zarząd - forum prawne
Witam!
Kamienica. Współwłasność w częściach ułamkowych 5-ciu współwłaścicieli.
Jeden z nich mieszkając w kamienicy (reszta nie) administrował nieruchomością przez ostatnie cztery lata.
Robił to ?po uważaniu?. Nie reagował na wezwania do składania okresowych sprawozdań.
Czynsze pobierał ?do łapy?, czasami wydając jakieś pokwitowania. Zobowiązania zewnętrzne regulował jak go postraszyli komornikiem. Generalnie pobierane czynsze zabierał na własne potrzeby. W końcu reszta sądownie ?podziękowała panu bo sam nie chciał?, sąd wyznaczył zarządcę sądowego który wytrwał pół roku, robił co poprzednik i też został na wniosek reszty ?podziękowany? Teraz Sąd ?myśli? kogo by tu ?namaścić?.
Sprawozdanie pierwszego administratora zostało odrzucone. Sąd dał je biegłemu do oceny. Biegły stwierdził, że nie ma rachunków, nie ma żadnych ?kwitów? ,jest totalny bałagan w dokumentach i on nie jest w stanie nic stwierdzić i ocenić pracy administratora
Pytanko!!!???
Jak to jest? Administrator prowadził wszystko bałaganiarsko. Celowo gubił i niszczył rachunki. Sprawozdanie odrzucono! Co dalej? Odpowiada przed kimś za to czy nie? .
Jeżeli tak to jak? Narobił długów. Nie płacił podatków i tak dalej. Na nasze uwagi śmieje się wszystkim w twarz.
Drugi zarządca sądowy złożył sprawozdanie typu ?śmiech na sali?. Zostało odrzucone i co? Sąd kazał je uzupełnić. Uzupełnił o jakieś bzdety. Dalej sprawozdanie nie jest przyjęte. Czy odpowiada za to co narobił? Za celowy bałagan? Jak go z tego skutecznie rozliczyć? Sąd w obydwu przypadkach wykazuje zastanawiającą bezradność
Bardzo proszę o pomoc. Jakieś wskazówki.
Pozdrawiam
riat1946@gmail.com
Nie ma jeszcze odpowiedzi w temacie: zarząd
DODAJ POST W TEMACIE
Aby odpowiadać na forum musisz się zalogować!
Masz inne pytanie do prawnika?