Forum prawne

Usiłowanie napadu, jak sobie poradzić?

Dzień dobry.



Dnia wczorajszego zostałem poddany próbie napadu wraz z dziewczyną. Na szczęście, haha, nieskutecznie.

Wydarzenie miało miejsce na parkingu jednego z supermarketów, na którym widoczne są kamery.



Całe zdarzenie chcę zgłosić na policję, a przy ich bezczynności skierować się do prokuratury. Natomiast nie chcę, aby na owej bezczynności to się skończyło czy trwało długo.



Jutro rano stawiam się osobiście na Komisariacie i chciałbym wiedzieć, w jaki sposób to zrobić, tj. chciałbym poznać wszystkie możliwe przestępstwa i wykroczenia jakie miały miejsce, aby je zgłosić w stosunku do 3 napastników. Również jak poradzić sobie ze "zmuszeniem" policji do działania i to w szybszym tempie, do sprawdzenia kamer, pobrania odcisków palców z mojego auta, póki one tam wciąż są?



Opiszę wydarzenie poniżej.



Około godziny drugiej w nocy grupa 3 osób szła po parkingu, jeden z tej grupy przyszedł do nas i zaglądał w szybę, po mojej reakcji powiedział "sory" i wrócił do kolegów. Poszli dalej.

Po kilkudziesięciu minutach widzę, że ich trójka wróciła i zaglądają po wszystkich pustych samochodach czy przypadkiem nie ma czego ukraść, lub czy ktoś nie siedzi w środku. Widziałem to z dalszej odległości.

Po sprawdzeniu ostatniego auta przypomnieli sobie o nas i szybkim tempem kroczyli w naszą stronę, okrążyli samochód. Jeden z nich od razu pewnym krokiem podszedł do drzwi gdzie siedziała moja dziewczyna i ciągał za klamkę, to wyglądało tak pewnie jakby chciał ją wywlec z auta przez zaryglowane drzwi. W tym czasie drugi z nich próbuje rękami uchyloną szybę popchać w dół, trzeci podchodzi w moją stronę do również uchylonego okna.

Zaczynają się teksty: "otwórz to kur** bo ci szybę rozjeb**" i reszta różnych których ja już nie słuchałem, ponieważ w tym czasie zacząłem wzywać radiowóz oraz zająłem się kontrolowaniem trzeciego z drugiej strony auta, aby nic mi nie zrobił przez szybę.

Ich postawa, pewność, szybkość oraz sprawne okrążenie auta pozwalają mi uważać, iż są to osoby z "doświadczeniem" lub też karane wcześniej.

Na szybie zostały ślady palcow, oraz na klamce.



Po telefonie oni zaczęli uciekać, przyjechał radiowóz, który ich nie znalazł, a ja później namierzyłem ich na mieście jeszcze 3 razy, wiem którędy szli i że zdjęli ubrania. Zawiadomiłem kilka radiowozów z okolic, bezskutecznie.

W aucie miałem pałkę teleskopową oraz nóż, a ich pewność siebie, gdy oni to widzieli, wyglądała na taką, jakby sami byli wyposażeni.



Jedyne co znalazłem do teraz, to:



Groźby karalne z art. 190 KK

Usiłowanie kradzieży z włamaniem oparte na art. 279 KK

Usiłowanie zniszczenia mienia

Rozbój art. 280 KK

Naruszenie nietykalności (?)

Naruszenie mienia osobistego (?)



Przepraszam, jeśli tekst jest dość chaotyczny, lecz chcę jak najszybciej otrzymać informację, oraz wciąż trzymają mnie emocje, ponieważ ja - nie odpuszczam.



Proszę szczerze, o co jeszcze mogę złożyć zawiadomienie w ich kierunku i jak zrobić to skutecznie. Chcę zrobić całą listę tych czynów, które również osiadły w naszej pamięci, aby zgłoszenie było poważniejsze.



Pozdrawiam i dziękuję

2021.8.23 19:31:28

Odpowiedzi w temacie: Usiłowanie napadu, jak sobie poradzić? (4)

DODAJ POST W TEMACIE

Aby odpowiadać na forum musisz się zalogować!

Masz inne pytanie do prawnika?

Potrzebujesz pomocy prawnej?

Zapytaj prawnika