Zus -odmowa wypłaty za chorobowe po okresie macierzyńskiego - forum prawne (strona 4)

hej Justyna , napisz do mnie maila ( mogawlik@wp.pl) jeszcze dzis moze uda sie to uratowac , ale ogolnie to ja nie wiem kiedy pojdziecie po rozum i przestaniecie robić co Wam zus karze , dlaczego skróciłas urlop ? Jak opłaciłas składke za sierpień i podstawowe pytanie skąd jestes

Kasia - nie nie bedzie ok durny ZUs uzna ze sie wyrejestrowałas wstecz i przestaniesz podlegac , zrobisz sobie bagno na koncie

opłaciłam pełną składkę dzisiaj

Będę pisać do ZUS, ale z decyzji wynika, że można tylko już do sądu odwołać się.

Jeszcze spróbuję :
Art. 63. 1. Ubezpieczony może wystąpić do Zakładu Ubezpieczeń Społecznych z wnioskiem o ustalenie uprawnień do zasiłku, jeżeli uważa, że zostały naruszone jego uprawnienia w tym zakresie.
2. Z wnioskiem o ustalenie uprawnień do zasiłku przysługującego ubezpieczonemu może wystąpić do Zakładu Ubezpieczeń Społecznych także płatnik składek na ubezpieczenie chorobowe.

a potem do sądu

Justyna to prawda płatnik wszystko moze ale szkoda ze reakcja zus jest jaka jest...

Witam. Do paskudka77. Proszę o namiary na tą Panią co się zna na sprawach ZUS. Ja chcę się odwołać tym razem już do sądu rejonowego bo jak się o dwolalam od decyzji zusu o odmowie wypłacania chorobowego to zrobili sobie sprawę niejawna i tylko listownie poinformowali że oddalają odwołanie ????

no nie gadaj? na niejawnym? a mogą tak?? skandal - nie dziwie się, że jest taka nagonka, żeby tą bandę sądowniczą rozkurzyć na 4 wiatry.

daje Ci nr 796 658 339 - zadzwoń do niej, ona Ci podpowie co i jak
Ja Ci tylko doradzę, że trzeba walczyć, ja wygrałam z ZUS-em za drugim razem, za pierwszym poszłam jak sierota sama i mnie zdeptali. WALCZ!!!!!

do Wiolka

no nie gadaj? na niejawnym? a mogą tak?? skandal - nie dziwie się, że jest taka nagonka, żeby tą bandę sądowniczą rozkurzyć na 4 wiatry. daje Ci nr 796 658 339 - zadzwoń do niej, ona Ci podpowie co i jak Ja Ci tylko doradzę, że trzeba walczyć, ja wygrałam z ZUS-em za drugim razem, za pierwszym poszłam jak sierota sama i mnie zdeptali. WALCZ!!!!!

To może ja opiszę moją sprawę...
Pod koniec 2013 roku założyłam działalność, po miesiącu okazało się, że jestem w 4 miesiącu ciąży. Mimo to do końca ciąży pracowałam, płaciłam ZUS i podatek do US. Na L4 nie byłam wcale, od razu poszłam na macierzyński. Z macierzyńskim nie było problemu.
W 2015 roku, już po macierzyńskim a to jedno dziecko chorowało, a to drugie, a to ja byłam chora... Firma funkcjonowała, ale z przerwami. W 2016 roku urodziłam martwe dziecko - nie było problemu z wypłatą 8 tygodniowego macierzyńskiego przez ZUS. Po tym macierzyńskim starałam się pracować, ale kiepsko mi to wychodziło, stan zdrowia pogarszał się, więc w końcu po namowach lekarza zdecydowałam się iść na L4. W trakcie bodajże drugiego zwolnienia okazało się, że znowu jestem w ciąży. Z powodu zagrożenia poronieniem (patrz: poprzednia ciąża) byłam na zwolnieniu od początku. Termin porodu na lipiec 2017... i nagle nie wypłacono mi chorobowego za dwa tygodnie maja! (w czerwcu już nie byłam na zwolnieniu) Czekałam cierpliwie... Pod koniec czerwca urodziłam dziecko i złożyłam wniosek o zasiłek macierzyński. Ponieważ dalej nie było chorobowego za maj, więc w końcu udałam się do ZUSu, gdzie... otrzymałam pismo o wszczęciu kontroli. Kontrola... trwa do dzisiaj. ZUS kwestionuje "obowiązek podlegania ubezpieczeniom". Jak powiedziała mi "miła" pani "no bo u pani jest dużo okresów nieskładkowych". Hipokulka... może coś w tym temacie wiesz?

