Proszę o pomoc, nadgodziny, rozprawa.

Witam,

Z moim byłym pracodawcą na drodze sądowej, żądam wypłaty nadgodzin ponieważ polubowne rozmowy do niczego nie prowadziły. Pozew o zapłatę został złożony dokładnie rok temu ( w lipcu 2015 ). Na drugiej rozprawie co była nie dawno sędzia prosił o złożenie rozpisanych nadgodzin na dni. Z upływu czasu, po prostu nie pamiętam dokładnie na dni ile ich było. Czy jest jakieś prawo, które może mi pomóc aby uratować się od składania w/w dowodu. Nie chce ściemniać, przekręcać ile ich było. Nie jestem w stanie złożyć. Pozdrawiam i proszę o szybką odpowiedź

Dzień dobry,
bez wglądu w dokumenty ciężko tutaj cokolwiek doradzić, gdyż nawet nie wiadomo dokładnie do czego zobowiązał Pana sąd. Mogę się tylko domyślać, że został Pan zobowiązany do przedłożenia wykazu dni, w których wykonywał Pan pracę w godzinach nadliczbowych. Jeśli tego Pan nie zrobi, to okoliczność ta będzie działać na Pana niekorzyść i z pewnością uniemożliwi lub poważnie utrudni przeprowadzenie dalszych dowodów, przy pomocy których będzie Pan mógł wykazać, że rzeczywiście świadczył pracę w godzinach nadliczbowych. Z uwagi na powyższe taki wykaz powinno się załączać już do pozwu.
Pozdrawiam,
adwokat Bernadetta Parusińska- Ulewicz
ulewicz.kancelaria@onet.eu

Wiele o Prawie Pracy, m.in właśnie o godzinach nadliczbowych można dowiedzieć się podczas tegorocznego Forum Prawa Pracy zorganizowanego przez SEKA. Myślę, że warto się wybrać. Udział jest bezpłatny. Co więcej, każdy ma szansę na wygranie laptopa Lenovo i bon o wartości 1000zł na wybrane szkolenie w firmie SEKA S.A. Zachęcam do zajrzenia na stronę goo.gl/sQmrzM