Sprawa z dawnym pracodawcą

Witam sprawa wygląda następująco pracowałem w firmie która zajmowała się telefonami komórkowymi i mialem dostęp do konta z którego mogłem doładowywać telefony komórkowe po zwolnieniu się z pracy nie zmienił hasła do konto i postanowiłem doładować moim znajomym pare telefonów max na 300 zł sprawa wyszla na jaw i mój dawny szef jak się o tym dowiedział to kazal mi oddać 2450 zł bo niby tyle naliczyl że ze swojego ip tyle doładowałem plus 1450 zadość uczynienia dla niego bo jak nie to w przeciwnym razie zgłasza sprawę na policję i teraz moje pytanie do Was.
Co mi grozi jak nie zapłace tej sumy mu i założy mi sprawe na policji ?
Czy lepiej zapłacić mu tą sume z pokwitowaniem i mieć święty spokój ?

Zgodnie z prawem musi Pan naprawić szkodę, którą Pan wyrządził pracodawcy, wraz z odsetkami jeśli pracodawca o takie wystąpi, ale roszczenie o zadośćuczynienie jest już przesadą.

To ja Gusław tylko z innego konta bo na tamto nie mogę się zalogować. A niech mi Pan powie jeszcze jak mu przeleję tą kwote z odsetkami i on uzna ze ta kwota jest za mała i mi zrobi sprawe wtedy to jak to wszystko będzie wyglądać ? co mi wtedy grozi ?

Jak Pan naprawi wyrządzoną szkodę wraz z odsetkami, a pracodawca nadal będzie dochodził jakiegoś zadośćuczynienia przed sądem, to pewnie przegra sprawę i tylko poniesie jej koszty. Najlepiej będzie jeśli Pan uda się do byłego pracodawcy i zaproponuje mu zawarcie pisemnej ugody polegającej na pokryciu szkody wraz z odsetkami, a były pracodawca oświadczy, że na tym etapie zostają zaspokojone wszelkie roszczenia względem Pana. Na tym sprawa się zakończy.

Chciałem tak zrobić ale on nie chce bo ma swoje jakies wyobraźnie więc zrobie mu dziś przelew na jego konto bankowe z tą kwota która mu ukradłem+odsetki i zobaczymy jak dalej sprawa się zakończy bo na pewno nie będzie chciał tak łatwo i będzie chciał mi zrobić sprawe o kradzieź a teraz takie pytanie jak mu zrobie ten przelew z tą kwotą to dalej może mi o kradzież zrobić sprawe czy już nie ?

Myślę, że jak policja czy prokurator zobaczy, że szkoda została pokryta, to pociągną gościa z trepa i nic z tego nie wyniknie.

Ok dzięki mrozowskim za pomoc dam znać jak dalej się potoczy sprawa