Wspólnota grozi sądem??!! - forum prawne
Witam, mam mieszkanie własnościowe w starej kamienicy zarządzanej przez wspólnotę. W ubiegłym roku na zebraniu właścicieli (dwie osoby), uchwalono remont dachu w okresie wiosenno - letnim. Zgodnie z uchwałą, wspólnota miała zrobić przetarg i na tej podstawie wyliczyć ile każdy z nas ma dopłacić do kwoty uzbieranej w funduszu remontowym. Po około pół roku pojawił się pracownik techniczny z informacją, że administracja nie ogłosi przetargu dopóki nie zapłacę 7tyś. zł (kwotę obliczono przyjmując że remont dachu będzie kosztował 100tyś. zł) 21.11.2007 roku dostałem pismo ze Wspólnoty, że jeśli nie zapłacę tej kwoty pozwą mnie do sądu. Odpowiedziałem, że chętnie zapłacę za remont dachu w ratach jeśli będę znał rzeczywistą kwotę. Wspólnota uważa, że nie mam prawa stawiać takich warunków. Z tego co mi wiadomo drugi właściciel uległ groźbom i zapłacił tę kwotę. Czy wspólnota może wnieść sprawę do sądu? Jeśli tak to na jakiej podstawie, skoro nie wywiązała się ze zobowiązań uchwalonych na spotkaniu? Co można z tym faktem zrobić? Czy są jakieś przepisy które to regulują? Czy wspólnota ma prawo wziąć pieniądze nim przystąpi do przetargu?? Proszę o pomoc ponieważ w najbliższym czasie odbędzie się kolejne zebranie właścicieli i chciałbym wiedzieć jakie mam prawa. Z góry dziękuje za wszelkie odpowiedzi.
Odpowiedzi w temacie: Wspólnota grozi sądem??!! (3)
W mojej Wspólnocie (12 mieszkań) najpierw ogłaszamy przetarg i znając wyceny mamy orientację czy starczy gotówki z funduszu remontowego czy tez potrzebne będzie zebranie dodatkowych pieniędzy. W zasadzie nie podejmujemy robót jeśli nie starcza funduszu remontowego (jest duży opór dla dodatkowych opłat).
2008.1.30 14:13:31
Chętnie wpłacę większą kwotę na fundusz jeśli to konieczne, ale żądanie ode mnie 7000zł w przeciągu kilku dni pod groźbą sądu jest wg mnie absurdalne. Poza tym najbardziej razi fakt, że nie odbył się żaden przetarg a wspólnota wymusza na lokatorach pokaźne kwoty. jak wspomniałem drugi właściciel uległ groźbom i zapłacił wymienioną kwotę. Znam także wspólnoty w których ogłaszają przetarg, zwołują zebranie ustalają czy remontować, a następnie właściciele płacą w ratach przez rok czy dwa, ale już po wykonaniu robót. dlatego zastanawiam się czy są jakieś przepisy które to w jakikolwiek sposób regulują?
2008.2.10 14:20:25
Ustalmy najpierw podstawową rzecz. W momencie kiedy ty i twój sąsiad masie mieszkania własnościowe to wy jesteście wspólnotą.
Rzecz kolejna firma która nazywasz wspólnota najprawdopodobniej jest tylko administratorem nieruchomości w części wspólnej.
Jeśli jest jak pisze wyżej to ty zatrudniasz zarządce.
Nikt ci nic nie może nakazać ani zarządać. Bez twojej decyzji i podpisu nie mogą rozpocząć żadnych przetargów, a tym bardziej prac.
Jeśli wspólnota nie ma kasy na remont to go nie robi, ewentualnie wspólnota (czyt. ty i sąsiad) możecie podjąć uchwałę o skredytowaniu takiego remontu. Co najważniejsze kredyt zaciąga się pod fundusz remontowy a nie twój majątek.
2009.5.18 16:49:5
DODAJ POST W TEMACIE
Aby odpowiadać na forum musisz się zalogować!
Masz inne pytanie do prawnika?