Spadek 2006, dział 2009, sprzedaż mieszkania 2010 - podatek? - forum prawne

Witam,

Bardzo proszę o pomoc w pewnej dość złożonej sytuacji, dot. podatku od sprzedaży nieruchomości, nabytej wcześniej poprzez spadek i jego dział, niestety na przestrzeni lat 2006-2010, gdzie przepisy dot. w/w podatku dwukrotnie się zmieniały.

Opis sytuacji:

Mój ojciec był jednym z pięciorga spadkobierców masy spadkowej po zmarłej w 2006 r. siostrze. W skład masy spadkowej wchodziło: spółdzielcze własnościowe prawo do lokalu mieszkalnego, działka, samochód, środki pieniężne w bankach. W 2009 r. na mocy działu spadku ?przypadło mu? spółdzielcze prawo do mieszkania (pozostałe składniki masy spadkowej przypadły innym spadkobiercom). W 2010 r. mój ojciec sprzedał owo spółdzielcze prawo do mieszkania. Początkowo był pewny (na podst. konsultacji z doradcami podatkowymi), że 19% podatku od sprzedaży nieruchomości płacić nie będzie (spadek), jednak pojawiły się wątpliwości co do tego. Niemniej mój ojciec, będąc na etapie budowy domu, stwierdził, że tak czy siak podatku nie będzie, gdyż pieniądze wyda na ?cele mieszkaniowe? (określone w ustawie). Niestety w ciągu 2-ch lat nie udało się tego zrealizować.

Moje pytania dotyczą kwestii czy prawidłowo obliczono podatek do zapłacenia oraz jak wybrnąć z niezamierzonych błędów formalnych rozliczenia z fiskusem.

Jak wyliczono podatek (kwoty zaokrąglone w celu łatwiejszego zrozumienia problemu ? chodzi o weryfikację metodyki wyliczenia podatku):
Wartość masy spadkowej z 2006 r.: 200.000,-
Udział ojca: 1/5, tj. 40.000,- (od tej kwoty ojciec zapłacił podatek od spadku),
Wartość mieszkania, które w drodze działu spadku z 2009 r. mój ojciec nabył na wyłączność: 60.000,- (więc o 20.000,- więcej niż kwota, od której został uregulowany podatek od spadku, co stanowi ~33% początkowej wartości mieszkania),
Przychód ze sprzedaży mieszkania w 2010 r.: 150.000,-
Podstawa opodatkowania podatkiem od sprzedaży nieruchomości: 150.000 x 33% = 49.500,-
Wyliczenie podatku: 49.500 x 19% = 9.405,-
Pytanie: czy powyższa metodologia wyliczenia podatku jest prawidłowa?


Druga kwestia jest następująca: mój ojciec, mimo, iż zamierzał wydać całą kwotę uzyskaną ze sprzedaży nieruchomości na wskazane ?cele mieszkaniowe?, co powodowałoby brak podatku do zapłaty, powinien (o ile mi wiadomo ? czy prawidłowo?) złożyć do 30 kwietnia 2011 r. formularz PIT-39. Niestety przez błędne informacje jakie uzyskał nie zrobił tego, aczkolwiek powiadomił US w formie oświadczenia o zamiarze wydatkowania całej kwoty na cele mieszkaniowe w ciągu 2-ch lat.
Jak to teraz wyprostować?
Czy po prostu teraz (w 2013 r.) złożyć PIT-39 za rok 2010?
Czy złożyć PIT-39 wraz z ?czynnym żalem? dot. niezłożenia go w terminie do 30.04.2011?
A może inna opcja?
I jaką wersję PIT-39 składać teraz: czy taką, w której podatek wyliczamy w stanie wiedzy na dzień dzisiejszy (brak wydatkowania pieniędzy na ?cele mieszkaniowe?), czy też taką, jaka powinna zostać złożona w 2011 r. (podatek: 0,-) od razu z korektą tegoż PIT-39, wykazującą jednak podatek do zapłaty?
Jak rozumiem to może mieć wpływ na wysokość odsetek (jeśli KORYGUJEMY PIT, to płacimy 75% wyliczonych odsetek) ? czy słusznie podejrzewam?

Będę niezmiernie wdzięczny, jeśli Państwo mi pomożecie rozwiać moje wątpliwości i udzielicie odpowiedzi na w/w pytania.

Pozdrawiam,
xpiast