Ubezwłasnowolnienie - forum prawne
Mam problem - moja siostra jest anorektyczką i alkoholiczką (choć to podobno niemożliwe). Nie chce poddać się żadnej formie leczenia. Jest to osoba dorosła - razem z rodziną doszliśmy do wniosku że ubezwłasnowolnienie to jedyna metoda na wymuszenie na niej leczenia. Czy ktoś mógłby mi coś poradzić na ten temat? Jak się to załatwia, na jakiej podstawie, czy są wymagane opinie lekarskie (ale jak ją zmusić żeby udała się do lekarza??). A może jest inna możliwość rozwiązania tej sytuacji? Z góry dziękuję.
(Kuba)
Odpowiedzi w temacie: Ubezwłasnowolnienie (33)
O ubezwłasnowolnieniu orzeka sąd okręgowy na wniosek np. brata lub jednego z rodziców. sąd zarządza odpowiednie badania, w razie potrzeby w zakładzie psychiatrycznym. Jednak ubezwłasnowolnienie nie daje żadenj władzy nad osoba ubezwłasnowolnioną, bnie może więc posłuzyć zmuszeniu siostry do poddania sie leczeniu. O przymusowym poddaniu leczeniu osoby uzlaeżnionej od alkoholu orzeka sąd rejonowy, NA WNIOSEK PROKURATORA LUB GMINNEJ KOMISJI ROZWIĄZYWANIA PROBLEMÓW ALKOHOLOWYCH (dane dot. Komisji uzyska Pan w urzędzie gminy/miasta). Przed wydaniem orzeczenia sąd zarządza badania, jesli nie zostały wczesniej przeprowadzone, w razie potrzeby moga być to badania w zakładzie leczniczym. warunkiem przymusowego poddania leczeniu jest taki stopień uzależnienia, który powodujerozkład życia rodzinnego, demoralizację małoletnich, uchylają się od pracy albo systematyczne zakłócanie spokoju lub porządku publicznego. Osoba chora psychicznie (anoreksja jest chorobą psychiczna)może byc przyjęta do szpitala psychiatrycznego na wniosek, m.in. brata lub jednego z rodziców, jesli: -jej dotychczasowe zachowanie wskazuje, że inaczej nastapiłoby znaczące pogorszenie jej zdrowia psychicznego lub -jest niezdolna do zaspokajania podstawowych potrzeb zyciowych, a uzasadnione jest przypuszczenie, że leczenie psychiatryczne spowoduje poprawę jej stanu zdrowia. Decyduje o tym sąd opiekuńczy (sąd rejonowy) po przeprowadzeniu badania przez lekarza-psychiatrę z publicznego zakładu opieki zdrowotnej. Jesli dana osoba odmawia poddaniu się badaniu, na żądanie lekarza, może zostać doprowadzona przez policję.
2004.11.14 11:27:54
Czy to znaczy, że aby alkoholika skierować na przymusowe leczenie należy po raz kolejny wystąpić do sądu, czy można to dołączyć do wniosku o ubezwłasnowolnienie? Chodzi mi o osobę upośledzoną w stopniu lekkim, uzależnioną od alkoholu, prowadzącą "wędrowniczy tryb życia", która nie chce poddać się leczeniu. Czy w takiej sytuacji wystąpić o ubezwłasnowolnienie całkowite, czy częściowe? Proszę o radę.
2006.11.14 23:39:10
Mam w rodzinie alkoholika już ok.50 lat pije.Teraz dopiero zgłosiłam go o przymusowe leczenie,ale zastanawiam się czy mogę złożyć równocześnie złożyć pozew o ubezwłasnowolnienie i umiezsczenie go w jakimś zakładzie dla osób ubezwłasnowolnionych. Czy ktoś zna może adresy takich zakładów? A może żle robie czy może ktoś mi doradzić,co ja mam robić? Ewa
2008.10.18 17:37:33
w obecnym stanie prawnym chory psychicznie dopóki nie okaleczy siebie lub innej osoby jest nietykalny. Lekarz psychiatra nie może go wezwać na leczenie- to jest tylko dobrowolne, więc nie można pisać o jakiejś interwencji policji. Sąd może rozpatrywać pozew o przymusowe leczenie, ale do tego potrzebuje dołączonej do pozwu opinii psychiatry. Psychiatra nie wyda opinii bez udziału chorego. Nie wyda opinii w oparciu o kartę choroby, bo dane są chronione.. Bez tej opini są nie rozpatrzy żadnego wniosku. Chyba ktoś chory konstruował prawo o opiece nad chorymi psychicznie.
