Zus -odmowa wypłaty za chorobowe po okresie macierzyńskiego - forum prawne (strona 2)

witam. Prowadzę 1 osobową działalność gospodarczą. Do 23.12 .2014 roku byłam na macierzyńskim. Zaraz po macierzyńskim byłam i jestem nadal na L4. Zus nie chce wypłacić mi pieniędzy za chorobę. Od sierpnia 2013 roku byłam zgłoszona do ubezpieczeń w tym do chorobowego. Urodziłam dziecko 25.12.2013 - nie wygłaszałam się od sierpnia 2013 roku z ubezpieczeń, więc była ciągłość.
Zus 16.01.2015 wysłał do mnie pismo, z informacją, że dostał moje L4 do wypłaty i prosi w trybie pilnym o wysłanie dokumentów ZUS ZWUA, ZZA i ZUS ZWUA i ZUA Na wniosek ZUS jako płatnik składek zostałam niejako przymuszona do sporządzenia dokumentów ZWUA, ZZA, ZWUA i ponownie ZUA, które w dobrej wierze zostały sporządzone i wysłane. W tym miejscu podkreślam, że przez cały czas przebywania na zasiłku macierzyńskim składałam deklaracje z kodem 0510 jako osoba prowadząca działalność gospodarczą. Nie stanowiło to wówczas dla nikogo problemu, także dla ZUSu, który powinien był sporządzić zawiadomienie o błędach w dokumentach złożonych za ubezpieczonych, zwłaszcza że, skoro wypłacał należny zasiłek, dobrze wiedział że kod może być niepoprawny. Ponadto wskazać należy, iż pierwotne zgłoszenia (z dnia 01 sierpień 2013 roku) do ubezpieczenia chorobowego w dalszym ciągu było w systemie aktywne. Dokonane zgłoszenia i wygłoszenia miały zostać sporządzone ?w celu uporządkowania zapisów o schemacie podlegania ubezpieczeniom z tytułu prowadzenia działalności gospodarczej? (cyt z pisma Zus), a nie w celu zmiany podlegania konkretnym ubezpieczeniom. Moim zdaniem ZUS celowo wprowadził mnie w błąd. Dokonałam 27.01 wygłoszeń i ponownych zgłoszeń z datą wsteczną 24.12.2014 .Za grudzień zapłaciłam do Zus składki pomniejszone o chorobowe - co jest zgodne z ustawą, że tak można zrobić. Zus tym samym wysłał mi odmowę wypłaty za chorobowe : powód- nie jestem objęta ubezp. chorobowym od 24.12.2014 z powodu niedokonania zgłoszenia do ubez. chorobowego po zakończonym podleganiu do obowiązkowych ubezp. emeryt -rentowych z tytułu pobierania zasiłku macierz. W dalszym czasie dostawałam kolejne odmowy do wypłaty za chorobę: Zus podkreśla, że podlegałam ubezp. chorobowemu od 01.08.2013 do 23.12.2014 (koniec macierzyńskiego). A potem dopiero 27.01.2015 zostałam ponownie zgłoszona do tego ubezpieczenia i w tym też dniu to ubezp. ustało z powodu zaniżonej podstawy składki i wpłatę ( bo odliczyłam sobie już za grudzień składki z uwzględnieniem L4 - na co pozwala ustawa). Dla mnie to jest błędne koło. Skoro mogę odliczyć w składkach L4 na bieżąco, to przy odmowie wypłaty przez ZUS chorobowego - wypada się z tego ubezp. z powodu za małej wpłaconej kwoty!!!! Po drugie w ustawie o zasiłkach nie ma informacji, że należy po zakończeniu macierzyńskiego ponownie , w następnym dni ,wygłosić i zgłosić się ponownie do ubezpieczeń, w tym do chorobowego! Ustawa nie nakazuje by tak robić. Po trzecie uważam, że ciągłość zgłoszenia mnie do chorobowego od 01.08.2013 - nie jest przerwana przez macierzyńskie?!
Kilkakrotnie dzwoniłam do Zus z zapytaniem, czy po ustaniu macierzyńskiego należy na nowo dokonywać zgłoszeń, kilka razy usłyszałam, że nie ma takiego obowiązku. Na tą chwilę wysłałam odwołanie od Decyzji ZUs do Sądu Pracy i wiem, że Zus 24.03.15 przekazał dokumenty do Sądu. Czy na taka rozprawę będę powoływana? czy z Zus też ktoś będzie? powinnam wziąć sobie prawnika?

