Sprzeciw wobec projektowi obywatelskiemu - parki narodowe.

Mam prośbę dla tych wszystkich młodych i starych też. Ale głównie młodych. Jak do was podchodzi Green Peace, i mówi wam o tym jak to parki narodowe są zagrożone to nie podpisuje tępo tego co wam dają, petycji. Bo w wyniku takiej petycji o czym wam się nie mówi dochodzi do paradoksu. Mianowicie możliwe staje się ustanowienie parku narodowego tam gdzie go do tej pory nie było, i co więcej gminy nie będą mieć prawa sprzeciwu. Jest to ważne dla gmin biednych, ponieważ park narodowy, wyklucza wchodzenie na jego teren żeby przy wycince drzewa popracowac, żeby grzyba zebrać czy jagody. Nie mówiąc o regulacji rzek czy rzeczek, które są w stanie zalać pola i domy jak dochodzi do cofki lub deszczów ulewnych.



Teraz podpisy przeciwko temu projektowi zbierane są na mazurach. Ale nie tylko tam. Zbieranie podpisów potrwa jeszcze kilka tygodni. Potem pismo trafia do premiera. niestety jednak może to nic nie dać gdy PO popiera ten projekt, mimo iż PSL bardziej obstaje przy słuszności gmin. Niestety sytuacji najwyrażniej nei da się załatwić polubownie. Czyli w sposób taki aby gminy nei cierpiały a parki powiększano. Parki są ważne dla ekologii regionu i całego kraju, jednak nie możemy doprowadzić do sytuacji kiedy parki będa zabierać pracę, utrudniać życie mieszkańcom oraz powodowac straty materialne w zbiorach w wyniku np. powowdzi.

Hmmm no muszę się zgodzić z tym iż o ile sam projkey poszerzania obecnych parków nie jest zły, to ustanawianie nowych może być bardzo szkodliwe dla lokalnych społeczności. Green Peacem to też takie same krętacze jak cała reszta polityków jak widać. A ludzie głupie, nie doczytają o co dokładnie chodzi tylko, ryp i pieczątke z ziemniaka wbiją w kartę.