2009.4.28 7:28:45
mam w rodzinie chorą osobe i niemożemy sobie z nią poradzić.
2010.4.8 10:50:44
Mam ogromny problem.Siostra 40 lat chora na gleboką depresje od wielu lat, alkoholiczka, przyjmuje narkotyki nie chce sie leczyć.Sytuacja jest coraz gorsza,boje sie o jej zycie grozi ze sie zabije.Jestem bezradna.Mama waha sie ze zlożeniem wniosku o ubezwlasnowolnienie.Mieszkamy daleko, nie mozemy jej pomagac.Ona nie chce byc u nas.Nie ma zadnej historii choroby bo od wielu lat leczy sie prywatnie ciagle u innych lekarzy.Prosze o pomoc!Poradzcie co robic?Czy ubezwlasnowolnienie to jedyne wyjscie i czy bez zaswiadczen to sie uda??
2010.7.4 12:40:35
Mój syn(28) przebywa w zakładzie karnym .Ma jeszcze parę spraw w toku o kradzieże popełnione pod wpływem narkotyków.W chwili obecnej został prze zemnie ubezwłasnowolniony.Czy ubezwłasnowolnienie pomoze mu w obecnych sprawach i czy może starać się o wcześniejsze zwolnienie?Bardzo proszę o odpowiedz.
2010.7.8 21:23:57
Witam
Chciałabym ubezwłasnowolnić osobę, które jest bardzo chora. Prosiłabym Państwa o wskazówki, jak to zrobić? Dokąd się udać? Jakie dokumenty przygotować?Ile to może potrwać?
2010.7.22 11:47:43
Mam siostrę, która od około trzynastego roku życia choruje na anoreksję - w tej chwili ma 22, rodzice w dużej mierze zignorowali problem nie chcąc "ranić dziecka pobytem w szpitalu". Sześć lat temu przebywała tydzień na oddziale psychiatrycznym - zastała zabrana na żądanie matki. W najgorszym momencie jej stan był tak ciężki że mdlała kilka razy dziennie; ważyła 30 kg. Do anoreksji dołączyła się bulimia - są więc okresy kiedy "nie widać" anoreksji. Na wskutek choroby doszło do pewnego zdarzenia - skończyło się na operacji - usunięcia dosć dużego ciała obcego z żołądka. Mimo to nadal przebywała i przebywa w domu. Niedawno podjęła zaoczne studia, - jakos udaje jej się przez te pare dni w miesiącu funkcjonować społecznie, jednak poza tym właściwie funckjonuje tylko na obszarze mieszkania za wszelką cenę skupiając na sobie uwage matki (nie ma przyjaciół ). Od pewnego czasu nie mieszkam z rodzicami, a kiedy zjawiam się w domu siostrę dopada histeria ("żąda" na przykłąd opuszczenia przeze mnie mieszkania, co oczywiscie jest absurdem, w związku z tym sfrustrowana płacze i wyzywa mnie oraz robi dziwne uwagi mojemu mężowi - być może są to jakies symptomy schizofrenii? Proszę o poradę.
2010.7.28 21:18:27
Witam
Moja starsza siostra chce mnie ubezwłasnowolnić. Stwierdziła, że znęcam się nad naszymi rodzicami którzy są alkoholikami. Ona to wszystko toleruje ale ja nie mam już siły i walczę o swoje prawa a ona odbiera to jak pośredni atak na nią samą. Co robić? Czy na prawdę może dopiąć swego i mnie ubezwłasnowolnić?