proszę o komentarze do mojego wątku, podpowiedzi, porady ...
Dziękuję

Hej, jestem samozatrudniona. 27.10 skonczylam macierzynski, i od tego samego dnia wzielam L4 na 3 tyg, (zandego wyjerestrowania czy przerejestrowania nie robilam) 9 listopada mialam kontrole z zus w domu, 16.11 kolejne 3 tyg wzielam. Juz mam kolejne, wg schematu licze 30 dni od kontroli na wyplate zasilku. Czyli powinnam miec jutro tj. 9.12 przelew. Ale skusilam sie i zadzwonilam do zus zeby sie dowiedziec kiedy przelew bedzie. Na to pani pyta mnie czy sie wyrejestrowalam z zasilku zdrowotnego i zarejestrowalam na normalne ubezp spoleczne, ja ze nic nie robilam poniewaz zachowalam ciaglosc.. a ona ze musze dzis isc i ze tamte zasilki nie beda wyplacone ale nic nie wspomniala ze mam zaplacic skladki, dodam ze caly czas zdrowotne placilam..czekam na to pismo i tu moje wkur... sie zaczyna, od 1 zwolnienia minal ponad miesiac, ja zadnych informacji z zus ani pisma nie dostalam, czyli dalej moge liczyc ze jutro przelew przyjdzie.. ale jak podejrzewam a nic mnie juz nie zdziwi, pewnie dostane odmowe z tyt tych wyrejestrowan.. z tego co tu czytam to rozwiazanie bedzie tylko jedno i jest nim sad ? Hipokulka, zapisalam Twoj numer i pozwole sobie zadzwonic jak bede miala pismo w rekach. Czy zus nie ma jakis wytycznych nt informowania ludzi o ich sytuacji.. mam tu na mysli okres jaki uplynal od zlozenia l4 i do tego ta kontrola.. po co ona skoro wg zus, zasilek mi sie nie nalezy..

Witam, mam pytanie do bardziej doświadczonych niż ja, otóż po urlopie macierzyńskim mam zwolnienie lekarskie na opiekę nad dzieckiem. Jestem osobą współpracującą. Już jedno zwolnienie miałam, teraz mam jego ciągłość. Napiszcie mi, jakie dokumenty musze dostarczyć do ZUS. To będzie ponownie wypełniony druk Z-15 o zasiłek i Z-3B wypełniony przez płatnika?
Co powinnam wpisać w części II pk. 4 druku Z-15, jesli jest to ciągłość zwolnienia lekarskiego. Proszę o pomoc

Nie wiem czy w przypadku osób współpracujących jest tak samo jak u osób prowadzących DG. Jeżeli masz ciągłość zwolnienia to już nie musisz ponownie składać ww. druków. Jeżeli już je złożyłaś z pierwszym zwolnieniem to do zusu dostarczasz już tylko druk ZLA. Ja składałam tylko raz mimo że dostarczyłam 2 zwolnienia. Jeżeli byś miała jakieś pytania to możesz napisać na adres e-mail: gosiap10@onet.eu.

Hej przy 2 l4 jeśli to tez opieka nie musisz już wypełniać z3b tylko z 15. jeśli potrzebujesz pomocy dzwon 796 658 339 . Zrobił mąż ZUA po powrocie z macierzyńskiego?

Oczywiście warto posłuchać hipokulki bo ona najlepiej orientuje się w tych sprawach i napewno będzie dobrze jak zrobisz tak jak ona radzi. U mnie po prostu przeszło tak że miałam 2 zwolnienia na opiekę i złożyłam tylko raz z3b i z15.

Do hipokulka
tak, mąż zrobił ZUA. Najpierw wyrejestrował, a potem zarejestrował. Pierwsze zwolnienie już mi się skończyło, a ja na pue nie widzę żadnych informacji czy dostali moje zwolnienie czy jest decyzja czy odmowa? Nic? Na pewno nie trzeba wypełniać po raz drugi Z-3B? Nie chcę mieć sytuacji, że ZUS za chwilę wyśle pismo do płatnika czy nadal jestem osobą współpracującą, itp.. Praktyki ZUS chyba wszystkie znamy.

Do hipokulka, co zatem powinnam wpisać w części II pkt 4 druku Z-15, jesli jest to ciągłość zwolnienia lekarskiego? Ostatnie moje zwolnienie miało 10 dni.

witam dziewczyny chciałabym się pochwalić wygrałam z Zusem ale nie dlatego tu jestem chciałam przede wszystkim podziękować Monice (Hipokulka)naprawdę gdyby nie jej rady byłabym w czarnej d..... dziekuję i polecam :)słuchjcie jej pomysłów bo warto do tego na serio robi wszystko za free :)

