Przymusowy urlop? - forum prawne

Szef kazał mi iść w październiku na zaległy urlop. W ogóle nie wiem co go napadło, ja lubię swoją pracę i nigdy jakoś wolnych dni nie nadużywałam. Fakt mam tam jeszcze kilka w zanadrzu, ale nigdy nie wiadomo kiedy się mogą przydać. A on mi każe... czy to jest zgodne z prawem?

Dzięki, poczytam. Swoją drogą ja tego nie rozumiem czemu on chce mnie zmusić...po co to? Nie chcę z nim walczyć, ale jeżeli znajdę odpowiednie wytłumaczenie prawne to na pewno obowiązkowo na urlop nie pójde.

widzę że nie tylko ja mam problem z przymusowym urlopem. weszłam na radapracownikow.pl. znalazłam artykuł, wydrukowałam, pokazałam szefowi i nic to nie dało. nie przejął sie tym wcale. w listopadzie dał mi "za karę" jeden dzień niechcianego urlopu. nie wiem czy dalej sie z nim spierać czy machnąć ręką. jak mu dać do zrozumienia że łamie PP.

Miałam też problem z szefem i urlopem, tyle, że zupełnie odwrotny. Ja chciałam być lojalna i go uprzedzać kiedy chcę mieć wolne, a on się ciągle nie zgadzał... ciągle mówił, że jestem niezastąpiona. Też na radzie pracowników poczytałam trochę przydatnych artykułów i koniec końców po prostu złożyłam wymówienie, bo szef nie dał mi w ogóle żyć...