2010.8.2 14:9:39
Witam.
Mam 12 letnią córkę, martwię sie o nią bardzo, to jakich dokonuje wyborów, jakie ma poglądy życiowe, czy w trosce o nią mogłabym się ubiegać o jej ubezwłasnowolnienie?
2010.8.9 13:21:52
Czego Pani oczekuje od 12 letniego dziecka? Może problem nie tkwi w dziecku a raczej w Pani? Ja bym się poważnie zastanowił na tym, co Pani tu próbuje robić. Ubezwłasnowolnić można dorosłą osobę i dotyczy to dokonywania czynności prawnych przez nią. W przypadku dziecka czynności prawnych dokonują jego opiekunowie prawni (zazwyczaj rodzice), ale ubezwłasnowolnienie nie odbiera dziecku prawa do myślenia i dokonywania wyborów. To jest raczej kwestia wychowania.
2010.8.9 16:23:33
Kiedy można starać się o ubezwłasnowolnienie osoby? Mój ojciec jest pijakiem i jest już stary nachodzi mnie caly czas, często muszę do niego przyjeżdżać p telefonach sąsiadów. Chciała bym go umieścić w zakładzie ale potrzebuje do tego ubezwłasnowolnienia czy to wystarczy? Czy muszą zaistnieć jakieś inne jeszcze okoliczności?
2010.11.9 14:3:33
Witam,
Mój problem jest taki, mam przyjaciela, który, ogólnie mówiąc jest uzależniony od narkotyków,alkoholu,nie radzi sobie z życiem i nie chce sobie pomóc. Z jego matka doszłyśmy do wniosku, że najlepszym rozwiązaniem byłoby ubezwłasnowolnienie albo coś takiego, bo na żaden odwyk, ani pomoc psychologiczna nie chce się zgodzić (właśnie tego nie jestem pewna, ale skoro jest pełnoletni to musi wyrazić zgodę, tak?). Mieszka w domu z matka i jest agresywny, cala swoja pensje wydaje na używki-kiedy jeszcze pracował, teraz stracił prace i kradnie matce pieniądze. Czy na tej podstawie jest możliwość na ubezwłasnowolnienie czy jakieś odebranie części praw (np. żeby móc wysłać go na odwyk albo jego wypłatę, gdy będzie już pracować odbierała matka)? I jeszcze słyszałam, że w sadzie musi być jakiś świadek, jego matka bardzo mnie prosi, żeby wstawiła się za nią w sadzie. Jednak jest problem, bo nie mam ukończonych 18 lat (dokładnie mam 17) i wolałabym,żeby moi rodzice nie wiedzieli to tej sprawie. Mogę odpowiadać w sadzie bez ich zgody i czy w ogóle słowa niepełnoletniej coś się liczą? Uprzejmie proszę o pomoc, jak to prawnie wygląda.
Pozdrawiam.
2011.10.2 20:17:49
Błagam o pomoc, bo to dosyc pilne. byłabym bardzo wdzięczna
2011.10.8 22:32:34
[cytat]
Błagam o pomoc, bo to dosyc pilne. byłabym bardzo wdzięczna
[/cytat]
Niech Pani napisze do adwokata, tak bedzie szybciej.Pytalam adwokatow eletronicznie i nigdy za to nie placilam.Bylam tez raz w buirze jednego adwokata tez dostalam odpowiedz za darmo.Niech Pani sproboje moze sie uda.
Powodzenia.
2011.10.8 23:4:1
Bardzo dziękuje za odpowiedzi.