Czesc dziewczyny, czytam wasze wpisy i normalnie nie wierze oczom co sie dzieje w polsce. Jestem na macierzynskim od najwyzszej podstawy z tyt.DG. dokonałam wyrejestrowania od skladek spolecznych i zarejestrowalam sie do zdrowotnej.skladam do zusu co miesiac deklaracje z kodem 051000 i oplacam tylko zdrowotną.Po macierzynskim w terminie do 7 dni wyrejestruje sie ze skladki zdrowotnej i zarejestruje do wszystkich ubezpieczen w tym chorobowej od wysokiej podstawy. Moje pytanie brzmi, czy bezpośreniu po macierzynskim przysługuje mi płatne L4 od wysokiej podstawy?

jeśli zrobisz zua i zwua kolejnego dnia po ostatnim dniu macierzyńskiego to tak inaczej może być lipnie

I w tym kraju ma

I w tym kraju ma być dobrze, jak jedna z drugą zamiast oczekiwać utrzymania od ojca dzieci oczekuje go od ZUS. Bo ZUS ma w piwnicy maszynkę do robienia pieniędzy, to przecież ZUS robi tą kasę, a nie jacyś podatnicy. Wpłaci taka parę składek i liczy na kilka lat finansowania. Nie jest wam choć trochę wstyd?
Większość opłacała duże składki tylko przez miesiąc lub przez trzy miesiące, a potem ciągnie L-4 i macierzyńskie, i jeszcze za mało, jeszcze następne L-4 i pewnie kolejny macierzyński na koszt reszty społeczeństwa. Bo to nie ZUS wam płaci, to reszta tych, która zapieprza i odprowadza na was pieniądze. Trudno, jak was nie stać na kolejna dzieci, to nie powinnyście się na nie decydować. Albo znajdzie sobie facetów, którzy utrzymają was i dziecko.

Daje głowę, że moja przedmówczyni Marysia jest bezdzietną, samotną Panią z pieskiem, który ma 4 rodzaje karmy na przemian podawane. Marysia- obudz się!!! Na ta chwilę nie ma opcji zapłaty jednej składki i juhhhu... wysoka kasa na L4 i macierzyńskim. Po drugie - prawo dozwala swobodnie opłacać składki- wysokie, niskie - jak masz ochotę płacić.Nie jest to proces nielegalny. Po trzecie - nie każde L4 po macierzyńskim jest wyłudzaniem kasy!!! Jakbyś miała dziecko chore, to byś wiedziała, że nie zawsze życie jest takie kolorowe. Mój syn w okresie mojego macierzyńskiego i po nim miał kilka turnusów rehabilitacyjnych, siedziałam z nim na opiece pokontrolnej od Neurologa. I co? Wolałabyś mieć zdrowe dziecko, nie wymagające długotrwałej rehabilitacji niż "wyłudzać" kase z ZUS. Prowadzę dg wiele lat i dość wpłaciłam składek na ZUS. Zus zaś nie jest świętą krową i jak zajdzie konieczność wypłaty zasiłku ubezpieczonej, to nie może zachowywać sie tak, jakby nagle każdy chciał okraść ZUS. Jak trzeba płacić składki to ZUS łapki wyciąga po kasę, jak zalegasz im , to nałożą na Ciebie kare i z odsetkami ściągnął od Ciebie. Nie uważasz, że nie do końca jest tak, jak ty myślisz?? Obowiązek płacenia składek przez Płatnika , nakłada na Organ Rentowy zwrotnie obowiązek wypłaty zasiłku chorobowego. A w Polsce jakby ten obowiązek Organu Rentowego jest postrzegany jako okradanie biednych podatników!!! Idąc tą metodologią to każda osoba kupująca jakiekolwiek ubezpieczenie działa z zamiarem okradzenia Towarzystwa Ubezpieczeniowego, bo płaci się małą składka, a jak już masz wypadek, nastąpi śmierć bliskiego, spali Ci sie dom to Ubezpieczyciel wypłaca Ci dużo więcej kasy niż wpłaciłeś składek !!! Uważam, że kasy nasz kraj ma dość, wystarczy tylko przestać marnotrawić pieniądze państwowe,wystawiać pałace ZUS-om i innym instytucjom, wyczyścić kraj od złodziei, wyłudzaczy vat-u, czy wszelkiego rodzaju aferzystów robiących przekręty na grube miliony. Jak Ci sie to forum nie podoga, to won!! Krótko i na temat.

