wyplata czesci po licytacji mieszkania - forum prawne

witam ,
w grudniu zostalo zlicytowane moje mieszkanie , do dzis nie otrzymalam pozostalosci po odciagnieciu oplat komornika , sadu i spoldzielni .
Z tego , co wiem sprawa jest w tej chwili w ostatniej fazie tzn poszlo pismo do spoldzielni po podziale majatku , jezeli wszytsko bedzie ok tzn spoldzielnia nie zglosi w ciagu dwoch tygodni zadnych uwag to potem sedzia zatwierdza i ja dostaje swoj zwrot .
Problem tkwi w tym , ze jestem bezrobotna i wlasnie trafila mi sie mozliwosc pracy ale musze miec auto . Pracodawca jest w porzadku ale jest kilka osob chetnych na to miejsce i jak wiadomo biznes to biznes ... i nie ma sentymentow ... Czy moge pojsc do sadu zeby wyplacono mi czesc mojej pozostalosci ? wiem ze to ma byc 65tysiecy mnie potezeba 6 wiec nawet jak Spoldzielnia zglosi roszczenia to i tak zostaje jeszcze 60 ... czy jest to w ogole mozliwe ?