2011.10.9 11:57:49
załosne
2018.5.7 1:3:15
To bardzo przykra sytuacja dla całej rodziny, ale trzeba działać jak najszybciej... najlepiej iść do dobrego prawnika, biegłego w prawie rodzinnym. Mogę Ci polecić panią mecenas Izabelę Kontek, byłam wprawdzie u niej z nieco inną sprawą, ale w tym zakresie. Myślę, że to osoba, która ma bardzo duże wyczucie taktu i może Ci pomóc
2018.8.26 20:51:42
Bardzo trudna i smutna sytuacja. Sprawy o ubezwłasnowolnienie są straszne i zawsze niejednoznaczne moralnie. Ja sam mogę się podzielić swoimi doświadczeniami, bo przeprowadzałem podobne postępowanie, ale w moim wypadku chodziło o babcie, która mimo zaawansowanego alzheimera nie chciała przeprowadzić się do naszego domu, by ktos mógł się nią opiekować. Jakby ktoś chciał wiedzieć więcej niech napiszę do mnie na priv, to opowiem jak to wszystko wyglądało. Generalnie w dużym skrócie, odpowiadając na Twój post, radziłbym zdecydować się na dobrego prawnika. Myślałeś może o Pani Izabeli Kontek? To chyba najlepszy możliwy wybór - prowadziła też moją sprawę i tylko jej zaangażowaniu i olbrzymim zdolnością zawdzięczamy zwycięstwo. Pozdrawiam.
2018.9.27 20:30:30
Mi też kiedyś Pani Izabela Kontek bardzo pomogła, choć w trochę innej sprawie. Mogę powiedzieć, że to świetna specjalistka. Warto się do niej umówić, bo ona na pewno będzie wiedziała co robić.
2018.9.30 13:15:37
Słyszałam o Pani Izabeli Kontek, ale jakoś do tej pory nie zdecydowałam się by do niej pójść. Martwi mnie to, że dopiero od niedawna prowadzi swoją działalnośc... Czy nie lepszy byłby jakiś bardziej doświadczony adwokat? Słyszałam, że Pani Kontek zna się na rzeczy i że nie ustępuje w niczym innym prawnikom, ale czy to aby na pewno prawda? Zastanawiam się co robić, pomóżcie :)
2018.10.15 12:51:17
Osoba, która ukończyła lat 13, może być ubezwłasnowolniona całkowicie, jeżeli wskutek choroby psychicznej, niedorozwoju umysłowego albo innego rodzaju zaburzeń, w szczególności alkoholizmu lub narkomanii, nie jest w stanie kierować swym postępowaniem. Dla ubezwłasnowolnionego całkowicie ustanawia się opiekę, chyba że pozostaje on jeszcze pod władzą rodzicielską. Jeżeli rodzice dziecka zostaną całkowicie ubezwłasnowolnieni, sąd rodzinny postanawia o pozbawieniu ich władzy rodzicielskiej z powodu wystąpienia trwałej przeszkody w jej sprawowaniu (art. 111 § 1 Kodeksu rodzinnego i opiekuńczego).
?
§ 1. Czynność prawna dokonana przez osobę, która nie ma zdolności do czynności prawnych, jest nieważna.
§ 2. Jednakże gdy osoba niezdolna do czynności prawnych zawarła umowę należącą do umów powszechnie zawieranych w drobnych bieżących sprawach życia codziennego, umowa taka staje się ważna z chwilą jej wykonania, chyba że pociąga za sobą rażące pokrzywdzenie osoby niezdolnej do czynności prawnych.
2018.11.7 12:4:43
Wprawdzie byłam u pani Kontek tylko po poradę prawną, ale także mogę ją polecić. Dała mi się poznać jako sympatyczna osoba, z bardzo dużym doświadczeniem w prawie cywilnym. Jeśli pojawi się jeszcze jakiś problem u mnie, na pewno się do niej zgłoszę.
2018.12.3 22:32:12
To zawsze trudna sprawa, gdy chodzi o młodą osobę. U mnie pani Kontek prowadziła o ubezwlasnowolnienie ciotki męża - wszystko poszło bez problemów. Teraz znów musze sie zgosic do pani Izy, bo bede musiala ubezwlasnowlnic ojca chorego na Alzheimera. Pani Kontek świetnie sprawdza się w takich sprawach - jest miła i serdeczna, a przy tym zależy jej na kliencie.