A z innej beczki - wygrałam z ZUS-em:):):):) dziękuję Ci Monika (Hipokulka) :)

Paskudka ale pojechałaś .... ale tak jest orzecznictwo sądu najwyższego, ze płatnik składek może regulować podstawę jak chce wkoncu jest dobrowolna , ponadto Marysiu kto wyłudził to wyłudził ... cała akcja jest tez w tej kwesti tego typu ze dopóki nie ujrzały te przepisy światła dziennego i nie dotarly do zwykłych normalnych ludzi posłowie siedzieli na wysokich podstawach na l4 a brali dietki wiec nie sadze ze jest się o co kłócić przecież to żadna z nas nie wymyśliła tych przepisów a jak cos wolno i można to przecież nie można zabraniać i mowic ze to jest be???a Ty Pakudka nie dowiarku jeden .... a nie mówiłam :P hahhashahahha ciesze się ze wygrałaś bo to tylko świadczy o tym jak często zus nie ma racji

mIAŁO być nie do wiar ku ;d z akcentem na nieeeeeee....... hehehhe

A czy można wyrejestrowania ze zdrowotnej i zarejestrowania do wszystkich ubezpieczen dokonac w zusie np. 3 dni przed koncem macierzynskiego. Zasilek macierzynski konczy mi sie w niedziele wiec teoretycznie podziedzialek jest dniem kiedy musze zrobic przerejestrowania i dostarczyc do zusu zwolnienie lekarskie?czy zwolnienie moze byc z datą piątkową a okres obejmowania od poniedzialku?

Nie jestem bezdzietna i nie mam pieska. Na swoje dzieci pracowałam ja i ich ojciec. Prowadzę działalność gospodarczą i ciężko pracuję, co miesiąc odprowadzając składki na ZUS i spore podatki. Pracuję często od rana do wieczora a państwo gnębi mnie podatkami, bo na wszystko są potrzebne pieniądze, mimo to muszę się leczyć prywatnie a na emeryturze czekają na mnie głodowe stawki. Między innymi dlatego, że większość Polaków i Polek patrzy tylko jak wycyckać to państwo, nie ma społeczeństwa obywatelskiego, jest jak za PRL-u myślenie tylko o tym, jak wyrwać najwięcej dla siebie. Teraz opcji płacenia 1 zus-u nie ma, fakt, bo pełno cwaniaczek zakładało firmy tylko po to by wpłacić jedną składkę w porywach do trzech i oczekiwać wysokich wypłat i nie opowiadaj, że na tym nie leciałaś płacząc tu jaki to ZUS wredny. Powiedz szczerze, ile opłaciłaś wysokich składek? Nie masz męża, rozmnażasz się przez pączkowanie, dlaczego nie masz pretensji do ojca dziecka, a masz pretensje do obcych ludzi, że nie chcą ci dać kasy na twoje L-4?

Ania87 zadzwon bo to skomplikowane 796 658 339

Marysia a co powiesz na sytuacje kiedy np. koleś płaci 10 lat składki bo ma dg idzie na ojcowski potem na l4 z powodów zdrowotnych ( min innymi ciężka praca w firmie budowlanej od 20 lat ) i nie dostaje kasy bo ma sytuacje jak Paskudka kiedy Zus go potraktował tak samo ? i sprawę w sadzie wygrywa ..... to tez jest wyzysk? ZuS potrafi brac składki ale lubi nie placic , biora zdrowotna i nigdy z niej nic nie będziesz miała jak prywatnie nie pojdziesz........ a podobno nasze dzieci maja robic na emerytów to na dzieci ciaze itp. nie chcą dawac to skad będą mieć na emerytury???? a wiem z tych premii co sobie teraz biora :P

Marysiu. Ja prowadzę dg od prawie 10 lat, wcześniej też kilka lat prowadziłam inną dg. "Zostawiłam" w Zus-e ok 250.000 złotych ( składki) i gówienko na emeryturze mi wypłacą. Moje pieniądze są już wydane na aktualnych emerytów. Taki mamy pokoleniowy system emerytalny - tego nie zrobimy. Przy OFE poprzedni rząd nas kiwną. Razem będziemy siedzieć na głodowych emeryturach, taki los czeka małych przedsiębiorców. Wiecznie mnie US ścigał za podatki, bo w biznesie jest jak jest, raz zarobisz , raz nie, więc wiem o czym mówisz. Nie rozumiem tylko twojej złości, weszłaś na forum, gdzie ludzie sobie radzą nie jak kiwnąć ZUS, tylko jak walczyć o swoje.Może twoja złość wynika z tego, że jak byłaś w ciązy , nikt Ci nie doradził dobrze? nie podjęłaś ryzyka i stąd twoja frustracja. Mam męża jak najbardziej, więc wiatropylna nie jestem. Może masz żal do kogoś, że Ci nie doradził jak podnieść można było podnieść sobie składki. Hipokulka ma rację , że ustawa dozwalająca podnosić sobie składki była stworzona dla prominentnych ludzi, Pań z ZUS itd... a jak szary tłum się o tym dowiedział, to nagle okazało się, że są wyłudzaczami. Tak nie jest!! Jest orzecznictwo Sądu Najwyższego, które mówi, że osoba prowadząca dg może zwiększać sobie składki nawet wtedy,gdy będzie to w przyszłosci skutkowało czerpaniem z tego tytułu korzyści w postaci zasiłku chorobowego czy macierzyńskiego. Nawet tenże Sąd wskazał,że kobieta będąc w ciązy może zatrudnić sie u pracodawcy na miesiąć w celu objęcia ubezpieczeniem!! Koniec, kropka. Myslę, że jak denerwuje Cię to forum, to je opuść i tyle.

