Zniszczony (zupełnie) mandat ;(

Dostałem ostatnio (3 dni temu) mandat w wysokości 50zł za palenie papierosów w miejscu, które wg policjantów, było miejscem niedozwolonym (mianowicie było to przy śmietniku z popielniczkami na Dworcu PKS w małej mieścinie, oczywiście nie oznakowanym zakazem palenia)... no i policjanci odjechali, a ja bez dłuższego zastanowienia podarłem mandat i wyrzuciłem do śmietnika twierdząc że i tak go nie zapłacę bo nie mam za co (jestem studentem, mieszkam poza miejscem zameldowania do tego jeszcze jestem chory i muszę wydawać miesięcznie ok 300zł na lekarstwa)... kwestia jest taka że nie mam zarobków żadnych tak więc teoretycznie komornik nie ma na co siąść, ale tak myślę sobie że po co ma mi upomnienie o zapłatę przyjść do domu... powiedzcie mi jak możecie jakim sposobem mogę uzyskać spowrotem dane do zapłaty mandatu... podkreślę tylko że nie mam możliwości udania sie do miejscowości w której ten mandat dostałem

Chcesz jednym słowem,że jesteś kozak,który pokazoawo niszczy mandat a póżniej trzęsie porami,że zrobił żle;)nie boj się chłopcze nic ci nie zrobią przyjdzie komornik za 3 miesiące i bedziesz miał 54zł do zapłaty a na drugi raz nie kozacz!Jak jestes maminsynkiem!!!a jak student jest chory to niech nie pali fajek!!!widzisz jak się państwo troszczy !