spłata byłego męża z mieszkania spółdzielczego lokatorskiego - forum prawne

Witam. Bardzo proszę o poradę w mojej sprawie. Została zakończona moja sprawa o podział majątku. 19.10.2011r. zostanie wydany wyrok. Spór między mną a byłym małżonkiem toczy się o spłatę na jego rzecz mieszkania spółdzielczego lokatorskiego. Przy czym wnosi on o spłatę wg wartości rynkowej mieszkania. Czy Sąd faktycznie może orzec spłatę w sytuacji kiedy mieszkanie nie jest moją własnością? Przecież mnie nawet nie stać żeby je wykupić na własność. Prawdopodobnie może wchodzić w grę spłata ze zwaloryzowanego wkładu mieszkaniowego, ale nawet jeśli tak by było to i tak dla mnie to będzie strasznie duża kwota bo coś ok. 50000 zł. Czy sąd może zmniejszyć kwotę do spłaty na rzecz byłego męża biorąc pod uwagę to, że nie przyczynił się do otrzymania mieszkania? Mieszkanie otrzymałam z uwagi na fakt zamieszkiwania razem z rodzicami w kamienicy która była w złym stanie technicznym a w między czasie wyszłam za maż i niestety były mąż takim trafem znalazł się w przydziale na mieszkanie. Dokument taki dostarczyłam do Sądu ale jestem pełna obaw o rozstrzygnięcie ponieważ adwokat byłego męża zadał mi pytanie czy kamienica nadal stoi. Według mnie nie ma to znaczenia czy stoi czy ją zburzyli przecież ja nie mam wpływu na decyzje miasta co robi ze starymi kamienicami. Jestem już tym załamana bo na sali wyraźnie odczułam nawet poprzez zachowanie Sędziny że nie ma co przytaczać argumentów na temat kwestii przyczyny otrzymania mieszkania tylko spłacić ex bo należy mu się połowa z uwagi na to, że był w tamtym okresie mężem. Jeśli tak by było to nie ma sprawiedliwości. Dlaczego nikt nie bierze pod uwagę,że to on zniszczył naszą rodzinę. Wyprowadził się do kochanki, kupił duże mieszkanie, a ode mnie domaga się spłaty mieszkania lokatorskiego. Proszę o pomoc co mam robić?