Zniesławienie - forum prawne

Problem jest następujący, notorycznie od kilku lat ja i moja najbliższa rodzina jesteśmy przy świadkach, znieważani, wyzywani od dziwek, kurew,alfonsów i złodziei przez osobę mieszkającą w tym samym budynku.Wiem, że osoba ta ma przyznaną rentę z powodów zaburzeń psychicznych czy też nerwicy.Co z tym zrobić? Jak sie bronić?Jakie są koszty rozprawy i czas jej trwania?Czy opłaca się szarpać dodatkowo nerwy nie mając pewności, że sąd uzna tę osobe za nie ponoszącą z powodu choroby odpowiedzialności za swoje czyny?Bardzo proszę o kompetentną pomoc.

(dolina)

możesz zainteresować tematem sąd, policję lub prokuratora. Nawet jak nie wygrasz sprawy to sama ta sytuacja (przesluchanie przez policję, prokuratora itd.) może być dla tej osoby na tyle krępując że zmieni swoje zachowanie.

powiedzmy ze mam calkiem podobna sytuacje dzieje sie to samo tylko ze oni nie maj "zoltych papierow", dzis ublizyli mi w obecnisci policjanta wiec postanowilam zalozyc sprawe oz niewazenie z powodztwa cywilnego... i mam nadzieje ze wygram...

witam
Ostatnimi czasy dostaje bardzo obraźliwe smsy z nieznanego numeru. Chciałbym się dowiedzieć kto je pisze i pociągnąć do odpowiedzialności ta osobę. Co mam zrobić?

Witam, w mailu do znajomej napisałam jej co o niej myślę i inni ludzie z jej otoczenia, czyli, że usunęła dziecka i w związku z tym na zawsze pozostanie k... Jej matka grozi mi prokuratorem. Znajoma też w mailu obrażała moje dziecko. Co mi grozi? Czy mam wziąć adwokata?

Dzień dobry mam takie pytanie mianowicie pewnego razu nie tak dawno mój "dziadek" założył sprawę w prokuratuże oskarzając mojego ojca oto że mu groził śmiercią i ubliżał, podał nawet swiadków moich sąsiadów rzekomo widzących i słyszących te groźby z ust mojego ojca. W toku sprawy okozało się że ci świadkowie niczego nie widzieli i nie potwierdzili zeznań dziadka.Po jakimś czasie sprawę umożono. Moje pytanie brzmi czy w takim wypadku mój ojciec może założyć sprawę o zniesławienie i co w takim razie może grozic dziadkowi czy wogóle opłaca się ją zakładać.

Pozostając z wyrazami szacunku
bodzio2011

Czy grożą konsekwencje osobie, która w trakcie toczącej się sprawie cywilnej dotyczącej nieruchomości, którą wytoczyliśmy sąsiadowi, powiedziała w Sądzie, że została znieważona wyzwiskami przez moją żonę. Zostało to zanotowane w protokole rozprawy jak również to, iż sytuacja ta miała miejsce bez udziału świadków. Moja żona, której to zrelacjonowałem po rozprawie była bardzo obużona. Zastanawiamy się jakie kroki prawne podjąć by takie nieprawdziewe informacje nie przedostawały się do opinii publicznej. Przypominam, że ta wypowiedź na przykład: "Gnój, cham, złodziej" została zanotowane przez sędziego w protokole rozprawy dotyczącej innej sprawy.

Które informacje są nieprawdziwe?

Doprecyzuję, sąsiad twierdził, iż moja żona nazwała go: "Gnojem, chamem, złodziejem". Sam przed Sądem przyznał, iż nie ma świadków.