Po pierwsze te forum to nie twój prywatny folwark, więc nie mów mi kolejny raz, że mam sobie pójść, załóż własne prywatne forum i tam będziesz mogła rządzić.
Po drugie - widzę, że trudno ci uwierzyć, że kogoś może wkurzać naciąganie państwa (czyli innych podatników) bo w naszym kraju normalnością jest raczej kombinowanie, a nie sprzeciw przeciwko niemu. Nie męcz swojej głowy domysłami, czy jestem bezdzietna, czy mam psa, albo czy mam żal że sama nie naciągałam, bo prawda jest banalna, mam dość naciągaczy w tym kraju, aczkolwiek wierzę, że trudno ci w to uwierzyć. Sąd sobie może mówić różne rzeczy, były czasy że sądy z bohaterów robiły bandytów. Liczy się zwykła ludzka moralność, to, że jedni czerpią niewspółmierne korzyści kosztem drugich. Mam dość pseudorolników na KRUS-ie, przywilejów służb mundurowych, dofinansowywania górników i oraz pańć, których głównym sukcesem w życiu jest zajście w ciąże i urodzenie dziecka. Pańć, które tuż po zobaczeniu na teście dwóch kresek lecą na L-4 i domagają się od państwa często paroletnich wysokich wypłat. Jaka walka o swoje? Wpłaciłaś pewnie z jedną wysoką składkę a ciągniesz przez parę kolejnych lat. Takich kobiet jest pełno, Polki to rekordzistki i ewenement na skale europejską, jeśli chodzi o zwolnienia lekarskie w ciąży. I wszystkie uważają, że to w porządku i że walczą o swoje, a wręcz są super matkami, bo walczą o lepsze jutro dziecka. Tylko, że kiedyś te długi to właśnie nasze dzieci będą spłacać. Ta sama chorująca i słabowita Polka nagle po wyjeździe do UK cudownie zdrowieje. Wiesz dlaczego? Bo tam nie płacą 100% wynagrodzenia w ciąży. Cała tajemnica.

Już odpowiadam na Twoje pytania:
1) prowadzę dg od kilkunastu lat
2) nie ma znaczenia , czy podniosłam jedną czy 5 składek, bo przez kilkanaście lat prowadzenia dg wpłaciłam już ok 250.000 zł do ZUS w postaci składek
3) z L4 w czasie ciąży skorzystałam w czasie 2 ostatnich miesięcy przed porodem, a nie jak tylko zobaczyłam dwie kreski na teście ciążowym.
A teraz sama odpowiedz sobie na pytanie, dlaczego Zus nie chciał wypłacić opieki matce, która w tym czasie była z chorym dzieckiem na turnusie rehabilitacyjnym w szpitalu????? Czyżbyś podejrzewała, że ktoś ma takie wtyki, że namówi ordynatora, aby wystawił lewy wypis ze szpitala?? I jeszcze na bezczelnie Zus wysyła mi pismo, że dostali mój druk L4 i aby mi wypłacić zasiłek to muszę się wyrejestrować i ponownie zarejestrować, bo na tej podstawie wypłacą mi zasiłek, wiedząc, że jak to zrobię, to wypadnę z chorobowego. To jest Twoim zdanie fair ze strony Państwa???Tak wobec Ciebie powinien funkcjonować nasz kraj??? Czesać nas za niewiedzę i kazać żreć w tym czasie tynk ze ściany to jest właściwa postawa kraju?? o sorryy.... dla Zus byłam kolejnym jeleń, który dał się nabrać na ich sztuczkę, a dla mnie to własnie jest WALKA O SWOJE!!!!! Matką Teresa nie jestem i jak wpłacam kasę= składki do ZUS, to chce mieć gwarancję, że jak będe chora lub dzieci mi zachorują, to za ten czas Zus wypłaci mi zasiłek, i Tyle...
W Polsce jest tak, że pracownik jest świętą krową, może chorować ile chce i nikt go nie będzie kontrolował, natomiast przedsiębiorca ma płacić składki i nie korzystał z zasiłków. A jak już pójdzie na L4, to od razu kontrola i decyzja odmowna.
Kończę ten wywód i pomimo wszystko życzę Ci miłego dni!

