Wysoki chodnik, proszę o pomoc

Jest problem.
Obok posesji nie było dotąd chodnika.
Wyjście z furtki było właściwie na poziomie jezdni, między furtką a jezdnią jest około metr odległości (pobocze).
Ostatnio zarząd dróg postanowił położyć chodnik wzdłuż całej posesji, niby dobrze ale pojawił się problem. Otóż po obu stronach chodnika są krawężniki, nie wykonano obniżenia, zjazdu do furtki, mimo że takie obniżenie zrobiono np. przy wjeździe do bramy. To powoduje że trzeba podnosić wózek dziecięcy, taczki i ogólnie jest to na co dzień bardzo niewygodne.
Osoba która nadzorowała robienia chodnika stwierdziła, że robi to wg planu i nic nie może zmienić. Z kolei osoba ze starostwa powiedziała, że musi rozmawiać w tej sprawie z projektantem, ana to już nie mamy kompletnie żadnego wpływu.
Czy są jakieś normy które regulują kwestię podjazdów, normy dla nowo oddawanych robót tego typu, które brałyby pod uwagę chociażby niepełnosprawnych (my akurat mamy małe dziecko, więc poruszamy się z wózkiem).
Oraz czy można coś z tym zrobić?
Od razu mówię że dosypanie podjazdu nie wchodzi w grę, tu i tak jest stromo a podjazd musiałby i tak kończyć się przed furtką by można było ja zamknąć.