Porozumienie Państwo-Kościół 1950 roku. - forum prawne
Witam serdecznie wszystkich użytkowników.
Sprawa, w której piszę jest dość nietypowa - z zabarwieniem polityczno-historycznym. Dotyczy Porozumienia Państwo-Kościół 1950 roku i jego interpretacji. Potrzebuję spojrzenia z perspektywy profesjonalnej, prawniczej na to zagadnienie.
Porozumienie: Porozumienie zawarte między przedstawicielami Rządu Rzeczpospolitej Polskiej i Episkopatu Polski
Konkretnie chodzi mi o artykuł 8:
8. Kościół katolicki, potępiając zgodnie ze swymi założeniami każdą zbrodnię, zwalczać będzie również zbrodniczą działalność band podziemia oraz będzie piętnował i karał konsekwencjami kanonicznymi duchownych, winnych udziału w jakiejkolwiek akcji podziemnej i antypaństwowej.
W odmętach internetu zrodziła się dyskusja w tej sprawie. Pewien komentator polityczny, pastor protestancki, cytując artykuł 8. porozumienia postawił tezę, że porozumienie było wymierzone w Żołnierzy Wyklętych per se. Żołnierze Wyklęci w artykule wymienieni jako "bandy podziemia". Tym samym, według komentatora, Kościół zdradził podziemie antykomunistyczne, potępił ich antykomunistyczne działania, wyklął ich. Link do krótkiej wypowiedzi: https://www.youtube.com/watch?v=KipYMqcP2nA
Z kolei według mnie jest to nieprawidłowa interpretacja.
Otóż z mojego punktu widzenia artykuł 8. mówi jasno, że Kościół potępia "zbrodniczą działalność" podziemia. Czyli chodzi o zbrodnie potępiane przez instytucję Kościoła katolickiego. Należy rozumieć, że gdyby doszło do zbrodniczej działalności (np. gwałty, morderstwa itp.) Kościół ma to potępić. Zresztą, na początku jest fragment: "Kościół katolicki, potępiając zgodnie ze swymi założeniami każdą zbrodnię (...)" - to jest definicja zbrodni jaką mamy w tym dokumencie przyjąć. Kluczowy fragment "zgodnie ze swymi założeniami" - w założeniach Kościoła Katolickiego "antykomunizm" nie należy do "zbrodni". Dalej, napisane jest o karach kanonicznych na *duchownych*, którzy brali udział w akcjach antysystemowych. To znaczy, że ten fragment dotyczy księży i hierarchów kościelnych, a nie, jak twierdzi komentator, Żołnierzy Wyklętych. Nie ma tu mowy o negowaniu samych akcji podziemia antykomunistycznego, w tym Żołnierzy Wyklętych wymierzonych przeciwko komunistom.
Nie jestem pewien czy moja interpretacja jest prawidłowa. Jak to wygląda ze strony ludzi biegłych w prawie? Stąd proszę o pomoc. Jeżeli jakaś sprawa jest niejasna, źle przeze mnie przedstawiona - postaram się wyjaśnić.
Nie ma jeszcze odpowiedzi w temacie: Porozumienie Państwo-Kościół 1950 roku.
DODAJ POST W TEMACIE
Aby odpowiadać na forum musisz się zalogować!
Masz inne pytanie do prawnika?