Podpinam się pod temat, interesuje mnie tez. co na to Hipokulka!!!! Prosimy o komentarz..

Ania 73 , oczywiście że wiem , chcą podważyć podleganie wszystko będzie sie opierało na okresie maj-czerwiec mam nadzieje ze wystawiałaś wtedy faktury . Okresy zasiłkowe mogą być, sa i będą a Zusowi nic do tego jest orzeczenie Sadu Najwyzszego na temat tego , iż w okresie zwolnien lekarskich nie można prowadzic działalności. Stwierdzili ze ciągniesz kase i będą próbowali Cie jej pozbawić , jak masz problem zadzwon gdzies tam wcześniej widziałam mój numer . Bo to chyba nie jest rozmowa na forum. musisz się dobrze wytłumaczyć i im nie odpuścić to tyle co mogę doradzić , za mało tu miejsca na rozpisywnie się.

Ania 73 - pisz na bieżąco co sie u Ciebie dzieje w tym temacie.Obawiam się, że jest nas wiele na tym samym wózku.

Hipokulka -czy ja tez mogłabym zadzwonić?

tak

kochana Hipokulka...:)

witam czy moge zadzwonic do Pani Pani Hipokulka? mam jedno pytanie odnosnie zwolnienia chorobowego po macierzynskim. prosze o jakies namiary do kontaktu.

Hej ,
Przebywalam na urlopie macierzynskim do wczoraj czyli do 17.10.2017 wlacznie.
Bylam zatrudniona w dwoch firmach po czym dzis dowiedzialam sie na infolini zusu ze z jednej zostalam wyrejestrowana w lipcu tego roku a dzialanosc zostala zamknieta o czym nie wiedzialam , nie dostalam wypowiedzenia itd i co w takiej sytuacji czy majac od dzis zwolnienie ZUS wyplaci mi jakies swiadczenia? swiadczenia pomimo wyrejestrowania przez pracodawce bedac na macierzynskim otrzymywalam normalnie.Czy ja jako pracownik musze zglaszac cos w zusie czy wypelniiac jakies druczki? bede wdzieczna za info. pozdrawiam.

boze dzown do mnie szybko 796658339 - Madzka

bardzo bardzo dziekuje za telefon
:* !!

mam podobny problem, odmowa wypłaty, mogę tez zadzwonić, Bardzo proszę, plisssss

Hipokulka, no właśnie nie mam faktur. Jestem na ryczałcie, sprzedaję wyroby własnej roboty do odbiorców indywidualnych. Fakturę wystawia się w takim przypadku "na życzenie", a póki co nikt nie był nią zainteresowany. Żeby coś sprzedać, muszę to najpierw wyprodukować. Są miesiące, że zarobię parę tysięcy (np. przed świętami, Komuniami, Walentynkami itp.), a są miesiące, że mam zerowy przychód, ale to nie znaczy, że nie prowadzę działalności! Niektórzy przedsiębiorcy mają starty i co, ZUS zwalnia ich z opłacania składek? Nie
Póki co we wtorek mam "przesłuchanie" (po czterech miesiącach prowadzenia postępowania wyjaśniającego w końcu ktoś się ruszył, żeby mnie zapytać co ja na to wszystko) w ZUSie

ok :)

Ania 73 - zadzwoń .

Witam!
U mnie podobny problem, lecz trochę inny. Prowadzę działalność. Przy przejsciu na macierzynski wyrejestrowalalm sie z chorobowego. Macierzynski zakonczylam 1 wrzesnia. od 18 września jestem na zwolnieniu lekarskim. Opłaciłam składki za 2-17 września wraz z chorobowym, jednak zgłoszenie ZUS ZUA wysłałam dopiero 7 października :(
Otrzymałam wczoraj infomację, że do 6 padziernika nie podlegałam ubezpieczeniu chorobowemu. Wiadomo, co z tym się wiąże, zwłaszcza, że minęło ponad 30 dni od końca macierzyńskiego.
Napisałam dziś pismo o przywrócenie terminu i takie tam.
Czy to coś da??? Proszę o pomoc...

