wejście do domu - forum prawne
Była żona wymieniła zamki w drzwiach i nie mogę wejść do domu w którym jestem zameldowany i jestem współwłaścicielem interwencje policji kończą się pouczeniem bez nakazania otworzenia drzwi
Odpowiedzi w temacie: wejście do domu (6)
Może Pan zlecić specjaliście usunięcie zamków z drzwi poprzez ich zniszczenie. Powinno wywołać to pewien proces myślenia u byłej żony.
2006.4.6 11:7:38
nie piszesz nic o tym, jak nastąpił podział majątku wspólnego po rozwodzie. Meldunek i współwłasność nie jest wystarczającym tytułem prawnym do przebywania w mieszkaniu. Może w rzeczywistości mieszkasz w innym miejscu a tutaj chciałbyś tylko kontrolować, albo uprzykrzać życie domownikom. Może sąd przyznał prawo użytkowania tylko żonie a nie Tobie. Może dostałeś nakaz opuszczenia lokalu.
2006.4.6 12:41:33
Jezeli jestes zameldowany i jestes wspolwlascicielem mozesz wywazyc drzwi bo to twoj dom bez wzgledu na to co sobie mysli byla zona. Ona moze wtedy wezwac policje za to ze zniszczyles mienie, ale policja nic nie moze zrobic bo drzwi sa twoja wlasnoscia. Jezeli chcesz jeszcze jakiejs rady pisz. Troche sie na tym znam. Pozdrawiam
2006.4.6 18:54:18
Skoro jesteś zameldowany, masz prawo wyważyć drzwi, a najlepiej w obecności przedstawicieli Policji. żeby żona nie zarzucała Ci, że ją straszysz, że grozisz itp. Najpierw oni mogą zadzwonić, czy zapukać do drzwi, a jeśli nikt nie otworzy, wówczas masz prawo w ich obecności skorzystać z prawa właściciela , przecież to są również Twoje drzwi. policja Ci w tym nie pomoże, ponieważ nie mają takich uprawnień, natomiast ty masz prawo wejść do własnego mieszkania. Jeśli nie wejdziesz i zrezygnujesz, a Twoja nieobecność będzie trwała ponad 1/2 roku, żona wystąpi do burmistrza lub wujta o wymeldowanie Ciebie, ponieważ nie wie gdzie jesteś, zniknąłeś i dobrowolnie opuściłeś mieszkanie. Więc jak najszybciej skorzystaj z prawa własciciela i wyważ drzwi, Pamiętaj, właścicielem jesteś nadal, ale nic to nie ma do meldunku. meldunek to zupełnie osobna sprawa.
2006.4.6 20:16:47
Musisz wystąpić do sądu o ochronę posesoryjną, bo w przeciwnym wypadku po trzech miesiącach ona cię wymelduje w postępowaniu administracyjnym. Jeżeli nie wystąpisz do sądu o ochronę posesoryjną w terminie 12 miesięcy od opuszczenia domu to sąd z mocy prawa odrzuci twoje roszczenie. Zona w chwili obecnej jest współwłaścicielem , ale teraz jedynym posiadaczem i użytkownikiem. I nie posuwaj się do rękoczynów, wyważanie dzrwi niczego nie da bo z mocy prawa Ty musisz je później naprawić. Powodzenia.
2006.4.6 20:44:40
W mojej rodzinie jes podobny problem - sprawdzone rady:
+ polubowne wezwanie żony do wydania kluczy oraz umożliwienie wejścia do domu (przeważnie nie sktkje),
+ pisemne przedstawienie sytuacji w pismie do prokuratury + prośba o wydanie zezwolenia od prokuratury na wejście do domu z policjantem by uniknac pomówień i wrazie potrzeby spisał co w domu brakuje z pana rzeczy lub wspólnych.
Nie ma innego wyjścia, inaczej nie wejdzie Pan do wlasnego domu. Aha i zmiana przy policjancie zamka w drzwiach i oddanie jednego klucza do domu żonie byscie obydwoje mieli klucze, a co Pan zrobi dalej to Pana inicjatywa.
2009.7.17 23:40:29
DODAJ POST W TEMACIE
Aby odpowiadać na forum musisz się zalogować!
Masz inne pytanie do prawnika?