Żeby wpłacić 250.000 zł. składek musiałabyś tą działalność prowadzić przez ponad 25 lat a chyba nie urodziłaś dziecka w okolicach 50 roku życia, to po pierwsze, po drugie - z tych pieniędzy będziesz miała również emeryturę, więc to nie jest tak, że całość wpłacałaś na swoje macierzyńskie i chorobowe. Po trzecie - nie leczysz się, twoje dzieci się nie leczą, turnus rehabilitacyjny w szpitalu był 100% płatny? Tak, na to też idą twoje składki. Po czwarte - składki ZUS są wliczane w koszty, a zdrowotne od podatku, więc co najmniej z 80 tys,. odliczyłaś od podatku.
Zakładając, że dostaniesz tylko 800 zł. emerytury przez 25 lat (średnia życia kobiet w Polsce oscyluje w okolicach 85)to już wyciągasz z ZUS znacznie więcej niż wpłaciłaś.
Trochę więcej realizmu i faktów, a mniej manipulowania rzeczywistością, również życzę miłego dnia.

podłączę się pod temat,

do 28.12.2016 byłam na macierzyńskim, później jelitówka u dziecka, zapalenie oskrzeli i takie tam, do 6.02, teraz juz normlanie wróciłam do pracy, do dzisiaj nie otrzymałam od ZUSu żadnej odpowiedzi, ani pieniędzy, ani pisma, ani nic...? nie za badzo wiem jak to interpretować?napisałam do księgowej, że prosze aby dowiedziała sie o co chodzi, ale jeszcze nie otrzymałam odpowiedzi,

pozdrawiam

opłac koniecznie za styczeń cała skladke na 51 tez!

Sama przejedź się do ZUS, przecież sprawa dotyczy ciebie, nie księgowej. Księgową upoważniłaś? ZUS jej nic nie powie w twoim temacie bez upoważnienia, jest ustawa o ochronie danych osobowych, chyba nie chciałabyś, żeby każda obca osoba z ulicy mogła wejść do ZUS i dowiedzieć się wszystkiego o tobie?

tak, księgowa jest upoważniona do ZUSu i dlatego poprosiłam ją o wyjaśnienie sprawy, z prostej przyczyna, ona się na tym zna, ja nie:)

przez telefon uzyskałam jedynie informację, że decyzja została wysłana.... składkę za styczeń zapłaciłam całą, co dalej? oczywiście, jesli w pismie, które do mnie dotrze będzie odmowa wypłaty świadczenia?

dodam, że księgowa 29.12 mnie wyrejestrowała, oraz zarejestrowała z dobrowolnym ubepzpieczeniem...

dotka - jak dostaniesz decyzje, dzwoń do Hipokulki, koniecznie.Ona tam gdzieś telefon zostawiła na tym forum, poszukaj. Nie zostawiaj tego księgowej, bo popłyniesz jak ja!!! Oni się nie znają na podstępnym działaniu Organu Rentowego !!!! Wykiwają Cię... uważaj

Dziewczyny, czy to prawda, że jeśli mam zwolnienie od stycznia, dokładnie od 5, (po powrocie z macierzyńskiego zostałam zgłoszona do ubezpieczeń), to ZUS teraz w lutym czeka na wpłatę składki za styczeń i od momentu zaksięgowania składki mają 30 dni na wypłatę zasiłku opiekuńczego? CZy któraś z was miała taką sytuację?

Kasia J tak to prawda i jest to zgodne z ustawą złozyłas zua i zwua ???

Do hipokulka, tak, najpierw nastąpiło wyrejestrowanie, potem rejestracja. No to ładnie, gdybym wiedziała o tym przeepisie, to już na początku lutego składka byłaby wpłacona.

dziewczyny ja mam trochce inna sprawe tez po macierzynskim mam opieke nad dzieckiem i jestem zarejestrowana u ojca jako wspolpracujaca. ojciec powiedzial ze mi nie zaplaci skladki i a zus nie wyplaci mi zasilku. jak jak moge sama wplacic np z mojego konta albo z pocty i jaki tytul wpisac zeby skladka byla zaksegowana na mnie a nie na ojca? Pomocy prosze o porade.

zmartwiona zadzwon 796658339

Czy potrzebujesz kredytu do zapłaty długu lub rozpocząć nową działalność, zanim będziemy mogli kontynuować zamówienie, należy wypełnić poniższy formularz wniosku o pożyczkę i wrócić do nas conatct email: loan3568@gmail.com

Wypełnienie poniższego POŻYCZKI ZGŁOSZENIA

Nazwa:
Kraj:
Stan:
Numer telefonu:
Wiek:
Zawód:
Kwota potrzebna jako pożyczki:
Trwanie:
Miesięczny przychód:

dzwoniłam przed chwilą do zusu, generalnie twierdzą, że wysłali mi decyzje z końcem stycznia, jednak ja jej do dzisiaj nie otrzymałam, dzisiaj tam podjadę, to byc może czegoś się dowiem i ustosunkuje sie do pisma... normlanie to jest jakaś paranoja, żeby trzeba było jeździć i się płaszczyć aby otrzymać należne świadczenia....

