Forum prawne

Spowodowałem kolizję, muszę zapłacić poszkodowanemu, który chce mnie naciągnąć.

Witam,
Rok temu włączając się do ruchu (cofając) w deszczu nadziałem się na jadącego prawidłowo gościa. Gość ów wezwał oficerów policji, którzy stwierdzili co mieli, dali mi mandat i punkty za spowodowanie kolizji. Na moim samochodzie nie było po tym zdarzeniu praktycznie żadnych oznak, na jego uszkodziła się ramka i zgięła tablica rejestracyjna. Po pewnym czasie dostałem jednak pismo, okazało się, że moje OC nie było aktywne, czego naprawdę nie byłem świadomy, zresztą nawet policjanci tego nie zauważyli. Istotnie wypowiedziałem umowę ubezpieczycielowi, jednak myślałem, że obowiązuje jeszcze okres wypowiedzenia.

Nie to jest jednak najistotniejsze. Okazało się, że poszkodowany zrobił remont samochodu na kwotę ponad 5 tysięcy złotych. Z papierów wynika, że m.in. nabił sobie klimę, wymienił przedni most, czego z pewnością nie musiał robić, po zgięciu tablicy rejestracyjnej. Realne obrażenia jego pojazdu są ujęte na zdjęciach.

Czy wobec takich okoliczności jest szansa osiągnięcia czegokolwiek na sprawie sądowej, na którą wezwanie niebawem pewnie otrzymam od jego ubezpieczyciela? Czy mój rachunek tylko podniesie się o koszty sprawy?

Pozdrawiam.

2013.8.9 13:25:32

Odpowiedzi w temacie: Spowodowałem kolizję, muszę zapłacić poszkodowanemu, który chce mnie naciągnąć. (3)

Witam,

Jeżeli jest Pan w stanie udowodnić, że szkoda na samochodzie w chwili jej ustalania tuż po wypadku była znacznie mniejsza niż to wynika z rachunków przedstawionych przez poszkodowanego, to może Pan nie zgodzić się chociażby z wysokością roszczenia poszkodowanego. Może Pan uznać powództwo częściowo i wnosić o oddalenie w pozostałym zakresie.
Czy jest Pan w stanie udowodnić jaki był zakres szkody w momencie ustalania jej wielkości tuż po kolizji? Dobrze byłoby wiedzieć co stwierdzili Policjanci - czy oprócz mandatu dla Pana sporządzili jakąś notatkę odnośnie szkody na samochodzie tej osoby?Istotne jest też kiedy zostały wykonane zdjęcia uszkodzonego samochodu (w dniu wypadku czy znacznie później)?
Istotne jest czy będzie Pan potrafił udowodnić że szkoda była znacznie niższa. Jeżeli roszczenie okaże się w pełni zasadne, to oprócz kosztów procesu prawdopodobnie będzie Pan płacił również odsetki.

Od kiedy posiada Pan nowe ubezpieczenie OC?


2013.8.9 16:38:56

Witam , natomiast mi przydarzyła się kolizja o następującym przebiegu .

chcąc wjechać na ulicę z podjazdu cofając się widząc samochód który przejechał i upewniając się że nic nie jedzie wycofałem tzn byłem już tyłem na pasie spostrzegłem że wymija mnie samochód wyrównałem i chciałem jechać ale okazało się że kierująca pojazdem zablokowała mi drogę oznajmując że ją przetarłem . Rzeczywiście miała ślad na tylnym zderzaku z boku ,zupełnie nic nie czułem podczas tego przetarcia u mnie ''delikatne ślady są na lewym zderzaku co świadczy o tym że samochód był już na pasie .Pani jechała z tej strony gdzie była ciągła która kończyła się 2 metry przed kolizją to też fakt że ją przekroczyła i że nie chciała mnie przepuścić tylko ominąć i zahaczyła .

Jak teraz ma się to do winy z mojej strony uważam że jest to wina obopulna a nie tylko moja

Pozdrawiam

2017.1.28 18:55:48

Faktycznie mogła się przyczynić do spowodowanej szkody i w związku z tym odszkodowanie powinno być proporcjonalnie obniżone w stosunku do tego przyczynienia. Niemniej jednak podejrzewam, że ta osoba przedstawia wersję, która wyklucza zupełnie jej odpowiedzialność? Czy w sprawie była wywoływana opinia biegłego specjalisty od wypadków drogowych? Aby sensownie ocenić sprawę potrzebowałabym więcej informacji - np. ewentualnie istniejących opinii biegłych.
W sytuacji gdy ewentualna opinia biegłego jest niekorzystna warto złożyć do niej zastrzeżenia/uwagi z wnioskiem o jej uzupełnienie lub wywołanie opinii innego biegłego. Pozdrawiam

2017.5.24 21:18:28

DODAJ POST W TEMACIE

Aby odpowiadać na forum musisz się zalogować!

Masz inne pytanie do prawnika?

Potrzebujesz pomocy prawnej?

Zapytaj prawnika