czy isc do sadu ? czy inaczej załatwić ?

Witam
bardzo proszę o pomoc w wyjaśnieniu albo przygotowaniu pozwu do sadu w niniejszej sprawie.

Dnia : 13.04.2011 zostaly dokonane odczyty podzielnikow w moim mieszkaniu.
Pracownik zapomnial dopisac na protokole odczytu podzielnika w kuchni.

Pozniej wydzwanial za mna, probowal pod byle pretekstem dostac sie do mnie.
Postanowilam napisac reklamacje

Tekst poniżej :
W dniu 13.04.2011 Wasz pracownik dokonał odczytów na starych
podzielnikach oraz założył nowe, elektroniczne podzielniki.
> W załączeniu przesyłam skan -protokół odczytowo-montażowy.
>
> W ciągu kilku kolejnych dni Dawid Marek wydzwaniał do mnie, mamiąc
iż musi do mnie przyjść kolejny raz, bo nie dokonał odczytu na NOWYM
PODZIELNIKU.
> Dopiero po długiej rozmowie przyznał się , że chce dopisać mi
-rzekomo brakujący odczyt.
>
> Nie zgadzam się na dopisywanie jakichkolwiek cyfr na raz
zatwierdzonym protokole. Ja nie wiem który to był podzielnik i jakie
"obróbki" przeszedł poza moim domem!.
>
> Rozumiem , że rozliczenie będzie dokonane wg protokołu. W
przeciwnym wypadku skieruję sprawę do sądu.

W dniu 29.04 otrzymalam odpowiedz mailowa:

W związku z tym, że Pani nie zgadza się z odczytem podzielnika w kuchni wykonanym przez pracownika naszej firmy po wykonaniu prac demontażowych (odczyt równy 1 działka) ? sugestia rzekomej manipulacji ? wyjaśniamy, że do rozliczenia zastosowane zostanie zgodnie z Regulaminem Rozliczeń SM Lokator w Dąbrowie Górniczej rozliczenie szacunkowe w/w podzielnika równe 5,075 działki.

Z poważaniem

HEGAN Sp. z o.o

NADMIENIAM, ZE KALORYFER W KUCHNI NIE BYL W OGÓLE UZYTKOWANY, OSZCZEDZAM CIEPLO JAK TYLKO MOGE.
JAKIM PRAWEM MAM TERAZ DOPLACAC ZA NIEKOMPETENCJE PRACOWNIKA FIRMY HEGAN.

BARDZO PROSZE O POMOC PRAWNA W TEJ SPRAWIE.