Potajemne nagranie rozmowy z pracodawcą. - forum prawne
Witam wszystkich
mam pewien problem ale nie wiem czy trafiłam do odpowiedniego działu....
Potajemne nagrałem rozmowę z moim pracodawcą, w której ten w pewnym momencie w wulganry sposób zwracał się do mnie, oraz mówił wulagrnie o innych pracownikach.
Robię to ponieważ pracodawca często w taki sposób zachowywał się w stosunku do moich kolegów z pracy, a ostatnio coś czułem ze do mnie sie przyczepi.
Poinformowałem go o tym, dzień później że ostatnią rozmowę mam nagraną i puściłem mu fragment rozmowy, mówiąc żeby sobie odpuścił w innym wypadku z rozmową pójdę do PIP a potem do sądu.
Stwierdził że naruszam jego dobra osobiste, nagranie jest oszukane i tego będzie się trzymał, i że za te próbę nielegalnego nagrania go \"polecę\".
Oczywiście puściłem mu to z dyktafonu... ale nie powiedziałem że rozmowę nagrywałem drugim, tym samym którym nagrywałem go podczas właśnie prowadzonej rozmowy. Tak więc miałem nagrane jego kolejne groźby i wyzwiska.
Mam pytanie czy poważnie takie nagranie moze nie zostac uznane?
pozdrawiam
Odpowiedzi w temacie: Potajemne nagranie rozmowy z pracodawcą. (3)
Uznane? Przez kogo?
Zwolniłbym Cię przy najbliższej okazji.
Jeśli pracodawca Ci nie odpowiada, to go po prostu zmień, a nie zniżaj się do poziomu zero.
?????? A pan magnet czytał więcej niż tytuł wątku, czy mu się mózg rozmagnesował??
Piszę przecież @treking że pracodawca najprawdopodobniej stosował mobbing w pracy, nie tylko wobec niego ale i innych pracowników, dlatego postanowił nagrać ewentualne zajście i nagrał je. Chcesz powiedzieć że mobbing nie jest niczym złym, a próba usunięcia go z miejsca pracy jest nie zgodna zasadami pracy lub zasadami moralnymi??
Uznane? Przez kogo? - skoro chodzi o mobbing, to pewnie przez PIP. Ewentualnie podczas rozprawy sądowej o mobbing. W końcu to temat z prawa pracy, więc skąd te głupie pytania?
kaszak11,
a to Ty masz metal w głowie? Bo ja nie.
Też się zniżasz do poziomu zero.
DODAJ POST W TEMACIE
Aby odpowiadać na forum musisz się zalogować!
Masz inne pytanie do prawnika?