Niewywiązanie się z postanowień umowy cywilnoprawnej - sprawa sądowa, mataczenie

Witam serdecznie,
Moja prośba dotyczy porad, pomysłów i jakichkolwiek sugestii na temat tego co mam dalej robić. Otóż miałem podpisaną umowę cywilnoprawną z pracodawcą. Umowę tą wypowiedziałem, zgodnie z jej treścią. Nie otrzymałem wynagrodzenia, które mi się należało o czym mówi treść tejże umowy. Sprawa trafiła oczywiście do sądu. Pozwany pracodawca złożył sprzeciw jednak na rozprawie się nie stawił. Niestety przebieg rozprawy mnie w nie zadowala, został wyznaczony kolejny termin na kwiecień, a ja w ciągu dwóch tygodni muszę znaleźć świadków. Teraz po kolei. Firma została zarejestrowana na żonę pozwanego nie na niego i to napisał w sprzeciwie, jednak sędzina nie wzięła tego specjalnie pod uwagę. Wcześniej wysłał do mnie po otrzymaniu wezwania do zapłaty pismo, że mam mu wykazać godziny do zapłaty i udowodnić niezdolność do wykonywania zlecenia za dwa dni (nawał to L4), w których nie wykonałem zlecenia. Pozostawiłem pismo bez odpowiedzi gdyż, wszystko co było niezbędne do zapłaty pozwany posiadał u siebie i miał do tego dostęp m .in grafik z godzinami. Umowa była sporządzona z błędami na moją korzyść, nie "trzymała się kupy" stąd groźby pracodawcy są nieuzasadnione. Nie w tym jednak rzecz. Podpis na sprzeciwie był zupełnie inny niż na wysłanym do mnie piśmie. Ale to pozwany podpisał oba te pisma. Na umowie z kolei widniał podpis pracownika pozwanego z dodatkiem z up. (z upoważnienia). Sędzina poprosiła o wskazanie terminu jaki potrzebuję na znalezienie świadków na to, że byłam tam zatrudniona przez pozwanego i że podpis na umowie należy do osoby będącej również pracownikiem pozwanego.
Mam jedną koleżankę, jednak jako najważniejszego świadka traktuję menadżera, który tą umowę z upoważnienia pozwanego podpisał. Problem w tym, że nie znam jego nazwiska, gdyż jest nieczytelne i co gorsze nie znam adresu.
Jakie mam możliwości zdobycia tych informacji, oczywiście w zgodzie z prawem? Sami mi ich nie podadzą, nawet nie muszą, bo obowiązuje ochrona danych osobowych. Jakie mam szanse wygrania tej sprawy, bo mimo oczywistości moich racji pozwany umiejętnie "kombinuje". Dodam, że zostało mi ledwie ponad tydzień na dołączenie do akt w sądzie danych świadków do wezwania. Czy jeżeli jakoś zdobędę nazwisko, to mogę jako adres do doręczeń podać adres firmy? Opinie w intern ecie na ten temat są różne. Dziękuję za wszystkie odpowiedzi. Pozdrawiam.

Ponawiam...