Jak chcesz wciąż mieć wysoka to napisz lub zadzwoń , a przywrócenie Hmm zależy od zus ale raczej marne szanse

Proszę o podpowiedź.
Do 04.12.2017 byłam na rocznym urlopie macierzyńskim. Aktualnie wykorzystuję zaległy urlop wypoczynkowy, łącznie ok 60 dni, także na urlopie będę do 06.03.2018. Jestem w ciąży (13 tydzień) i nie chciałabym już po urlopie wracać do pracy tylko pójść na L4 z tytułu ciąży. Czy jeśli pójdę na zwolnienie lekarskie 26.02 (bo wtedy akurat wypada mi wizyta u ginekologa) to czy będzie ono płatne? Czy muszę wrócić do pracy na jakiś czas aby L4 było płatne? Boję się tej "odmowy wypłaty za chorobowe po okresie macierzyńskiego" przez ZUS.
Bardzo proszę o pomoc... (mam umowę o pracę na czas nieokreślony).

hej zadzwoń Magda 796 658 339

Hej hipokula
Prowadzę jednoosobową działalność gosp. Mam pytanie- jutro(23.01) kończy mi się macierzyński chciałabym pójść na L4od24.01, czy muszę się wyrejestrowac i zarejestrować i coś składać w ZUS czy za styczeń na początku lutego opłacić pełną składke jak przed macierzyńskim(byłam jeszcze na zwolnieniu wcześniej z powodu ciaży)??

Z tego co się orientuję, nie musisz opłacać składki, ale trzeba złożyć zgłoszenie ZUS ZUA zwłaszcza do DOBROWOLNEGO UB. CHOROBOWEGO, w terminie do 7 dni od zakończenia macierzyńskiego.
Jeżeli tego nie zrobiłaś jeszcze, to czym prędzej biegnij do ZUS to złożyć. Bo po zakończeniu macierzyńskiego nie podlegasz ub. chorobowemu - czyli nie należy Ci się zasiłek. Także składkę będziesz musiała opłacić na pewno za ten okres, przez który się nie zgłosiłaś (od 24.01 do dnia zgłoszenia do ub. chorobowego).
Jeżeli minie 30 dni od zakończenia macierzyńskiego to będziesz musiała dodatkowo wyczekiwać 90 dni na prawo do zasiłku (ja tak niestety miałam).
Jeżeli jeszcze nie złożyłaś ZUS ZUA, to wyjściem będzie:
1-złożyć ZUS ZUA z terminem zgłoszenia się do ubezpieczenia chorobowego z dniem 24.01
2-złożyć w ZUS pismo z prośbą o przywrócenie terminu płatności składek wraz ze składką na dobrowolne ubezpieczenie chorobowe, zgodnie ze złożonym drukiem ZUS ZUA
3-opłacić teraz składkę ZUS za termin 24.01-31.01 (następnie w marcu za luty)
Wówczas wydaje mi się, że nie będzie to miało większego wpływu na Twoje ewentualne zwolnienia i zasiłek chorobowy.
Nie jestem prawnikiem, ani księgową;) To co napisałam, ogarniałam w ostatnim czasie dość intensywnie. Wyżej możesz znaleźć mój post - byłam w podobnej sytuacji (nawet gorszej). Obecnie złożyłam odwołanie do sądu, bo ZUS zaniżył mi zasiłek:/
Polecam porady Hipokulki;-)
Pozdrawiam i życzę powodzenia!

