Forum prawne

Wymeldowanie współnajemcy z mieszkania komunalnego. - forum prawne

Dwa lata temu zmarła moja babcia-główny najemca mieszkania komunalnego, w którym jestem zameldowana ja oraz jej syn(Pan J.)
Nie mogę zrobić nic co dotyczy mieszkania ponieważ Pan J. jedynie bywa w mieszkaniu (przy okazji je dewastując) mniej więcej raz w miesiącu.

Wszystkie umowy dotyczące tego mieszkania zawarte są na moją babcię (nie żyjącą od dwu lat). Nowa książeczka opłat także została wydana na nią, mimo, że obiecano mi wydanie książeczki wypisanej na mnie i pana J. tak abyśmy mogli płacić rachunki każde za siebie.

Nie mogępłacić połowy czynszu za siebie bo książeczka jest na babcie-niebszczkę, i jestem zmuszona opłacać cały czynsz bez jakiegokolwiek dowodu na to, że robięto właśnie ja.
Ponadto-mieszkanie wymaga remontu bo dosłownie sęsypie, ale tego też nie mogę zrobić bo nie jestem głównym najemcą a tylko gówny najemca-nieboszczyk może ubiegać sięo zezwolenie na niektóre prace związane np. z założeniem ogrzewania.

Zostałam poinformowana o tym, że Pan J. musi stawić sięw Urzędzie Gminy i Administracji, celem dokończnia procedury.
Nie stawi się -to pewne bo w mieszkaniu jedynie bywa.

W Administracji powiedziano mi, że jeśli nie będzie płacił rachunków to oni rozpoczną postępowanie o wymeldowanie. Ale to, że nie płaci rachunków jest w tej chwili nie do udowodnienia bo wszystkie figurują na moją babcię-nieboszczkę.
Jedyne co moge to dokonywać opłat z własnego konta-ale powiedziano mi, że to nic nie da bo nie mogę udowodnić, że nie otrzymuję pieniędzy od Pana J.

Chcę zadbać o to mieszkanie i wyremontować je nawet na swój koszt-mimo, że jest to mieszkanie komunalne, ale martwię się, że administracja podejmie kolejną dziwną decyzję i stracę razem z mieszkaniem pieniądze włożone w remont bo Pan J. jest zameldowany dłużej niż ja.


Nie ma jeszcze odpowiedzi w temacie: Wymeldowanie współnajemcy z mieszkania komunalnego.

DODAJ POST W TEMACIE

Aby odpowiadać na forum musisz się zalogować!

Masz inne pytanie do prawnika?

Potrzebujesz pomocy prawnej?

Zapytaj prawnika