2019.1.31 23:11:27
Polecam panią Izabelę Kontek. Okazała mi bardzo duże wsparcie w trakcie całej mojej sprawy rodzinnej. Jest bardzo taktowna i ma wyczucie. Pani mecenas reprezentowała nas w sądzie rodzinnym z bardzo pozytywnym skutkiem
2019.3.3 20:3:56
Pani Izabela również mi pomogła w sprawie z zakresu prawa rodzinnego. Traktuje sprawę bardzo poważnie i zależy jej na tym, żeby wszystko skończyło się dobrze dla klienta. Była bardzo dobrze przygotowana do każdego naszego spotkania i trzymała rękę na pulsie. Polecam!
2019.3.29 23:21:55
Również miałam możliwość współpracy z Panią mecenas Izabelą Kontek. Prowadziła moją sprawę przez kilka miesięcy, dzięki niej wygrałam. Pani mecenas jest bardzo konkretna , sympatyczna i pełna zrozumienia w stosunku do klienta. Posiada ogromną wiedzę prawną i z pewnością pomoże ci w twojej sprawie.
2019.5.7 20:13:24
To nie są łatwe sytuacje dlatego dobry prawnik to podstawa. Faktycznie myślę, że pani mecenas Kontek pomoże Wam wyjść z tej sytuacji. Znam tą prawniczkę z własnego doświadczenia i muszę przyznać, że jestem bardzo zadowolona z jej profesjonalnego podejścia do wszystkich spraw.
2019.6.1 10:3:57
Pani mecenas Kontek najlepsza :) Super miła prawniczka, którą szczerze polecam. Dziękuję za merytoryczne wsparcie na każdym etapie sprawy i za profesjonalne podejście do działania.
2019.7.4 11:12:57
Do pani mecenas Kontek zgłosiłam się już kilka razy - między innymi ze względu na apelację od wyroku I instancji. Poprzedni mecenas po prostu sobie z tym nie poradził... A dzięki pomocy pani Kontek udało nam się wygrać. Jestem bardzo zadowolona.
2019.8.29 15:0:7
Pani mecenas Izabela Kontek jest zdecydowanie prawnikiem godnym polecenia. Doskonale radzi sobie z każdym zagadnieniem, z każdą sprawą. Kilka razy współpracowałam z nią i chętnie będę wracać w kolejnych sytuacjach.
2019.10.1 15:29:15
Znaczy w kwestii ubezwłasnowolnienia powiem tak: mam bardzo źle doświadczenia z biegłymi sądowymi w tym temacie. Oni piszą tę opinię po prostu za przeproszeniem, proszę mi wybaczyć, na odpierdol. Badanie to jest zwykły kilkuminutowy wywiad, tam cudów nie ma. A potem opinia, w której nawymyślane na kilka stron. Na przykład biegły psychiatra Marek Kobus najpierw brał udział w moim wysłuchaniu przez sędziego, a potem napisał, że ,,aktualny stan zdrowia czyni niemożliwym wysłuchanie uczestnika przez sędziego". Przecież oni tak wymyślają! Że niby ja mam jakieś urojenia wielkościowe, a ja po dziś dzień nie bardzo wiem, co takiego powiedziałem, że on mi je przypisał. Dokonywałem niekorzystnych dla siebie zakupów? Nic takiego nie miało miejsca!!! Tu nie chodzi o stan zdrowia, tylko o to, co się powie. Wystarczy powiedzieć coś w nie taki sposób i oni piszą: urojenia ksobne albo coś tam. To wszystko zależy jeszcze od tego, na kogo się trafi, ale można się natknąć na taką mendę, co jak nie będzie miała czego się czepić, to i tak coś wynajdzie na siłę. Dla nich nie liczy się człowiek, tylko to, żeby plus minus zgadzało się w papierach.
2023.7.2 17:43:56
DODAJ POST W TEMACIE
Aby odpowiadać na forum musisz się zalogować!
Masz inne pytanie do prawnika?