części wpsólne mieszkania - forum prawne

Dzień dobry,
Mam prośbę o pomoc ? jestem właścicielem jednego z czterech mieszkań mieszczących się w budynku. Jest to mieszkanie służące jako działka wyjazdowa. Moje mieszkanie znajduje się na parterze. W mieszkaniu są piece kaflowe. Niestety jeden z piecy kaflowych nie może być uruchamiany ponieważ dymi się sąsiadom w mieszkaniu na pierwszym piętrze. Droga dedukcji odkryłem, że sąsiedzi zainstalowali sobie ogrzewanie gazowe (nie ma mojej zgody na to) więc wpuścili rurę do wentylacji. Drugi kanał wentylacyjny jest zapchany gruzem. Chciałem udrożnić wentylację jednak ze względu na łamanie komina wiąże się to z koniecznością wykucia dziury w ścianie wewnętrznej mieszkania sąsiadów. Oczywiście sąsiad się nie zgadza.
Pytanie ? czy mogę w takiej sytuacji podać go do sądu. To chyba nie jest zgodne z przepisami bezpieczeństwa żeby wentylacja była zapchana. Druga sprawa to ogrzewanie gazowe sąsiada ? nie było mojej zgody na takie zmiany ? proszę o przepisy prawne na które mógłbym się powołać.
Pytanie 2 ? czy w takiej sytuacji właściciele 4 mieszkań zobowiązani są utrzymywać części wspólne. Niestety sąsiedzi nie chcą o tym słyszeć. Czy mogę ich na podstawie przepisów prawa zobligować np. do ponoszenia kosztów do wypompowywania wody z piwnicy?
pozdrawiam

Nie może tak być, że sąsiad przerabia sobie ogrzewanie na gazowe i przy tej okazji uniemożliwia Panu korzystanie z pieca kaflowego. Można dokonywać przeróbek tylko za zgodą wszystkich mieszkańców i w taki sposób, żeby nie utrudniać korzystania z mieszkania innym mieszkańcom. Ja poszedłbym do sąsiadów i poinformował, że mają jakiś określony czas na dokonanie modyfikacji, które umożliwią korzystanie Panu z pieca kaflowego, bo po upływie tego terminu będę korzystał z pieca kaflowego niezależnie od tego, czy im się dymi czy nie. Jak zacznie im się dymić, to szybko się zabiorą za przeróbką. Zawalony gruzem ciąg można udrożnić. Koszt związana z eksploatacją pomieszczeń wspólnych muszą ponosić wszyscy. Jeśli nie ma w tej kwestii zgody pozostaje jedynie droga sądowa. Można wnioskować do sądu o ustalenie zarządcy nieruchomości, tyle że to będzie się wiązało z dodatkowym kosztem, więc lepiej się dogadać. Zapchane ciągi kominowe/wentylacyjne można zgłosić kominiarzom, żeby zbadali sytuację i ewentualne uwagi przekazać do nadzoru budowlanego. Sugeruję również wizytę u prawnika w tej tematyce. Jeśli dojdzie do sporu w sądzie, warto zainwestować w pomoc fachową.