telefon komórkowy

Witam! mam problem z telefonem komórkowym. Zakupiłam go 10.07.2008 r. lecz mniej więcej w połowie września zauważyłam usterkę- gasnące podświetlenie klawiatury, w różnych odstępach czasu, bez względu na to, czy korzystałam z niego czy też nie ( gasła nawet w trakcie pisania sms-ów). Zaniosłam więc telefon do sklepu, który przyjął go do naprawy. Dnia 16.09.08 został wysłany do serwisu i powrócił 22.09 z tą samą usterką. Nie przyjęłam go i tego samego dnia został wysłany do serwisu po raz drugi. Powrócił 3.10 lecz usterka wciąż się pojawiała. Stwierdziłam, że to jakaś kpina lecz sprzedawca polecił by oddać go ponownie do serwisu, nic więcej nie mogą zrobić. tak też zrobiłam, tego samego dnia został wysłany do głównego serwisu ( była to trzecia naprawa) ale znowu nie został naprawiony! 28.10 został czwarty raz wysłany do naprawy ( drugi raz do głownego serwisu) choć domagałam się wymiany na nowy. sprzedawca powiedział, że bę

ciąg dalszy bo ucięło : powiedział, że będzie kierował sprawę pod tym kątem ale muszę oddać telefon a oni wyślą go na ekspertyzę do rzeczoznawcy. do dziś nie mam telefonu a po zadzwonieniu do owego serwisu dowiedziałam się tylko, że telefon tam jest i zostanie naprawiony. Co mam robić? Czego i jak się mogę domagać? jak pisać ewentualną reklamację? Proszę o pomoc kogoś kto zna się na tym. Z góry dziękuję.