Cześć dziewczyny,

spotkała mnie sytuacja niemalże identyczna do waszych. Po macierzyńskim księgowa nie zgłosiła mnie do dobrowolnego chorobowego. Składki od października do teraz opłacałam od najwyższej podstawy zawsze w terminie i byłam na 5 dniowym zwolnieniu lekarskim w styczniu- przy tej właśnie okazji dowiedziałam się o całym bałaganie.
Nie mam żadnej informacji z Zusu- poza przedłużeniem terminu rozpatrzenia sprawy do 10 kwietnia. Telefonicznie usłyszałam, że i tak będzie odmowa. Nie wyrejestrowałam się i nie złożyłam KOA.
Niestety wiem, że w Gdańsku 2016 roku zapadł niekorzystny wyrok w sprawie podobnej do naszych. Proszę o kontakt jeżeli jest ktoś kto mógłby mi pomóc. ak@tx.pl

Po kilku konsultacjach mam mętlik w głowie i zanim ogarnę czy sądzić się z Zusem chciałam zapytać czy składać teraz Zua czy nie? Zdania są podzielone i już sama nie wiem ....Księgowa mówi-nie, prawnik-tak, Zus- tak, na forum dziewczyny, że- nie. Pomocy...

do Gdańszczanki:
Trudno mi odnieść się do składania teraz ZUS ZUA. Ale skoro opłacałaś składki, wysokie, domyślam się że łącznie ze składką chorobową, to chyba możesz poprosić ZUS o przywrócenie Ciebie do ubezpieczeń chorobowych i przywrócenie terminu płatności na zasadzie domniemanego ubezpieczenia. Opisz, że nie byłaś całej sytuacji świadoma, czego dowodem jest opłacanie przez Ciebie składek. Jeżeli odmówią (raczej tak) to wtedy odwołanie do sądu.
Kurcze, aż nie chce się wierzyć jak ZUS nas traktuje... jak najgorszego wroga:/
Ja złożyłam odwołanie od mojej decyzji 11 lutego i do dziś milczenie... ani ZUS ani sąd się do mnie nie odezwał.
Właśnie, orientujecie się jak wyglądają terminy takich spraw? Wiem że ZUS ma 30 dni na przekazanie sprawy do sądu? Nie powinni mnie o tym jakoś poinformować? Ile czasu ma sąd na poinformowanie mnie o jakiejś rozprawie??

Hipokulka prosże cię o poradę
do 1.05.2018 jestem na macierzyńskim.
30.04 mam wizytę u lekarza, jeśli dostanę l4 od 30.04 od kiedy będzie ono liczone od 2.05?? o czym powinnam pamiętać??

Do Kama1a2:
Miałam podobnie, a więc zwolnienie zapłacą Ci od 2.05, bo macierzyńskie jest ponad chorobowym, dostaniesz w tej sprawie decyzje i tyle.
Do 8.05 powinnaś zgłosić się do dobrowolnego ubezpieczenia chorobowego!!! Mam nadzieję, że to zrobiłaś... jeżeli nie to SZYBCIUTKO to zrób, żeby przerwa w ubezpieczniu chorobowym nie trwała 30 dni, bo zaczną Ci wszystko wyliczać na nowo i zabiorą prawo do zasiłku na 3 mce (tego niestety też doświadczyłam:< )
Pozdrawiam!

Cześć
Dostalam dziś decyzje odmowna.
Po macierzynskim poszlam na l4 - opieka na córkę.
Córka urodzona 26.04.2017 czyli do 24.04.2018 bylam na macierzyńskim
Zwolnienie mialam od 25.04.2018 do 10.05.2018
Zus wyslal mi pismo ze nie wyrejestrowalam się i nie zarejestrowalam dlatego nie podlegam ubezpieczeniu.
Czy jestescie w stanie mnie poprowadzić jakoś żeby nie narobić teraz głupot i żeby chociaż od tego 10 maja zus liczył opiekunczy?
Z góry dziękuję za informację

zadzwon do mnie numer gdzies na górze , powiem Ci jak uratować podstawe bo się da napewno , a geostatka - przestan wypisywać bzdury i mieszać żadne 30 dni nie ma znaczenie - Twój sposób nie był idealny na wszystkie problemy i chyba nie do końca cos zrozumiałaś , kazda osoba - to inna sytuacja ! nie można uogolniac

hipokulka... które moje zdanie było bzdurą? napisałam w pewnym poście powyżej, że nie jestem radcą prawnym.
Poza tym, to jest forum dla każdego i jak każdy mam prawo swoje zdanie wyrazić.
Zauważyłam czyjąś prośbę do Ciebie, Ty nie odpisałaś, więc chciałam pomóc. O co te nerwy?

co masz na myśli pisząc o 30 dniach przerwy w chorobowym ? przecież zasiłek macierzyński trwa rok wiec to już jest przerwa 365 :)

Być może nieuściśliłam tematu. Owszem, zasiłek trwa ponad 300 dni, ale tej przerwy w chorobowym akurat nie bierze się pod uwagę. Ważne jest te 30 dni po zakończeniu pobierania zasiłku i uważam, że moja porada, mimo iż pisana nieprofesjonalnym językiem - była jak najbardziej słuszna.