Witam
Macierzynski skonczyl sie 15.02.2017 teraz mam l4 od 16.02. Musze sie wyrejestrowac z zdrowotnego i zarejestrowac do zdrowotnego spolecznych chorobowych. Ile mam na to dni i czy musze oplacac w marcu do 10 cala skladke od najwyzszej podstawy? Czy tylko od 16 do 28 lutego. Czy jak zmniejsze podstawe na normalny zus to bedzie mialo wplyw na wysokosc l4. Bylam na duzym macierzynskim.

Witam, bardzo proszę o informację w poniższej sprawie:
? Do 25 stycznia 2017 przebywałam na zasiłku macierzyńskim (od najwyższej podstawy);
? od 25 stycznia do 05.02.2017 miałam zwolnienie L4 (księgowa mimo moich poleceń nie zgłosiła mnie w ciągu 7 dni do ubezpieczenia chorobowego!)
? ok 21 lutego dostałam pismo zus żeby ?uporządkować? konto wyrejestrować/zarejestrować. Księgowa zajęła się tym i obecnie zgłoszenie i podleganie do ubezpieczenia chorobowego posiadam od 23 lutego!
-dostałam decyzje odmowna dot.wypłaty zasiłku za okres od 25.01 do 05.02;
-od 02.03 do 05.03 miałam opiekę nad chorym dzieckiem- dostałam informacje ze będzie naliczone od najniższej podstawy, bo wypadłam z ubezpieczenia (natomiast wypadłam z ubezpieczenia na 29 dni ? wiec nie przekracza termin 30 dni, czy nie mają tu zastosowania inne przepisy,że jednak zasiłek nie powinien być tylko od najniższej podstawy?).

Domniemane przystąpienie do ubezpieczenia? (niestety za styczeń zapłaciłam tylko składkę zdrowotna-dopiero od 06 lutego za chorobowe?).

Czy można podpiąć się pod to ze zbiegły się terminy ubezpieczeń? 25 stycznia byłam na macierzyńskim i 25 stycznia byłam na chorobowym.Płatnikiem był ZUS więc może automatycznie powinni dokonać rejestracji w ubezpieczeniu chorobowym?

Bardzo proszę o odpowiedź.Pozdrawiam

Hipokulka czy Ty jesteś prawnikiem?

nieeee jestem zwykła uwalona przez ZUS co w ramach negatywnych emocji poznała ustawę na przykładzie komentarzy Sędzi Sadu Najwyższego i mam na nich swoje metody które działają w praktyce często pomijając słona kasę płacona innym ,, za nic nie robienie,, i nie kończące się w sadzie ....bo przecież ani księgowa ani prawnik nie zajmie się Twoja sprawą lepiej niż ty sama z pomocą kogoś kto był w tej samej sytuacji i jeszcze robi to zupełnie bezinteresownie bo za free bo ma w.... na ZUS :P to tyle o mnie :) ale się uśmiałam hahhahahah.... i nie chciałabym być prawnikiem ani ksiegowa ... przewalone , takie niewdzięczne klientki co to Zus je robi w bambuko a one myślą ze to księgowa :) --- hahhahaa bo nie zrobiła ZUA i ZWUA :P a najbardziej to mi się smiac chce jak prawnicy mówią ze nie da się wygrać z ZUSEM hahha to jest jeszcze bardziej śmieszne ale w tym temacie to powinny się wypowiedzieć te laski z poprzednich postów

