienicę. Na budynku od 2 lat wiszą ogromne ogłoszenia o wolnych do zamieszkania lokalach. Mimo to zarządzający nie zmienili swojego stosunku do lokatorów. Nie chcą też udostępnić informacji o obecnych właścicielach, spadkobiercach pierwszego właściciela, który do śmierci mieszkał w Warszawie. Mamy nadzieję, że moglibyśmy dojść z nim do porozumienia w sprawie czynszu. W przeciwnym razie czeka nas eksmisja, bo po przejściu na emeryturę nie będziemy mogli płacić tak wysokiego czynszu. Chciałabym też spytać czy jakieś przepisy regulują stawki czynszu w zależności od stanu technicznego lokalu, wyposażenia i lokalizacji (parter, ostatnie piętro). Proszę o radę i pomoc. Dziękuję

Nie ma jeszcze odpowiedzi w temacie: Prawa najemcy, obowiązki właściciela

DODAJ POST W TEMACIE

Aby odpowiadać na forum musisz się zalogować!

Masz inne pytanie do prawnika?

Potrzebujesz pomocy prawnej?

Zapytaj prawnika