Urlop na wypowiedzeniu?

Witam Państwa!
Mam problem dotyczący niewykorzystanego urlopu przy rozwiązaniu mojej umowy o pracę: w ostatniej firmie pracowałam 3 lata, przy czym umowa sporządzona była na czas określony na 26 lat (czyli jeszcze zostało 23 lata), mój staż pracy to 18 lat; pracodawca wypowiedział mi umowę (nadal nie znam powodu zwolnienia, poza tym niejawnym, że jestem pierwszą osobą, która odważyła się "pójść" na zwolnienie lekarskie), gdy wspomniałam o przysługującym mi zaległym urlopie (17 dni), to pracodawca powiedział, że w trakcie dwutygodniowego wypowiedzenia tj. od 14.09.09r. do 03.10.09r. zawiera sie już ów cały zaległy urlop. Proszę o pomoc! Czy pracodawca ma takie prawo i czy dobrze wyliczył czas wykorzystania urlopu?

urlop powinien być do 6.10.09 - czyli 17 dni roboczych lub ekwiwalent za urlop niewykorzystany

Dziękuję za odpowiedź!
A co jeżeli czas pracy obejmował również soboty i niedziele, to czy ten urlop liczy się tak samo?
Nie za bardzo rozumiem wykorzystywania urlopu w trakcie wypowiedzenia: czy tracę na tym, czy otrzymanie ekwiwalentu za urlop, to dodatkowe pieniądze?