Problem z wynajmującym. - forum prawne
Witam!
Mam problem z właścicielką mieszkania któóre wynajmowałem razem z kolgami. Jesteśmy studentami i umowe podpisalismy do konca czerwca. Właścicielka pod koniec maja wypowiedziala nam umowe i kazała sie wyprowadzic jak najszybciej i dala nam okreslony termin do którego mamy opuścic mieszkanie. Był to termin w połowie naszej sesji egzaminacyjnej i wyprowadzilismy, żeby nie robić problemów sobie czy właścicielce (nie zaliczając w ten sposob kilku przedmiotów, przez brak noclegu w danym mieście). Początkowo nie chciała nam oddać kaucji tak jak było to napisane w umowie (tj. w dniu oddania mieszkania), gdyż stwierdziła że przeznaczy to rachunek za wode który ma przyjść w najblizszym czasie. Dogadaliśmy sie, że kaucja pokryje koszt najmu za ostatni miesiac.
Wynajmujący jak i najemca podpisał kartke na której wyszczególniony był stan liczników na dzien oddania mieszkania i zobowiazanie najemców do pomalowania korytarza w uzgodnionym przez obie strony terminie.
Po miesiacu dostałem list polecony od właścicielki, który również pozwolila sobie wysłać do moich rodziców, którzy nie mieli zwiazku z cala sytuacja (nawet nie byli w mieszkaniu, przeze mnie wynajmowanym), w którym napisała iż mamy pomalować całe mieszkanie, gdyż jest brudne (dostalismy lokal w bardzo podobnym stanie, właściciele zobowiazali sie pomlować mieszkanie pare dni po naszym wprowadzeniu sie, lecz tego nie zrobili) zwrócić za wg niej zniszczone przez nas meble (które sam z kolegami wnosiłem do mieszkania z garażu, gdzie stały nieużywane bo prawdopodobnie nie nadawały się du użytku przez rodzine a my wzielismy bo w mieszkaniu bylo mało mebli), za jej zdaniem nowe dywany które były podarte w dniu wprowadzania sie za to że jeden wyblakł bo leżał przy drzwiach balkonowych i za zniszczone panele (tutaj nie wiem o co chodzi ale prawdopodobnie o to że po niech chodzilismy).
Wyznaczyła nam termin w którym mamy sie stawić z konkretna iloscia farb, rodzajów taki jaki sobie zarzyczyła. Akurat jest to termin dwa dni przed egzaminem poprawkowym który mam przez to że zostalismy wyrzuceni z mieszkania.
I tu pytanie czy jako wynajmujący mamy jakies prawa czy właścicielka może nas gnoić i żądać wyremontowania mieszkania razem z odkupieniem mebli które były używane i zniszczone? Co mam zrobic w takiej sytuacji? Nie ma nic takiego jak zużycie materiału?
Nie ma jeszcze odpowiedzi w temacie: Problem z wynajmującym.
DODAJ POST W TEMACIE
Aby odpowiadać na forum musisz się zalogować!
Masz inne pytanie do prawnika?