remont części wspólnych - forum prawne

Witam,może ktoś udzieli mi podpowiedzi.

7 lat temu kupiliśmy część kamienicy,jest 3 współwłaścicieli razem z nam/mąż i ja/ .Kamienica była w stanie opłakanym za zgodą konserwatora zabytków przeprowadziliśmy remont elewacji na własny koszt i to wcale niemały ,uzgodnienia,plany trwały ponad rok,potem ekipa remontowa, zwyżki, farby i inne materiały,które musiały być zgodne z decyzją konserwatora a pozostali współwłaściciele cały czas przeszkadzali,wzywali policję itd. Teraz ponieważ znowu nie możemy dojść do do porozumienia,a klatka schodowa jest paskudna,odrapana, odpada tynk,a my jednak jestesmy estetami,postanowiliśmy wytynkować, zaszpachlować ubytki i wymalować,ale jak przyszła ekipa remontowa znowu skończyło sie wezwaniem policji.Co robić z takimi ludźmi? Czy jest prawo,które chroni porządnych ludzi,którzy chcą naprawiać przed niszczycielami,którzy zawsze są na NIE? tak dla zasady? Nadmienię,że w sprawie remontu były ze 3 spotkania ,ustalony kolor ale ciągu dalszego niestety nie ma i nie będzie.Co mamy robić?