Forum prawne

wykup mieszkania spółdzielczego - forum prawne

Mam problem. moj maz zameldowany jest w mieszkaniu spółdzielczym wraz ze swoja babcia. chcielibysmy wykupic to mieszkanie na wlasnosc z tym ze nie na babcie a na siebie wraz z korzysciami z pierwokupu czyli znizka jaka spółdzielnia oferuje zameldowanym czlonkom. w jaki sposob moglibysmy to zrobic?slyszelismy ze to wszystko trzeba by bylo przeprowadzic na babcie a to nie bardzo nam odpowiada. prosze o pomoc i rade.

Odpowiedzi w temacie: wykup mieszkania spółdzielczego (5)

Tak zgadza się , że nie można wykupić tego mieszkania na męża bo to Babcia jest głównym najemcą. Rada niech Babcia przekształci na siebie i daruje dla Was.

zenujace! jak wam ta sytuacja nie odpowiada, to kupcie sobie mieszkanie gdzie indziej np. za kredyt. i bedzie sprawa zalatwiona.

hmmm...moze nie kazdy jest tak dziany jak ty skoro taka sytuacja wydaje ci sie zenujaca.a kredyty pozostawiam krotkowzrocznym osobom , ktore nie widza dalej jak czubek swojego nosa i nie mysla co bedzie potem!

widac mam inna perspektywe, moze jestem inny. ale zebranie o informacje, jak kogos pozbawic dorobku zycia, dla mnie jest zenujace. wszak tlem wypowiedzi bylo, ze zalatwienie sprawy w sposob taktowny nie odpowiada autorowi postu. on wszak chce babcie pominac w procesie uwlaszczenia mieszkania. babcia nie ma nic do powiedzenia. powtarzam zenujace.

Potwierdzam,zenujace.Jak mozesz prosic o rady,ktore i tak będą niezgodne z przepisami prawa.A Ty stoisz na przegranej pozycji. Mieszkanie jest na babcie. A Twoj mąż jest tylko lokatorem.Wiec nie ma żadnych praw. Musicie po prostu czekac na śmierc babci. Smutne ale prawdziwe.Z prawa pierwokupu moga rzeczywiscie skorzystać członkowie spółdzielni,ale mąż nie jest czlonkiem i bonifikata mu sie nie nalezy.Albo wykupicie w porozumieniu z babcia i na babcię,bo potem ono zwyczajnie w swiecie nie bedzie sie Wam nalezalo.I moze przejśc Wam kolo nosa.

DODAJ POST W TEMACIE

Aby odpowiadać na forum musisz się zalogować!

Masz inne pytanie do prawnika?

Potrzebujesz pomocy prawnej?

Zapytaj prawnika