Myślę, że nie jesteśmy tutaj po to, żeby czepiać się nawzajem, tylko pomóc jeżeli czujemy się na siłach...
PS: zasiłek macierzyński trwa 52 tygodnie (364 dni), a nie rok.

oczywiście pomagajmy a nie wprowadzajmy w błąd. Kto nie bierze pod uwagę Ty czy Zus ? bo sad już bierze ...a raczej jesteśmy tu bo tylko tam pozostało nam szukać sprawiedliwości :)

witam

Straszna cisza jest tutaj z tego co widzę :( ale musiałam tutaj wejść, żeby się pochwalić, że wygrałam z ZUS batalię o podstawę, którą mi chcieli obniżyć , bo po macierzyńskim nie zrobiłam tych wyrejestrowań z ubezp. społecznych i ponownych zgłoszeń. Dziewczyny da się. Zaraz po macierzyńskim przebywałam na opiece na dziecko, potem w zasadzie miałam jeszcze na siebie L 4. Walka była o naprawdę duże jak dla mnie pieniądze. Długo to trwało, ale w kończy WYGRAŁAM z Zus. Ale się cieszę i chwalę za razem. W zasadzie jak dostałam z Zus odmowną decyzje to pomyślałam sobie, że nie ma sensu walczyć , bo z nimi i tak nic nie zdziałam. Aż w końcu wpadłam na wasze forum, nabrałam wiatru w żagle, że się da. W tym miejscu od razu wielkie podziękowania dla Hipokulki - bez ciebie nic bym nie zdziałała, cała ta terminologia zus-owska przerażała mnie!! Boże, dziewczyno, jesteś Aniołem... niech Ci Bóg w dzieciach wynagrodzi!!! :):):) A tak na poważnie, jesteś dla mnie najwyższym autorytetem w sprawach z ZUS. Nikt, dosłownie nikt nie mógł mi pomóc, nawet prawnicy u których byłam to takie ściemy walili, że szkoda gadać. Hipokulka - wygrałyśmy, dzięki Tobie kochana. I już czekam na sowity przelewki. A teraz słowo do tych co są w podobnej sytuacji co ja - Walczcie, bo się da, tylko musi Wam doradzać konkretna osoba. nie wiem, czy nie nadwyrężę tutaj grzeczności Hipokulki pisząc dosłownie - piszcie do niej, myślę, że Wam pomożę!! Dziękuję jeszcze raz!!

Ania87 - i jak się skończyła twoja sprawa?

Zulugula86, wygrałaś w I instancji, czy w II?
Pytam, bo ja w pierwszej wygrałam, ale ZUS złożył apelację i czekam obecnie na drugą inastancję.
Walczą jak tylko mogą....

Czy ktoś ma jakieś doświadczenia po uchwale z 25.102018?

Wygrałam sprawę o podstawę w 1 instancji ale po tej uchwale mam duże obawy co będzie dalej.

Ja w podobnej sprawie wynajęłam Tomaszczyka z Warszawy i poradził sobie znakomicie, jest nie do zagięcia, spec od tego typu spraw

Hej, mam problem z Zusem, ale dlaczego tak wszyscy słuchacie hipokulki ? Naprawdę masz wiedzę na ten temat ? Jesteś prawnikiem ? Boje się komuś zaufać bo już mam duże problemy. A nie wierze w taka pomoc przez internet

Hipokulka skad masz taka wiedzę ? Jesteś prawnikiem ? Bo tez mamy w rodzinie problem z podobnymi tematami ale nie wierze w takie bezinteresowne pomaganie. Proszę o odpowiedz.

to już nie są proste tematy... w takich sprawach lepiej się poradzić adwokata osobiście. Dla dziewczyn ze Śląska - adwokat-dratwa.pl - skutecznie rozprawia się z odwołaniami ZUS..