Zwrot kosztów w procesie reklamacyjnym

Dzień dobry,

kupiłem parę miesięcy temu torbę, która po krótkim czasie się rozwaliła. Oddałem na reklamację - odrzucono ją jakoby to była moja wina. Oczywiście odwołałem się, zaniosłem torbę do rzeczoznawcy, który stwierdził, że wina nie jest z mojej winy. Wziął za opinię opłatę, którą później przedstawiłem w dokumentacji pod postacią rachunku(podpis, pieczątki). Dokumentacja zawierała przed sądowe wezwanie do zapłaty, opinię rzeczoznawcy, paragony ze sklepu, poprzednią odmowę tego sklepu oraz właśnie rachunek za opinię.

Sklep zaakceptował żądania i oczywiście muszą pokryć całość kosztów(torba+opinia). Problem jednak polega na tym, że w rozmowie kierownik sklepu stwierdził, że w księgowości proszą o fakturę VAT, ponieważ na podstawie rachunku nie są w stanie wypłacić mi moich należności. Czy to w ogóle jest zgodne z prawem? Głównie chodzi mi o to, że ten rzeczoznawca nawet nie wydaje faktur VAT i chciałbym się dowiedzieć czy sklep może wymagać ode mnie FaVat jeżeli podstawą do wypłaty powinien być rachunek, który już im przedstawiłem(co prawda na razie jedynie kopię, ale o oryginałach, że wystarczą, nic nie wspominał).