Szkoła w naszej klatce!!!!!!!!!!!!!

Na początku mieszkanie pod nami wynajęła dziewczyna z chłopakiem, teraz mieszkają gdzie indziej a w mieszkaniu mieści się szkoła języków obcych prowadzona przez tą dziewczynę i jej koleżanki. Przychodzi tam mnóstwo dzieci - śmiecą na klatce, hałasują, dzwonią domofonem pod złe numery(kilkanaście razy dziennie do nas), kiedy człowiek chce wyjść z klatki to musi minąć tłum czekających na dzieci rodziców, którzy wcale nie chcą się przesunąć. Mało tego, ostatnio sąsiad złapał wreszcie jedną z czekających matek i teraz już wiemy, że to ona upijała się na parterze piwem i sikała pod wejściem do piwnicy - mogą sobie Państwo wyobrazić ten smród... Sąsiad mieszkający obok szkoły nie słyszy co wieczór głośno puszczane taśmy z nagraniami tekstów w języku angielskim i chórek dzieci powtarzający słowo po słowie... Co zrobić?! Tak się nie da!! To przecie budynek mieszkalny a nie szkoła!!! Proszę o pomoc!!