Jak to się nie da wygrać z ZUS. W dniu 22.03 mój wyrok się uprawomocnił. Wygrałam .........juhhhhhuuuuuu. Zadzwoniłam na infolinie i pytam się, czy mogą mi powiedzieć , czy Zus składa w mojej sprawie apelację, bo już minęło 2 tygodnie od uzasadnienia wyroku, a tu ani słychu, ani dychu. W I instancji wygrałam rozprawę o ciężką naprawdę kasę. (Przypomnę, że kiedyś się już sądziłam z Zus-em, bo mi ksiegowy zawalił sprawę.Nie miałam prawnika i mnie wyrolowali na rozprawie jak dziecko. Straciłam wtedy kupę kasy , bo zaufałam ksiegowym. Na moje nieszczęście za późno poznałam się z Moniką -Hipokulką i mojej sprawy już się nie dało do końca odkręcić! ) .... wracając do tematu... po kilkudziesięciu minutach oczekiwania przełączyli mnie do działu prawnego i jakaś Pani poinformowała mnie, że Zus nie składa apelacji i, że przekazali moją sprawę do wypłaty do działu Zasiłku!!!!!! teraz czekam na kasiorę!!!! Ale będę pić. Tym razem miałam rozprawę o zaniżenie podstawy wymiaru składek z tytułu zatrudnienia. Zus zakwestionował wysokość mojego wynagrodzenia i zasiłek wypłacał mi pomniejszony do kwoty 2446 zł brutto.a ja miałam o wiele wyższą podstawę. Ale wygrałam z nimi. Mój prawnik zmiótł Panią z Zus z nóg, a Sędzina jeszcze ich bardziej zaorała, że nie mieli podstaw , aby mi zmniejszać podstawę. Jeszcze raz dziękuję Monika - jesteś kochana. niech Ci Bóg w dzieciach błogosławi za pomoc :):) A Wam dziewczyny mówię - walczcie...nie słuchajcie księgowych, wszystkiego pilnujcie same!!! A dopóki Monika ma jeszcze cierpliwość dla Was to piszcie do niej, bo cos czuję, że opada z sił powoli:):)

Hipokulka - nie jesteś prawnikiem, ale w mojej ocenie nie jednego powaliłabyś na kolana swoją wiedzą. Jak szukałam kiedyś prawnika od spraw ZUS to ręce załamywałam, oni albo nie chcą (bo za mało zarobią ), albo się nie znają kompletnie na tematach Zus - owskich. Trzeba samemu szukać na forach ludzi, co przeszli to samo co wy, a wiedzcie, jest nas bardzo dużo!!!!

Korzystal ktos z rad hipokulki?

Vasyl.Każdy ma wybór,albo szukać prawnika i słono mu zapłacić za często nawet niekompetentną poradę,albo szukać pomocy na forach takich jak tutaj. Prawniczkowi płacisz,tu masz za darmo pomoc, dobrą radę ludzi, którzy znają się na sprawach ZUS , bo sami przechodzili to samo co ty. Ja w swoim temacie też mogę dużo poradzić ludziom, a mi pomogła MOniKa i tak robi się łańcuszek porad:):) powodzenia

Witajcie dziewczyny z uśmiechem na twarzy mogę powiedzieć, że dzięki hipokulce udało się wywalczyć zasiłek chorobowy i gdyby nie ona to napewno bym została bez niczego. Jest świetna w tym co robi i dyspozycyjna w każdej chwili . W razie jakichkolwiek problemów zwracajcie się do niej o pomoc prawną. Pierwsza i ostateczna zasada nic nie robić na własną rękę. Pozdrawiam

Marokanka99 Jak wyglądała Twoja sprawa?

ja odpowiem , zus namawiał ja do zrobienia zua i zwua za okres macierzyńskiego ale nie dała się wmanewrować, ostatecznie zus sporządził dokumenty zgłoszeniowe za nia po czym wyplacil zalegly zasiłek od wysokiej podstawy po 2,5 miesiąca jednym przelewem ;D batalia opierała się o 2 pisma które dostała namawiające do zrobienia zua i zwua ale nie skorzystała, ważna tu była reakcja jeśli chodzi o czas i o zapłatę składki na ubezpieczenie chorobowe . Warto również nadmienić ze idąc do Zusu nie posłuchała przyjemnych Pań które podpowiadały co wpisywać na drukach - ale cóz tojuz zasługa tego ze nie dała się zmanipulować przez kobiety z zusu a przeze mnie hahahha ;) no to się znow pochwaliłam :) huraaaaaaaaaaaaaaaa!!!!!!!!!!!!!!!!

Hipokulka co w stuacji, gdy z dniem przejścia na macierzyński nastąpiło wyrejestrowanie ze składek zwua i zarejestrowanie do zdrowotnej zza, a po zakończeniu macierzyńskiego ponowne zgłoszenie nastąpiło w terminie nie 7 dni tylko 2 tygodni? Czy wtedy będzie się liczyć od wysokiej podstawy czy zus uzna to za przerwanie ciągłości? Mysłałam do tej pory że ciągłość nie zostanie przerwana dopóki nie minie 30 dni od zakończenia macierzyńskiego. Oczywiście to w sytuacji gdy wyrejestrowanie nastąpiło z kodem z innej przyczyny 600, a nie w związku z ustaniem ubezieczenia.. Już sama nie wiem co myśleć.