Spóźniona wypłata, nieżetelny pracodawca i kaucja za szkolenie

Witam. Niedawno podpisałam umowę o pracę - jasne warunki, pełny etat itp. Warunkiem umowy było wzięcie udziału w szkoleniu, należało jednak wcześniej wpłacić znaczną kwotę kaucji za szkolenie. Kaucja zwrotna z dniem wystawienia zaświadczenia o jego ukończeniu. Udzielam korepetycji i lekcji językowych jednak okazało się że w praktyce spotkania są na godzinę wcześniej odwoływane, kiedy już wsiadam do autobusu albo jestem w drodze... Tak samo ze szkoleniem. Prowadzący - właściciel potrafi albo przesunąć zajęcia o 40 minut w momencie gdy jestem pod drzwiami biura albo odwołać je na godzinę wcześniej bez żadnych skrupułów wymigując się problemami zdrowotnymi czy możliwymi zawirowaniami grafika. Teoretycznie do 10 wypłata powinna wpłynąć na moje konto - w praktyce oznaczało to wiele prób dodzwonienia się i dopiero 19go ów "chlebodawca" poinformował mnie że należna mi suma 200 złotych zostanie wypłacona 10go miesiąca następnego. Zastanawiam się jak to będzie z kaucją bo po opisanych przejściach zastanawiam się czy jej zwrot jest realny. Pozdrawiam i proszę o podpowiedzi jak nauczyć pracodawcę podmiotowego traktowania pracowników.

sorki za nierzetelnego - zawsze za długo nad tym się sast. i źle piszę :)

Sorry za szczerość ale chyba dałeś/aś się zrobić w bambuko. Czerwona lampka powinna się zapalić w momencie gdy pracodawca zażądał od Ciebie wpłaty kaucji za szkolenie. To dosyć dziwna praktyka. Obawiam się, że długa droga przed Tobą i musisz to sprytnie rozegrać. Z KP wynika, że nie tylko pracodawca ma zobowiązania względem Ciebie ale i Ty względem pracodawcy. Jeśli nie stawisz się do pracy bez ważnej przyczyny zostaniesz np. dyscyplinarnie zwolniony/na i kaucja pewnie przepadnie. Najpierw odzyskaj kaucję a potem wypowiedz jak najszybciej umowę - o ile zdążysz, bo taki "pracodawca" lubi zniknąć z dnia na dzień....

Witam,jestem w podobnej sytuacji. Proszę o jakąś informację jak mogę odzyskać moję pieniądzę za szkolenie i za kaucję !!!!! Czy inspektorat pracy i sąd pracy mogą mi w tym pomóc? Bardzo proszę o jakąś inf.

Zobaczymy jak sprawa się rozwinie - będę informować na bieżąco! Zbliża się 10 więc kolejne starcie... trzymam kciuki.

witam wszystkich zainteresowanych, sprawy nie da się rozwiązać polubownie - udało mi się uzyskać pensję 16go(codzienne telefony) ale kaucji już nie. Podjąłem decyzję - zwalniam się bo przeciąganie tej sytuacji zwiększy długi firmy wobec mnie (kończy się następny miesiąc) i znów kosztować to będzie telefony i nerwy a nawet nieprzespane noce. Sprawa prawdopodobnie trafi do sądu pracy.

Rozstałem się z opisaną szkołą na zawsze, jednak nie dostałem ani świadectwa pracy ani pitu. Były pracodawca najwyraźniej drwi i ze mnie i z urzędu skarbowego. Jak w danej sytuacji wyegzekwować te dokumenty? Proszę o poradę.